Witam,
Listopad dla wielu jest miesiącem, który nie należy do lubianych i przyjemnych, u mnie jest wprost przeciwnie, bo w każdym miesiącu potrafię odnaleźć coś pięknego. Cieszę się z małych rzeczy, miłych niespodzianek, czy też wyczekiwaniem na nowy box kosmetyczny od Pure Beauty, a ten potrafi rozgrzać tak, że od razu robi się ciepło na serduszku i zapomina o zimnej listopadowej aurze. Edycja Cotton Clouds to edycja, która stawia na radość tej jesieni i nie dziwię się, bo już sama kolorystyka kosmetyków jakie skrywa to pudełeczko jest iście jesienna i mocno kolorowa, a grafika pudełka mieni się barwnymi, pięknymi odcieniami. U mnie dziś za oknem biało, ale wróćmy jeszcze na moment do jesieni.
Zapraszam Was kochani na open box - bo ja już sama nie mogę się doczekać tego, aby zaprezentować co kryje on w środku.
Na początek bardzo miłym dodatkiem był Voucher i zaproszenie na depilację Depil Concept. Znalazłam swój salon, więc na pewno się do niego wybiorę, aby skorzystać z zabiegu.
Pielęgnacja twarzy:
Feedskin Skin Color Defect serum na przebarwienia
cena: 79,00zł/30ml
Redukuje i rozjaśnia przebarwienia oraz wspomaga ochronę przed ich powstawaniem. Silnie nawilża, łagodzi, a także zwiększa elastyczność skóry. Poprawia koloryt cery, dodatkowo przyspiesza regenerację i działa antyoksydacyjnie oraz zmniejsza zaczerwienienia i podrażnienia skóry.
Osobiście hmm nie mam przebarwień na tyle widocznych by sięgać po takie kosmetyki, ale lubię produkty, które mają działanie m.in antyoksydacyjne i te które rozjaśniają skórę, więc chętnie poznam to serum. Zauważyłam też, że kiedy wprowadzam nowe serum do pielęgnacji i używam je systematycznie, skóra odwdzięcza się pięknym wyglądem, poprawą kolorytu, lepszym nawilżeniem, dlatego jeśli chodzi o sera - warto je wprowadzać np. do wieczornej pielęgnacji.
Hagi Cykloczuły krem do twarzy Phases 3
cena: 119,00zł/30ml
Pod koniec cyklu sięgnij po krem Phases 3 z kwasem anyżowym, olejem krokoszowym, niacynamidem i bukko brzozowym. Krem reguluje sebum, lekko wysusza, łagodzi skórę i zawiera mineralny filtr UV, pozostawiający delikatny, biały film.
O marce słyszę pierwszy raz, a podobno jest ona już znana dla większości, chyba ja jestem coś w tyle bo jej w ogóle nie kojarzyłam. Chętnie zapoznam się z tym kremem i muszę zrobić to szybko, bo niestety data ważności na kremie jest tylko do połowy grudnia :( Zainteresowało mnie to, że krem ma zapewniać regulację sebum, a ono u mnie przy tłustej skórze jest często widoczne - czy się sprawdzi dam znać :)
Nutka peeling do mycia twarzy czarna porzeczka i białe kwiaty
cena: 10,98zł/100ml
Zawiera 88,3% składników naturalnych pochodzenia roślinnego. Delikatnie, a jednocześnie dokładnie oczy- szcza. Redukuje niedoskonałości, wygładza i energetyzuje skórę. Doskonały do każdego typu cery, stosuj go w codziennej pielęgnacji – rano i wieczorem.
Peelingi do twarzy jak najbardziej używam więc tutaj z tego produktu się ucieszyłam, a że znam już kilka produktów z nutki już do ciała, tak ten kosmetyk do twarzy coś czuję, że też będzie dobry.
Pielęgnacja ciała, rąk i ust:
Stars from the Stars Oriental Star gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami
cena: 22,99zł/400ml
Jego nieziemska formuła, mieniąca się milionem gwiazd, przyprawi o zawrót głowy, a sensualny zapach przeniesie Cię w inny wymiar. Zawarte w żelu naturalne składniki delikatnie oczyszczą Twoją skórę, nie powodując podrażnień i wysuszenia. Zawiera rozświetlający kamień księżycowy, regenerujący migdał, odżywczy jaśmin.
