1 mar 2021

Profesjonalna mikrodermabrazja wykonywana w domu? Tak to możliwe! Polecam Beauty Pure Skin Pro od Garett.

Witam,



Lubię o siebie dbać i dobrze czuć się w swojej zadbanej skórze. Pielęgnację twarzy zawsze stawiam na pierwszym miejscu. Od czasu do czasu jeszcze przed pandemią lubiłam odwiedzać gabinety kosmetyczne, by oddać się w ręce kogoś profesjonalnego i zaufanego. Obecnie zaprzestałam odwiedzania tych miejsc, ale niewykluczone, że kiedy zrobi się bardziej 'normalnie' znów powrócę do sprawdzonych i systematycznych zabiegów na twarz. Moja tłusta skóra wymaga ciągłego i dobrego oczyszczania, by była wypielęgnowana i wyglądała na zdrową. Jak od najmłodszych lat zadbamy o cerę dobrze ją oczyszczając i nawilżając, tym dłużej będziemy cieszyć się jej dobrą kondycją.


Jakiś czas temu, pisałam, że odbyłam kurs online z Kosmetologii Estetycznej - tak się wkręciłam w ten temat, że postanowiłam w domowym zaciszu urządzić sobie mini salon kosmetyczny. Moja wiedza z kursu teraz świadomie pozwala mi dbać o siebie jeszcze lepiej. Najbardziej na kursie interesował mnie temat związany z mikrodermabrazją i tym samym zamówiłam w sklepie online Garett, urządzenie do tego zabiegu - Beauty Pure Skin Pro.


Do zestawu dołączone są zapasowe filtry i uszczelki, więc urządzenie posłuży nam na dłuższy czas lub można zawsze je dokupić.

Korzyści z regularnego oczyszczania i złuszczania martwego naskórka to podstawa przy pielęgnacji każdego rodzaju cery. Urządzenie Garett Beauty Pure Skin PRO to świetny wybór. Osobiście jestem już po kilku zabiegach i jestem mega zadowolona z pierwszy efektów. A jakie one były - zapraszam Was kochani, już poniżej Wam wszystko opiszę, ale najpierw napiszę coś o samym urządzeniu i o tym, jakie spełnia ono funkcje.

Urządzenie do mikrodermabrazji Garett Beauty Pure Skin PRO to idealny wybór dla cery problematycznej - szczególnie z wągrami, zaskórnikami i krostkami. Wspiera również odmładzanie skóry twarzy, poprawiając jej jędrność i gładkość. Delikatny masaż próżniowy pomaga zwiększać wchłanianie składników aktywnych z używanych kosmetyków, przez co możemy zaobserwować szybsze i silniejsze efekty. Światło LED w różnych kolorach dodatkowo poprawia kondycję skóry.


Urządzenie to posiada 5 poziomów mocy zasysania. Na początek warto jednak korzystać z najsłabszych ustawień, by unikać zaczerwienia i podrażnienia skóry, a z czasem przechodzić do mocniejszych etapów.

Beauty Pure Skin PRO posiada dwa kompresy:
1). ciepły, który otwiera pory i działa jak sauna na twarz
2). zimny, który zamyka pory i daje ukojenie po zabiegu

Dzięki urządzeniu można też prowadzić terapię światłem Led w trzech kolorach. Każdy kolor odpowiada za coś innego. Zielony odcień pomaga nawilżyć i rozjaśnić cerę. Światło niebieskie, zwęża pory i poprawia strukturę skóry, a światło czerwone przywraca elastyczność i sprężystość. Dodatkowa zaleta tego urządzania to aż 8 wymiennych nasadek. Ich budowa pozwala dopasować rodzaj i funkcję ssania do konkretnych potrzeb skóry – usuwania zaskórników, wygładzania, odmładzania itp.


