Witam,
Kiedy jakiś czas temu robiłam kolejne zamówienie w sklepie femmeluxefinery.co.uk, było wtedy dość chłodno i padał deszcz, dlatego w moim koszyku oprócz przepięknej czarnej sukienki o której pisałam wpis wcześniej, pojawiły się również nowe dresy, zestaw Loungewear i jeden wakacyjny T-shirts. Myślałam też nad Joggers, ale w zestawie, jaki wybrałam znalazły się super legginsy, więc ze spodni już zrezygnowałam. Zapraszam zatem Was kochani na nowy wpis co nowego wybrałam i w czym będę chodzić jak tylko się ochłodzi, bo póki co pogoda zrobiła się nagle u mnie iście wakacyjna, więc super, że w zamówieniu wybrałam też wygodny i cieniutki t-shirt.
Zacznę może od niego to niebieska koszulka z nadrukiem graficznym „Santa Clara". Wybrałam rozmiar XS i okazało się, że koszulka ta to jak dla mnie co najmniej M :) Ale mimo swego luźnego kroju i dłuższej długości podoba mi się, jest przewiewna i wykonana z delikatnej i cienkiej bawełenki 58% oraz 42% polyester. Kolor wybrałam jaśniutki niebieski podkreśla delikatność i lekkość. Przy legginsach zakrywa pupę, więc to plus, albo może posłużyć mi jako dłuższa koszulka do spania. Chociaż sama nie wiem, myślałam, że zabiorę ją na plażę na strój kąpielowy, bo jest właśnie dłuższa, więc zarzucić coś tak na siebie lekkiego jest super.
Drugi mój wybór to szary dres Loungewear - Maria. Pisałam już, albo i nie hmm.. że jest to najwygodniejszy dres na świecie? Posiadam już kolor granatowy, ciemno zielony, a teraz mam i szary. Nie mogłam się oprzeć, bo te dresy są naprawdę mega. Świetnie się je nosi - jestem z nich zadowolona.
Aj, żeby nie było tak smutno, do sesji zabrałam misia Justina :) Od razu zdjęcia zrobiły się weselsze. W dresie czuję się tak dziewczęco - a może ta szarość tak odmładza?
Szukałam też czarnych legginsów - znalazłam je w zestawie z długimi rękawami i dekoltem w szpic - Acadia. Miło mnie zaskoczył ten zestaw, bo jest ciepły, więc sprawdzi się na najbliższą jesień lub chłodniejsze wieczorne dni lata. Rękawy trochę na mnie za długie, ale można przecież je podwinąć. Ubierając ten zestaw od razu poczułam w nim wygodę, więc to jest to!
W zestawie tym zrobiłam mało zdjęć - u mnie na poddaszu w pokoju, było mega gorąco, więc w tym zestawie robiło mi się szybko ciepło, ale podobnie, by zdjęcia nie były smutne mój drugi misio Dinuś - brat Justina :)
Kochani, poszukajcie w sklepie coś dla siebie sportowego - polecam Wam dresy :)
pozdrawiam,
Donna
na poddaszu musi być niezła jazda w lecie, współczuję. super fotki
OdpowiedzUsuńSzary dres jest mega :)
OdpowiedzUsuńMoim hitem jest szary dres! Uwielbiam w nich chodzić a ten który prezentujesz wygląda super.
OdpowiedzUsuńT-shirt i szare dresy bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wszystko mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuń!szary dres jest super!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajną fakturę mają te dresy, chociaż sercem jestem przy czarnym to ten szary zwrócił moją uwagę :-)
OdpowiedzUsuńzrobiłaś świetne porównanie :) lubię u nich zamawiać mają świetne te dresy!
OdpowiedzUsuńMega ubrania, idealnie pasują do misiów :P
OdpowiedzUsuńFantastyczni bracia wystąpili w tej sesji, ubrania sztos!
OdpowiedzUsuńJuż na jednym blogu czytałam o tym sklepie. T-shirt jest fajny. Szary dres też dobrze się prezentuje, tylko przy obecnej pogodzie się nie przyda 😉.
OdpowiedzUsuńŚwietne mają te komplety ;)
OdpowiedzUsuńTen szary zestaw dresowy wygląda bosko!
OdpowiedzUsuń