Witam,
Mam nadzieję, że u Was kochani wszystko w porządku i jesteście zdrowi. Ja tej jesieni i obecnego zimowego sezonu nie byłam i nie jestem chora, ani też przeziębiona, więc bardzo się cieszę, że moja odporność jest dobra. Na łamach mojego bloga niejednokrotnie pisałam o różnych suplementach diety na odporność, które systematycznie łykam. Zdarza mi się również wzmacniać organizm poprzez picie syropów z czarnego bzu, z witaminą C, ale nie mniej jednak produkty takie jak Compliflora są jedne z moich najczęściej wybieranych synbiotyków, które to odpornością sterują już w samych w jelitach - bo jak wiemy odporność powstaje z jelit. Tym razem poznałam Compliflora immuno synbiotyk, który posiada 5 szczepów bakterii kwasu mlekowego, cynk, witaminę D3 oraz inulinę.
Dla kogo jest Compliflora Immuno:
- dla wszystkich osób z obniżoną odpornością, którzy ogólnie często łapią jakieś infekcje,
- dla tych, którzy miewają nawracające infekcje górnych dróg oddechowych,
- profilaktycznie w sezonie jesienno-zimowym, oraz wiosennym,
- dla chorych, którzy długo nie mogą wyjść z choroby.
- dla osób mające problemy z perystaltyką jelit (wzdęcia i zaparcia)
Compliflora Immuno to synbiotyk, który jest wsparciem w budowaniu długofalowej odporności organizmu. W każdej kapsułce znajduje się wyjątkowa kompozycja aż 2 miliardów bakterii kwasu mlekowego, Cynk (1,5 mg), i witamina D (1000 I.U.) zapewniają codzienne wsparcie organizmu w budowie łańcucha odporności.
W skład bogatej formuły mieszanki bakterii kwasu mlekowego wchodzą następujące szcepy: Lactobacillus plantarum LP01, Lactobacillus rhamnasus LR04, Lactobacillus rhamnasus LR05 oraz Bifidobacterium lactis BS01.
Produkt zawiera także inulinę, która posiada właściwości odżywcze dla bakterii.
Witamina D wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego.
Cynk przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego i chroni komórki przed stresem oksydacyjnym.
Jedno opakowanie produktu Compliflora Immuno wystarcza na miesięczną suplementację.
Do produkcji preparatu zastosowano innowacyjną technologię DRcaps, która wykorzystuje specjalną kapsułkę o spowolnionym uwalnianiu, chroniącą szczepy bakteryjne przed niekorzystnym działaniem kwasu żołądkowego, dzięki czemu docierają one bezpośrednio do miejsca kolonizacji.
U mnie w okresie świąteczno-noworocznym kiedy to stół obfituje w różne smakołyki nie łatwo przejść obok tego obojętnie. Sami wiemy jakie potrawy wtedy towarzyszą - smaczne, ale ciężkostrawne. Dla mojego brzucha ten czas jest nie lada wyzwaniem, bo musi przygotować się on na niezłe trawienie. Kończy się to przeważnie wzdęciami lub zaparciami, które są mało komfortowe (wspomagam się wtedy też herbatkami rumiankowymi, ale nie zawsze one szybko pomagają). By doprowadzić perystaltykę jelit do porządku synbiotyk Immuno świetnie sobie z tym radzi. Teraz kiedy zaczął się już trzeci tydzień stycznia ja nie czuję żadnego przeciążenia, wręcz przeciwnie jestem lekka, "odnowiona" i wszystko wróciło do normy - do tego mam mnóstwo energii, co samą mnie to zdziwiło. Niedawno pisałam, że miałam problemy ze spaniem - tu również się poprawiło i ustabilizowało. Dlatego pierwsze co - jeśli czujemy, że coś zaczyna Nam dolegać, należy zadbać w pierwszej kolejności o jelita. 1 tabletka dziennie to dawka, którą zaleca producent. Efekt nie przychodzi od razu z dnia na dzień, ale stopniowo umiarkowanie. Oprócz 5 szczepów bakterii kwasu mlekowego, produkt zawiera witaminę D (wg. mnie trochę w małej ilości), cynk i inulinę (prebiotyk), które także przyczyniają się do budowania odporności. Z tył na opakowaniu możemy przeczytać też istotne dla Nas informacje, ale z racji maleńkiej czcionki nie udało mi się tego powiększyć. Wielkość tabletek uważam, że jest w porządku, są łatwe do połknięcia i nie sprawiały mi problemu przy połykaniu.