Urządzenie do domowej mikrodermabrazji jest łatwe w użyciu i choć na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco skomplikowane, to uwierzcie mi, szybko się można nauczyć jak się go obsługuje. Ja przy pierwszym zabiegu przyznam się, że byłam trochę niepewna i nie wiedziałam do końca, czy prawidłowo wykonam sobie sama zabieg, ale wszystkiego dowiedziałam się z ulotki dołączonej do opakowania i z poglądowego filmiku. Indywidualnie trzeba już wyczuć jak docisnąć urządzenie do skóry i dobrać poszczególne nakładki. Na początek polecam zacząć od najmniejszej nakładki i stopniowo zwiększać rozmiar, a dalej zwiększać moc. Ja póki co jestem jeszcze na etapie tym łagodniejszym, by stopniowo przyzwyczajać skórę do większej dawki mocy, że tak to napiszę, ale efekty miło mnie zaskoczyły – widoczne były już po pierwszym zabiegu. Wykonywałam go na wieczór, z racji, że bałam się, czy skóra nie będzie za bardzo czerwona, czy podrażniona, żeby miała przez noc czas na ewentualną regenerację i wyciszenie. Lekkie zaczerwienienie wystąpiło, ale nie było ono jakoś widoczne i szybko ustąpiło.


Jakie zauważyłam pierwsze efekty? Skórę oceniłam rano po przebudzeniu i przemyciu standardowo żelem. Pojawił się efekt świeżej i rozjaśnionej skóry, zwłaszcza czoło wyglądało na rozjaśnione i wygładzone. Ogólny stan cery też się poprawił. Nie była ona taka szara, a wręcz przeciwnie świeża i jasna. Miałam ochotę cały czas się uśmiechać! Przy drugim już zabiegu bardziej chciałam skupić się na usunięciu zaskórników, ale tu nad nimi muszę lepiej popracować - nie mam jeszcze tej wprawy z urządzeniem, ale wiem że wszystko przede mną, cały czas je poznaję. Co mnie cieszy, to fakt, że kiedy oczyszczam skórę, to na powierzchni nakładki pojawiają się wszystkie zanieczyszczenia, jakie w czasie zasysania urządzenie wydobywa ze skóry. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile jeszcze w skórze jest tego nieusuniętego naskórka, brudu kiedy myślimy, że po użyciu żelu/peelingu mamy dobrze oczyszczoną twarz. To jesteśmy w błędzie. Ja byłam w szoku, choć wiedziałam, że tak będzie. Tylko dogłębne peelingi z kwasami, czy takie urządzenia jak np. to potrafią usunąć martwy naskórek i oczyścić skórę w sposób naprawdę profesjonalny i sprawić, że za każdym razem skóra się rozjaśni i będzie aż promieniała z czystości. Da się to zauważyć nie tylko w samym wyglądzie, ale i w dotyku, gdzie skóra stanie się miękka i odnowiona. Dostaje zastrzyk promiennego blasku.

 Z urządzenia jestem bardzo zadowolona. To też spore oszczędności, bo takie zabiegi w salonach też niemało kosztują, jeśli je wykonujemy co miesiąc, a efekty są bardzo zbliżone, więc polecam Wam kochani mój sposób na aksamitną cerę z tym urządzeniem Garett.



Mam dla Was kochane, także kod rabatowy – goldona20, który uprawnia do 20% zniżki na cały, nieprzeceniony asortyment na garett.pl


pozdrawiam,
Donna 

17 komentarzy:

  1. Wow, to urządzenie wygląda super. No i jakie wygodne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polubiłam to urządzenie :) jest bardzo wygodne.

      Usuń
  2. Przyznam, że zasysająca końcówka trochę mnie przeraża :D Sama chyba bałabym się używać tego urządzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są takie straszne te końcówki :) można się przyzwyczaić, naprawdę nie zrobią krzywdy kiedy je dobrze przyłożymy do skóry ;)

      Usuń
  3. Chętnie bym wypróbowała. Cieszę się, że jesteś zadowolona :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Polubiłam go i używam systematycznie, efekty mega :)

      Usuń
  5. Też mam w domu ale innej firmy i dobrze się spisuje. Warto je mieć: )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to super, ja żaluje ze tak późno sie zdecydowałam na taką formę oczyszczania i domowych zabiegów :)

      Usuń
  6. Super, że producenci takich sprzętów ułatwiają domową pielęgnację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ja cieszę się, ze w domowym zaciszu można z taki urządzeń korzystać :)

      Usuń
  7. Zastanawiałam się nad takim urządzeniem, można wydać raz, a potem koszta się szybko zwrócą bo odpadną nam wizyty u kosmetyczki.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne jest to, że nawet jak się pomylimy albo zagapimy to kolor przypomni nam jaki zabieg właśnie robimy. Bardzo profesjonalny sprzęt :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...