Nie trzeba mnie namawiać na poznawanie nowych żeli pod prysznic, bo je ubóstwiam, a te mieniące się z ala złotymi drobinkami właśnie w okresie jesienno-zimowym są u mnie zawsze mile widziane. Prysznice, czy kąpiele to zawsze sama przyjemność, kiedy taki pachnący umilacz mi towarzyszy. Oczywiście już na początku byłam ciekawa zapachu, bo wygląd już samej buteleczki myślę, że jak większości bardzo się spodobał. Drobinki przepięknie się mienią :)
Body Boom suchy olejek do ciała Anti-Cellulite pobudzający ekspert
cena: 24,00zł/100ml
Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego i wegańskiej receptury. Pomoże Ci w nierównej walce z cellulitem oraz sprawi, że Twoje ciało będzie wyglądać pięknie i jędrnie. Skutecznie nawilża, wygładza i regeneruje. Ma konsystencję suchego olejku, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza, a także pięknie pachnie.
Zawsze pisze i mówię, że za olejkami do ciała nie przepadam (wolę balsamy, masła itp.), ale każdy nowy ciekawi mnie pod względem, czy faktycznie nie będzie pozostawiał tłustej warstwy, jak się będzie wchłaniał, czy jak pachniał. Temu dam szansę, ponieważ markę lubię.
Careo 3 barierowy krem do rąk
cena: 36,00zł/100g
Krem z linii SAFE and SOFT to barierowy krem do rąk z olejkiem arganowym, masłem Shea oraz ozonowaną oliwą z oliwek i woskiem pszczelim wspierającymi działanie antybakteryjne. Wyselekcjonowane składniki na- wilżające działają łagodząco i kojąco na przesuszony, spierzchnięty naskórek zniszczony w wyniku częstej dezynfekcji.
Krem do rąk to u mnie obecnie must have, kiedy na zewnątrz pojawiły się już zimne temperatury i chyba już cieplej nie będzie. Skóra rąk stale wymaga nawilżenia, u mnie zwłaszcza w kącikach palców najczęściej pojawiają się suche skórki i mocno przesuszona skóra, więc z tego kremu bardzo się ucieszyłam, że właśnie pojawił się w pudełeczku. Marki nie kojarzę, a może gdzieś już ją widziałam? Nie mniej jednak krem z pewnością zużyję i dam znać jak się u mnie sprawdził.
Bielenda Sweet Lips odżywczy balsam do ust w sztyfcie
cena: 13,20zł/3,8g
Rozsmakuj się w słodkiej pielęgnacji z miodowym balsamem do ust w sztyfcie SWEET LIPS! Transparentny sztyft #WOW, przyjemność i wygoda stosowania, a do tego cudowny słodki smak i ten zapach, sprawią, że zakochasz się w nim już od pierwszego użycia!
Tak jak i krem do rąk, tak i balsamy/ochronne pomadki to podstawa o których nie zapominam, kiedy wychodzę na zewnątrz. Nie lubię popękanych ust z zimna, z wiatru czy z mrozu. Ten miodowy balsam do ust myślę, że stanie się moim ulubieńcem.
Pielęgnacja włosów:
Artishoq odżywka ekspresowa kuracja nawilżająca
cena: 28,99zł/200ml
Regeneruje, wzmacnia, optymalnie i długotrwale nawilża włosy, nie obciążając ich. Dzięki zawartości niskocząsteczkowego kwasu hialuronowego nawilża również skórę głowy, zmniejszając jej wrażliwość. Ekstrakt z karczocha wygładza strukturę włosów, zmniejsza ich skłonność do plątania się i łamania, przez co łatwiej się rozczesują i układają. Lekka formuła odżywki sprawia, że włosy są miękkie i pełne blasku już po pierwszym użyciu.
Podobna odżywka pamiętam, że była już w edycji Hug & Kiss, ale z innej serii. Cieszę się, że poznam kolejną, bo lubię produkty z tej marki, zwłaszcza że to dzięki Pure Beauty poznałam tą markę i jej produkty. Cały czas łykam np. suplementy do włosów.
Kolorówka/makijaż:
Soraya Plante naturalny podkład dopasowujący się
cena: 32,99zł/30ml
Dopasowuje się do koloru skóry, nadając jej naturalnie piękny wygląd. Zawiera roślinny zapach oraz pielęgnujące składniki z pestek słonecznika i gałązek wilczomleczu. Odpowiedni dla cery wrażliwej. Przyjazny dla vegan.
