Witam,
Lubię kiedy poznaje nowy zapach wosku od Yankee Candle. Po etykiecie czasem nie wiem czego mam się spodziewać, jeśli jest ona jakoś specyficznie wyszukana i oryginalna, a nie standardowo kwiatowa, czy owocowa. A ta zaciekawiła mnie swoją nazwą i zdjęciem. Pustynia, piasek... hm jak może pachnieć ciepły pustynny wiatr? Nigdy nie byłam jeszcze na pustyni, więc ciężko było mi to sobie wyobrazić, więc, czy wosk Warm Desert Wind od YC mi to ułatwił i oczami wyobraźni przeniosłam się przez chwile w dalekie zakątki na świecie? Zapraszam na dzisiejszy pachnący wpis.
Zapach otwartej przestrzeni i dalekich lądów, muśnięty egzotyczną paczulą i podwędzoną wanilią - tak o zapachu przeczytamy w sklepie goodies.pl
Jak ja odbieram ten zapach? Pachnie od przede wszystkim ciepło i nie mam tu na myśli ciepła/gorąca jak chociażby tego kiedy wosk fotografowałam pod koniec lata. Ale jest to otulające słodkie i aromatyczne takie ciepło. Pierwszą myślą były też słodkie ciasteczka, ale takie z domieszką wanilii. Nigdy nie czułam i nie wąchałam podwędzanej wanilii, więc jeżeli to ona tak pachnie, w tym wosku to odbieram ją jako słodkie, krucha ciacha, które ma się ochotę zjeść. Nigdy bym nie przypuszczała, że ten wosk może się też tak nazywać - ale w ostateczności stwierdzam, że pasuje mu taka ciepła pustynna nazwa z wiatrem. Wosk jest dobrze i intensywnie wyczuwalny. Na mojej dużej pokojowej przestrzeni, było go dość wyraźnie czuć. Przy mniejszych pokoikach, może być wg. mnie zbyt duszący, więc radziłabym po prostu mniej go kruszyć do kominka. Podsumowując: ciekawy zapach, słodki, trochę egzotyczny, kojarzący mi się z arabskimi krajami.
Czy powrócę do niego? Raczej nie, a to tylko z tego względu, że chcę poznawać kolejne nieznane mi zapaszki, a wiem, że pojawiło się wiele nowości w woskach :) I to tylko z tego względu, bo ogólnie ten zapach jest przyjemny i sympatycznie, słodko pachnie. Jeśli chcecie i Wy kochani poznać nowości - poszukajcie w sklepie goodies.pl
A jaki wosk Ty paliłaś ostatnio?
pozdrawiam,
Donna
Naprawdę lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam :)
UsuńDawno już nie paliłam wosków, muszę wrócić do tej tradycji. :)
OdpowiedzUsuńJa palę w sumie cały czas, ale z przerwami :D
UsuńTego zapachu akurat nie lubiłam :)
OdpowiedzUsuńO a to dlaczego? :D mi się podoba, ale nie wybiorę go już więcej, chce coś poznać innego.
UsuńUwielbiam ich swieczki, tak pieknie i intrnsywnie pachna. Kocham zapach magnilii
OdpowiedzUsuńZapach wanilii też bardzo lubię :)
Usuń