Witam,
Seria Perfecta YOUR TIME IS GREEN to kompletny program do pielęgnacji cery z niedoskonałościami oraz skłonnością do tworzenia się zmian trądzikowych i zaskórników. Seria ta jest ze mną już od dłuższego czasu, czekała tylko na swoją kolej. Ach te zapasy do pielęgnacji twarzy, nie otwieram też wszystkiego naraz, więc niektóre serie muszą niestety czekać! W okresie wakacyjnym produkty miały sesję, by móc potem je już na spokojnie poznawać i używać. Część z nich jak np. krem do twarzy pojawił się w ostatnim denku, inne produkty też mam już ku końcowi, więc to pora na małe podsumowanie całej serii. Nie mam może aktualnie dużo niedoskonałości, ale poszczególne produkty o których już poniżej napiszę rewelacyjnie się sprawdziły na moje błyszczenie - mega też matowiły skórę i czasami miałam wrażenie, że ten mat, jest aż za duży. Potrzebowałam więc solidnej dawki nawilżenia i odżywienia, ale szczerze powiem, że jeśli chodzi o produkty matujące, to dawno już nie miałam czegoś takiego, co tak by dogodziło na moją tłustą skórę i moje błyszczenie zwłaszcza na czole. Zapraszam Was kochani na dzisiejszy wpis, patrząc też na te zdjęcia, chcę już lato!
Glinkowa pasta do mycia twarzy przeciw niedoskonałościom:
Pasta do mycia twarzy o aksamitnej konsystencji odblokowuje pory, działa przeciw zaskórnikom i normalizuje pracę gruczołów łojowych. Pozostawia cerę idealnie czystą, gładką i zmatowioną. Sound Green Extract: wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Imbir - działa antybakteryjnie i antyoksydacyjnie. Zmniejsza widoczność zmian potrądzikowych. Biała glinka - jedna z najdelikatniejszych glinek, bogata w mikroelementy i minerały. Doskonale pielęgnuje, oczyszcza skórę z nadmiaru sebum oraz zmniejsza widoczność porów.
Glinka/pasta jest rewelacyjna i zasługuje na wysoką ocenę - dobrze oczyszcza skórę ze wszystkich zanieczyszczeń. Radzi sobie świetnie z produkcją sebum, zmniejsza błyszczenie. Zawsze po jej użyciu moja skóra zaczynała oddychać, robić się świeża, czysta i gotowa na dalsze zabiegi. Na początku trochę może na skórze piekła, ale było to tylko jednorazowe uczucie. Lubię wszystko co glinkowe, więc ta glinka/pasta super się sprawdzała. Jedyny jej minus źle się wydostawała, zwłaszcza już przy końcówce. Tu przydałby się jakiś słoiczek, a nie tuba. Pastę nakładałam tak co drugi dzień na kilka minut, czasem codziennie, jeśli widziałam, że skóra tego potrzebowała. Chętnie do niej jeszcze powrócę.
Płyn micelarny przeciw niedoskonałościom:
Delikatnie oczyszcza skórę z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń oraz skutecznie usuwa makijaż. Daje wyjątkowe uczucie odświeżenia i nawilżenia. Sound Green Extract wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Szałwia działa łagodząco i przeciwbakteryjnie. Zmniejsza wydzielanie sebum i widoczność porów. Skutecznie pielęgnuje cerę trądzikową. Micele inteligentne cząsteczki idealnie wiążą, niczym magnes, brud i zanieczyszczenia, łagodnie oczyszczają skórę bez potrzeby silnego pocierania.
Płyn micelarny jest w dużej butli, który z jednej strony jest pod względem ekonomicznym - praktyczny, bo jest bardzo wydajny i jest duży, ale z drugiej strony wolę jednak mniejsze opakowania. On też radził sobie świetnie przy zmywaniu, fajnie oczyszczał i odświeżał skórę. Z makijażem też sobie dobrze radził - lubiłam go. Zmywał w porządku, więc tu nie mam żadnych zastrzeżeń. Mam inne micelki w zapasach, więc do niego już nie powrócę.
