Witam,
Przyzwyczajona do ciepłych dni, nim się obejrzałam, a tu zrobiło się już zimno prawie z dnia na dzień. Brr niby z jednej strony fajnie, bo w domu przy zapalonym kominku też jest przyjemnie, ale ja jednak wolę wygrzewać się na słoneczku i czuć jego promienie. Z drugiej zaś strony, brakowało mi już tego jesiennego klimatu z pachnącymi aromatami. Zapach wosku After Sledding od Yankee Candle od razu spodobał mi się z opisu - musiałam więc go poznać. A jaki to aromat, 'po saneczkach'?
Zapach kuszących przysmaków - słodkiego syropu klonowego, przypraw do pieczenia i ziaren wanilii - zaprasza wszystkich do przytulnego wnętrza, po całym dniu spędzonym na zimowych zabawach na dworze.
Nuty górne: kropla rumu, klonowe toffi, cynamon
Nuty środkowe: solony karmel, gałka muszkatołowa
Nuty dolne: ziarna wanilii, klonowy aromat
Lubię smakowe zapachy wosków, które pachną tak, że można je zjeść. Ten wosk właśnie taki jest i swoim aromatem przypomina mi coś pierniczkowego. Co prawda jeszcze nie ma typowej zimy z białym puchem za oknem, ale słodka wanilia, czy przyprawy do pieczenia kojarzą mi się zawsze z zimną aurą na zewnątrz. Z wosku i jego nut można wywnioskować, że to ciężki aromat, ale wg. mnie jest on taki spokojny i domowy. Mi przypadł do gustu, ale palony w mniejszych ilościach, ze względu na jego słodycz. W domu po jego zapaleniu od razu zrobiło się tak magicznie, ciepło - miałam też ochotę wskoczyć pod koc z książką i z ciepłą waniliową rozgrzewającą herbatką.
Czy w Waszych domach czuć już słodkie aromaty palone w kominkach?
Mam nadzieję, że coś znajdziecie dla siebie na goodies.pl :)
pozdrawiam,
Donna
U mnie teraz świece, ale woski czekają w kolejce. Zapach wydaje się bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńDawno wosków nie paliłem :)
OdpowiedzUsuńMnie ten zapach zemdlił niestety :/
OdpowiedzUsuńojeju idealny zapach na zimne jesienne wieczory:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie zapachy od Yankee Candle, chyba nie trafił mi się jeszcze żaden, który by mi się nie spodobał. :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że zdecyduję się na wypróbowanie tego zapachu, najbardziej będzie pasował mi do grudnia, ale i w listopadzie będzie cieszył. :)
OdpowiedzUsuń