Witam,
Kto pamięta kilkanaście lat wstecz, kiedy to kremy glicerynowe do rąk były bardzo popularne i lubiane przez większość? Wtedy tylko takie najczęściej można było spotkać w ofertach kosmetycznych na sklepowych półkach. Obecnie w marce Joanna, pojawiły się glicerynowe nowości do pielęgnacji rąk i kilka wersji zapachowych m.in krem z wyciągiem ogórka, cytryny itp. Ja poznałam niedawno glicerynowy krem do rąk z oliwą z oliwek i gliceryną 3 w 1, który odżywia, wygładza i chroni skórę. Zaraz po zapachu lawendowym, oliwkowe kosmetyki też bardzo lubię i lubię używać.
Glicerynowy krem do rąk z oliwą z oliwek wygładza skórę rąk, przywraca jej elastyczność i miękkość. Pozostawia na skórze dłoni delikatny film ochronny.
Gliceryna - nawilża nawet głębsze warstwy naskórka
Oliwa z oliwek - zapewnia optymalne odżywienie skóry
Krem zapewnia optymalny stopień odżywienia, a stosowany regularnie sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna, miękka i wygładzona. Pozostawia na powierzchni skóry film ochronny, który zabezpiecza ją przed wysuszeniem i czynnikami zewnętrznymi.
100 g kremu to standardowa pojemność kremu pielęgnacyjnego do rąk. Jest to też miękka tuba, gdzie z łatwością wydostaje się krem na zewnątrz. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy, więc to czas gdzie znacznie szybciej zużywam takie pojemności. Krem jest o białej konsystencji, który z łatwością i szybko się wchłania. Ja zawsze kremy z gliceryną kojarzyłam, że szybko się wchłaniają, ale pozostawiają na skórze taki nietłusty ochronny film. W tym przypadku nie czuję filmu, a nawilżenie, które będzie dla normalnej skóry. Dla nieco zniszczonych dłoni, może ta opcja być za słaba, ale na czas wiosennego nawilżania do skóry normalnej, będzie ten krem w porządku. Zapach jest ładny i świeży, ale zamiast zapachu oliwkowego, którego się tutaj spodziewałam - ja czuję tutaj coś podobnego typu aloesu?
A Wy kochani, jaki macie obecny wiosenny krem do torebki?
pozdrawiam,
Donna
Bardzo fajny wydaje się ten krem 😊
OdpowiedzUsuńi taki jest :)
UsuńJa niezmiennie używam mojego The Body Shop Hemp. Najlepiej się nadaje na zimne pory roku, kiedy łatwiej o przesuszenie, ale u mnie sprawdza się najlepiej.
OdpowiedzUsuńMiałam raz krem z The Body Shop i miło wspominam :)
UsuńTeraz po tej dezynfekcji krem do rąk bardzo się przydaje : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dokładnie, płyny potrafią nieraz wysuszać bardzo skórę :(
UsuńTaki na co dzień :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie, dokładnie - dobrze napisane :)
UsuńNie miałam chyba nigdy od nich żadnego kremu do rąk :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę :) bardzo polecam :)
UsuńWypróbuję ten krem :)
OdpowiedzUsuńO to świetnie :)
UsuńWydaje się być bardzo fajny, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFajny i dobry na co dzień :)
UsuńGlicerynowy krem do rąk polecę siostrze, może akurat się skusi.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że polecisz siostrze :)
Usuń