Pudrowy tonik przeciw niedoskonałościom - 200 ml, to kosmetyk o unikatowej dwufazowej formule łączącej tonizujący płyn z matującym proszkiem. Ma silne działanie normalizujące, matujące i oczyszczające. Daje wyjątkowe uczucie odświeżenia i jedwabistego zmatowienia. Jego działanie wynika z zawartości składników aktywnych. Sound Green Extract to wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma on silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Bazylia działa przeciwbakteryjnie oraz łagodzi podrażnienia. Zawiera polifenole, które wyłapują wolne rodniki. Natomiast puder mineralny z glinką doskonale matuje i pochłania ze skóry nadmiar sebum, nie powodując nadmiernego przesuszenia. Kosmetyk przebadany dermatologicznie.
Pudrowy tonik hmm i nazwa dla mnie była nowa i całość była dla mnie ciekawa, jak tylko produkty do mnie zawitały. Jednak chciałam go używać przy całej serii, więc ten tonik także czekał. Nieraz zapominam ogólnie o toniku, gdy oczyszczam skórę płynem micelarnym, po nim od razu nakładam krem - wiem, że tonizowanie też jest ważne! i nie należy tego kroku przy oczyszczaniu/pielęgnacji skóry pomijać. Z początku przy tym toniku pudrowym nieco się obawiałam, bo nigdy 'pudrowego' toniku nie używałam. Buteleczkę trzeba wstrząsnąć, bo w środku są dwie warstwy, m.in. glinka. Przy aplikacji na wacik było widać, że 'coś' jest, ale na skórze przy zmywaniu nic takiego nie było, w sensie, że coś zostawało na skórze. Jeśli chodzi o sam efekt - byłam zadowolona. Tonik jak dla mnie dobrze zbierał takie pozostałości na skórze, fajnie też matowił, do tego stopnia, że czułam momentami, że skóra jednak woła o nawilżenie, niż o matowienie. Jako posiadaczka skóry tłustej jestem na tak.
Serum booster Matt-booster 24h przeciw niedoskonałościom to produkt, o niespotykanej w tego typu produktach, ultralekkiej formule, dzięki czemu idealnie sprawdzi się do każdego rodzaju cery. Serum pozostawia skórę perfekcyjnie miękką i przyjemną w dotyku, już od pierwszej chwili po jego nałożeniu, a efekt zmatowienia utrzymuje się wiele godzin. Wyjątkowy, botaniczny ekstrakt, który ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę oraz eukaliptus, który normalizuje pracę gruczołów łojowych i zwęża pory wzbogacają formułę stworzoną specjalnie z myślą o zapobieganiu błyszczeniu się cery. MATT-BOOSTER o wyjątkowej ultralekkiej konsystencji. Daje efekt natychmiastowego zmatowienia, które utrzymuje się na skórze przez wiele godzin oraz pozostawia pudrowe wykończenie z efektem blur. Eukaliptus ma działanie antybakteryjne i przyspiesza regenerację skóry. Normalizuje pracę gruczołów łojowych i zwęża pory. Mineral MATT powder pochłania ze skóry nadmiar sebum, dzięki czemu skutecznie zapobiega błyszczeniu cery.
Wow, to serum matt-boster 24 h jest rewelacyjne. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim serum, co tak matuje. Wielkie wow, bo jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem! Lubiłam go stosować pod makijaż, który trzymał się przez cały dzień, a moja skóra nie była tak świecąca co zwykle. Jedyny minus - przy końcówce, konsystencja źle się wydostawała z tej małej buteleczki, pipetka nie dawała rady.
Krem na dzień przeciw niedoskonałościom to kosmetyk o wyjątkowo lekkiej konsystencji. Doskonale się wchłania i skutecznie zapobiega błyszczeniu. Pozostawia cerę idealnie matową i nawilżoną przez cały tydzień. Krem uzupełnia działanie pozostałych 3 kroków: demakijażu, oczyszczania i tonizacji. Razem z nim stanowi kompletny program do pielęgnacji cery z niedoskonałościami oraz skłonnością do tworzenia się zmian trądzikowych i zaskórników. Działanie kremu wynika z zawartości składników aktywnych. Sound Green Extract, wyjątkowy, botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków wykazuje silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Mięta działa łagodząco, przeciwbakteryjnie i antyoksydacyjnie. Daje uczucie odświeżenia. Z kolei niacynamid odbudowuje barierę ochronną skóry, reguluje poziom nawilżenia i ujednolica koloryt. Dodatkowo wzmacnia naczynka krwionośne i redukuje zaczerwienienia.