Obecnie mam otworzony inny podkład, więc ten poczeka na swoją kolejność, a coś czuję że będzie on dobry. Dawno temu, miałam podkład z tej marki i był na tyle dobry, że przez kilka lat używałam tylko tego jednego, nie wiem czy jest jeszcze w sprzedaży, a jak się spisze ten? Jestem ciekawa.
Pierre Rene Gel Eyeliner
cena: 23,99zł/2,5ml
Gwarantuje długotrwały makijaż, doskonale podkreśla kształt oczu, dodaje kobiecie elegancji i zmysłowości zarazem. Profesjonalny pędzelek zapewnia wykonanie perfekcyjnej kreski, a innowacyjna żelowa konsystencja ułatwia aplikację.
O tym Eyelinerze słyszałam już dużo dobrego, nawet osoby które mają trudności z robieniem kresek (np. ja), podobno opanują szybko technikę, bo ten pędzelek ułatwia szybkie i sprawne robienie kresek.
L'oreal Paris Color Riche Shine szminka do ust
cena: 69,99zł/4,8g
To szminka dla kobiet, które uwielbiają codzienny komfort idący w parze z najnowszymi trendami. Zmysłowe usta, subtelny połysk oraz trwały efekt na pewno przypadną Ci do gustu. Doceń innowacyjną formułę, prostą aplikację oraz wyjątkową trwałość. Postaw na Color Riche Shine i zostań miłośniczką ponadczasowej elegancji!
Mi trafił się kolor biały i powiem, że nawet się z tego odcienia ucieszyłam, bo nie mam żadnej 'białej' eleganckiej szminki do ust (nie mylić z pomadkami ochronnymi).
Lirene Matująca baza pod podkład SPF 12 Matt Match
cena: 19,99zł/30zł
Twoja satynowa baza pod podkład! Skutecznie matuje skórę i eliminuje świecenie, doskonale pielęgnuje i jest codzienną dawką przyjemności dla Twojej skóry. Zawiera ekstrakt z mango, który jest naturalnym boosterem dobrej energii.
Jestem zadowolona, że poznam bazę matującą na moją tłustą skórę, a że produkty z tej marki bardzo lubię od lat, więc myślę, że i ta baza super się u mnie sprawdzi.
Całość jak widać prezentuje się imponująco. Tym razem pojawiło się więcej produktów do makijażu, co również mnie ucieszyło (baza, pomadka, podkład, eyeliner - super!) Fajny Voucher, który także zrealizuje w przyszłości i jeśli się uda zrobić jakieś zdjęcia, również napiszę fotorelację z zabiegu.
Edycja Cotton Clouds zaliczam do mega udanych. A Was kochani zachęcam do subskrypcji, bo boxy Pure Beauty są niesamowite, a wybierając opcję dla siebie można wiele zaoszczędzić, ponieważ wartość kosmetyków zawsze jest wyższa od samego pudełka. Przypominam, że pakiety można wybrać spośród 4 opcji: pojedynczy box, elastyczna miesięczna subskrypcja, pakiet na 3 miesiące, lub pakiet na 6 miesięcy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie z pielęgnacji, bo jak widać są tu kosmetyki z każdej kategorii. W pudełku są produkty pełnowymiarowe, a czasami znajdzie się też próbki, co uważam, że też jest miłe, bo można poznać jakąś nowość.
Jak kochani podoba Wam się ta zawartość?
Macie już swojego ulubieńca?
pozdrawiam,
Donna
bardzo ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę pokaźne i wartościowe pudełeczko. Moja uwagę najbardziej przykuł peeleng do twarzy i ust. Wygląda bardzo obiecująco.
OdpowiedzUsuńBoxy kosmetyczne to idealna okazja do tego by móc poznać nowe propozycje.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się desingy tych boxów, a przyznam, że zawartość też zawsze robi nie lada wrażenie :)
OdpowiedzUsuńTen box jest extra - moimi ulubieńcami został żel z drobinkami i pomada od Bielendy:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym cykloczułym kremem do twarzy. Ciekawa jestem czy rzeczywiście działa jak obiecuje producent.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie zawartość tego boxa. A samo pudełko to już jest mega piękne.
OdpowiedzUsuń