W dobie panujących wirusów, w dobie zimowej aury warto dbać kochani o swoją odporność. Nie wystarczy łykać samą witaminę C, która najbardziej kojarzy się z odpornością, ale inne witaminy też, czy wzmacniać się naturalnymi sposobami jak czosnek, miód, cytryna. Do tego wspomniane synbiotyki, które przede wszystkim wzmocnią jelita, dzięki czemu organizm sam zaczyna się stopniowo uzdrawiać i przestaje chorować. Oglądam też już od dłuższego czasu kanał pewnego lekarza na Yt, gdzie zawsze powtarza, że gdy mamy zdrowe jelita, mamy zdrowy cały organizm. Compliflora to dobry wybór - miałam już te preparaty z różnych serii i zawsze mi pomagały, czy to w formie kapsułek, czy wygodnych saszetek do rozpuszczania w wodzie. Jeśli nie znacie tego synbiotyku - bardzo polecam :)
pozdrawiam,
Donna
Nie potrzebuję tego suplementu. Od lat mam dobrą odporność,którą nie może pochwalić się mój brat.
OdpowiedzUsuńKażdy organizm jest różny. Ja pomimo, że nie choruje to i tak łykam suplementy :) dużo zdrowia dla brata :)
UsuńJa muszę chronić swoje jelita suplementy+ dieta odpowiednia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze warto jest chronić suplementami i zdrową dietą :)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńU mnie to nowość seria Immuno, ale ogólnie Compliflora jest mi już znana od dłuższego czasu :)
UsuńNie suplementuję się ;)
OdpowiedzUsuńTak, wiem pamiętam kochana :)
UsuńW czasie przyjmowania jakiś leków zawsze sięgam po takie suplementy wspamagajace moje zdrowie
OdpowiedzUsuńO to świetnie :)
UsuńNie przepadam za suplementami. Wystarczy mi, że musze brać żelazo i chyba nie przestanę do końca życia. Strasznie mnie to męczy.
OdpowiedzUsuńŻelazo też ważne, kiedyś też go stosowałam, teraz już nie.
UsuńNie słyszałam nigdy o tym suplemencie, na pewno jest bardzo przydatny w tym zimowym okresie ;)
OdpowiedzUsuńJest przydatny to prawda :) na okres jesienny i wiosenny też warto go mieć
UsuńTo prawda,że od pracy jelit bardzo wiele w organizmie zależy - dlatego poza odpowiednią dietą warto wspomagać się probiotykami i prebiotykami.
OdpowiedzUsuńTak jest! :)
UsuńBardzo ciekawie zapowiada się ten suplement. Sporo wartościowych szczepów. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJak to mówią - odporność bierze się z jelit. Szczególnie w okresie obniżonej odporności i po antybiotykoterapii szczególnie ważna jest taka suplementacja.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nigdy nie brałam antybiotyków, ale tak jak piszesz po antybiotykoterapii ważna jest taka suplementacja :)
UsuńJa Compliflorę poznałam już jakiś czas temu, więc gości u mnie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o tym synbiotyku, jednak jeszcze nigdy go nie stosowałam. Ostatnio z moją odpornością nie jest najlepiej, więc może go wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńJa również czytam o nim dobre opinie, mi bardzo pomaga i naprawdę czuję się dobrze, nic nie łapie z przeziębienia, chorób itp.
Usuńnie słyszałam o tym produkcie a przyznam że by mi się mógł przydać :D
OdpowiedzUsuńPolecam na okres zimowy i wiosenny :)
Usuńja na odporność biorę czosnek:) najlepszy naturalny:) tylko ekhm wali potem z paszczy haha
OdpowiedzUsuńJa tez stosuje czosnek ale takie suplementy u mnie to codziennie :)
Usuńczesto suplementuje sie podczas sezonu zimowego. biore kompleksy witamin, zauwwazylam poprawe jednak trzeba je brac czesciej :)
OdpowiedzUsuńDobrze ze widać poprawe :)
Usuńkiedys bylam bardzo podatna na roznego typu wirusy, ale przez ostatnie 3 lata nie bylam chora ani razu! wypracowalam sobie odpornosc ;) wlasnie poprzez suplementacje odpowiednich witamin itp. bardzo przydatny post ;)
OdpowiedzUsuńJa rownież zadko choruję, miałam taki okres co przez 7 lat nie chorowałam :) to wynik m.in. dobrej suplementacji i witamin :)
UsuńOporność zaczyna się właśnie w jelitach więc warto o nie zadbac. Ja przyjmuję probiotyki EM< mają o wiele więcej szczepów
OdpowiedzUsuńMusze też sprawdzić ten probiotyk :)
Usuń