Witam,
W mojej szafie zaczyna pojawiać się więcej sukienek. Serio :) Do tej pory miałam ich tyle, że można było policzyć je na palcach jednej ręki, mówię tu o sukienkach takich wyjściowych/imprezowych. Przeważnie na wyjścia moim standardowym ubiorem był i jest elegancki żakiet oraz dopasowane spodnie, tak się nauczyłam, że sukienki zeszły od kilku lat na dalszy plan. Od kiedy odkryłam ofertę sklepu femmeluxefinery.co.uk małe czarne to zdecydowanie mój numer jeden. Większość modeli mi się w owym sklepie podoba, a że czerń jest taka elegancka i tak mi się podoba, więc to właśnie na nią najczęściej pada wybór. Nie czuję się dobrze w jasnych obcisłych sukienkach, co innego jeśli są już luźniejsze, przewiewne to tak, dlatego jeśli jest mini opinająca to musi być jednak coś ciemnego, bo one nigdy nie wychodzą z mody i są zawsze na czasie.
Dziś zaprezentuję się w sukience Kellen, która na żywo jest przepiękna i uwierzcie mi zdjęcia na ekranie monitora nie oddają tego, co widzimy na żywo i jak układa się ona na sylwetce. Kluczową rolę odgrywają tu oczywiście bufiaste koronkowe, kwieciste rękawy. Są przepiękne! Podobają mi się one i myślę, że raz na jakiś czas, kiedy ubierzemy taką kreację np. na jakąś rodzinną imprezę, spotkanie, czy romantyczną randkę na pewno zwrócimy na siebie uwagę i będziemy przyciągać spojrzenia. Mój rozmiar to angielska 8 (ósemka), czyli na polską rozmiarówkę jest to nr. 36. Zawsze w chwili zamawiania stresuję się, czy trafię dobrze z rozmiarem, ale do tej pory mi się udawało i było wszystko w porządku. Tutaj jedyny minusik, sukienka ściska za bardzo wokół szyi, ma jakby taki mini, mini golfik - może to takie moje odczucie, ponieważ jestem wrażliwa właśnie w tym miejscu ze względu na chorą tarczycę i mam wrażenie, że coś mnie cały czas w gardle tak uciska, a tu akurat sukienka tak się układa, że w okolicach szyi lekko ściska. Materiał też jest bardzo opinający, ale bardzo taki przyjemny w dotyku - milusi i ciepły. Szkoda też, że ogólnie sukienka nie ma z tył zamka i trzeba ją ubierać przez głowę, niby to nic wielkiego, jednak kiedy chcemy się wystroić to radziłabym pierwsze ubrać sukienkę, a później wykonać makijaż, w przeciwnym razie wszystko może odbić się nam właśnie na sukience wciskając ją przez głowę.
Moja figura to typowa gruszka, czyli szczupła talia, a szersze biodra. Zauważyłam, że mini sukienki z tego sklepu właśnie są szyte pod ten typ. Ta sukienka to już moja trzecia taka opinająca i jest podobna, że czuję że na biodrach opina więcej, a w pasie jest okej. Długość dla mnie jest dobra, nie czuję, że jest krótka, mini w końcu musi taka być.
Spróbowałam założyć też ala łańcuszkowy srebrny pasek i tak sobie myślę, że jednak te koronkowe rękawy zrobione tak na bogato dają tej sukience już dużo, więc inne dodatki nie są już hmm potrzebne. Jak myślicie? Pasuje, czy nie?
Kochani zapraszam Was na inne inspiracje ubraniowe oferta sklepu jest super i często są różne promocje na: Joggers, Loungewear, T shirts.
Do tego jest też cały wybór różnych ubrań typu: spodnie, gorsetowe sukienki, Jeans (dżinsy), a nawet znajdzie się bielizna koronkowa uuu :P
pozdrawiam,
Donna
Jest naprawdę piękna :)
OdpowiedzUsuńNie mój styl :)
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładnie się prezentuje, jednakże bardziej chyba by mi się podobała bez tych rękawów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ładna ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam o niej tylko w kolorze białym, ale musialabym mieć taką figurkę jak Ty więc muszę odpuścić...
OdpowiedzUsuńMega wyglądasz w tej sukience, ale mając taką figurę, to w każdej świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w tej sukience :) Te rękawy wyglądają super :) Oryginalna ozdoba sukienki :)
OdpowiedzUsuńU mnie od trzech lat coraz więcej sukienek, jakieś szaleństwo mnie na nie dopadło, zawsze od nich uciekałam, a teraz tylko w nich bym chodziła. :) A Twoja sukienka prezentuje się rewelacyjnie. :)
OdpowiedzUsuńSukienka wygląda naprawdę fajnie, szkoda że nie zrobiłaś sobie w niej jakiejś fajnej sesji na jednolitej ścianie - byłby fajniejszy efekt! A pasek moim zdaniem nie pasuje...
OdpowiedzUsuńdla mnie za dużo się dzieje... ale wiadomo: kto co lubi...
OdpowiedzUsuńSukienka wygląda naprawdę fajnie,lubię takie fasony. Pozdrawiam. miłego dnia
OdpowiedzUsuńmam taką bluzkę
Usuńprzy takiej figurze każda sukienka prezentuje się ciekawie :-) podobają mi się te rękawy :-)
OdpowiedzUsuńmam taką bluzkę, bardzo fajnie mi sie w niej chodzi, a sukienka elegancka widzę aż kusi
OdpowiedzUsuńDodatek tych rękawów na pewno dodaje sukience nieco mniej oczywisty charakter, co się chwali. Super to wygląda.
OdpowiedzUsuń