Krem także był w porządku - równie dobrze matowił i sprawdzał się pod makijażem. Na zmianę używałam go razem z powyższym serum. Krem jak cała seria przyjemnie świeżo pachniał. Szybko się wchłaniał, miał lekką konsystencje. Skóra nie błyszczała się, po prostu jakby odpoczywała i długo była zmatowiona, na odpowiednim poziomie. Zawsze mam takie wrażenie, że gdy moja skóra się szybko świeci i błyszczy to robi się taka zmęczona. Jeśli chodzi o mały minus, to krem miejscami na brodzie spowodował wysuszenie i odczuwałam jedynie takie jakby podrażnienie, suche skórki, lekko czerwoną skórę, więc tu musiałam ratować się czymś bardziej treściwym i nawilżającym. Myślę, że to zaczerwienienie, było spowodowane wiatrem, czy niską temperaturą. Nie mniej jednak i tak uważam, że ten krem jest idealny do bardzo błyszczącej skóry. Przy wysuszeniu proponuje np. używać serii lub samego kremu co drugi dzień.
Bardzo polecam tą serię przede wszystkim dla skóry tłustej. Matowienie jest naprawdę wspaniałe! Czasami miałam wrażenie, że aż za bardzo - jak wspominałam na początku. Do glinkowej pasty na pewno kiedyś powrócę. Micelków mam sporo, więc odpuszczę, kremów do twarzy tak samo... Jedynie co to zastanowię się nad tym serum booster Matt-booster 24h, bo rewelacyjnie matowi, chyba najsilniej ze wszystkich produktów, tylko żeby było ono w słoiczku, a nie w takiej buteleczce, ewentualnie z czymś z pompką. Po tej serii, czas na coś nawilżającego i regenerującego. Skóra tłusta potrzebuje nie tylko zmatowienia, ale i nawilżenia... więc o jakiej serii niedługo napiszę? Wyczekujcie w recenzjach :)
pozdrawiam,
Donna
Pastę glinkową i serum mogłabym poznać. Ale na razie trzeba zużywać zapasy :)
OdpowiedzUsuńCoś o tym wiem... zapasy :)
UsuńMiałam z tej serii żel z drobinami do mycia twarzy, dobrze się u mnie sprawdził. Zapamiętałam go dobrze, ponieważ spodziewałam się żelu peelingującego a okazało się, że żadnych drobinek nie wyczuwałam.
OdpowiedzUsuńŻelu nie miałam :)
Usuńświetna seria :)
OdpowiedzUsuńTeż ją znasz? super :)
UsuńJestem ciekawa całej tej serii, czy by się u mnie sprawdziła :) Czasami niestety mam tendencję do niedoskonałości :/
OdpowiedzUsuńSeria jest naprawdę bardzo dobra, do skóry tłustej idealna, na niedosonałości tez :)
UsuńNiestety nadal szukam produktów idealnych dla swojej skóry :/
OdpowiedzUsuńRozumiem, a jaki masz typ skóry? :)
UsuńZainteresował mnie tonik i pasta glinkowa, chyba wypróbuję przez ciekawość. :)
OdpowiedzUsuńTonik jest taki inny niż wszystkie tradycyjne, pasta glinkowa jest mega! :)
UsuńDawno nie używałam żadnych produktów z Perfecty, muszę je sobie odświeżyć :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona z tej pasty glinkowej :)
Usuńta seria wygląda bardzo fajnie, a dodatkowo trafiłaś z idealną pogodą na zdjęcia, bo doskonale wkomponują się w klimat nadchodzącej wiosny ;-)
OdpowiedzUsuńzdjęcia robiłam w lecie :) wiedziałam, że teraz będą jak znalazł do wpisu :D
UsuńCiekawe czy na facetów i ich skórę także działa. ;)
OdpowiedzUsuńMężczyźni też miewają tłustą skórę z niedoskonałościami, zwłaszcza w okresie dojrzewania :)
Usuń