Witam,
Każda kobieta lubi pięknie pachnieć, otaczać się i otulać nieskazitelną wonią. Wybieramy perfumy, wody perfumowane, toaletowe, czy mgiełki wg. własnego gustu i upodobania. Ja należę do kobiet, które lubią zmysłowe zapachy, orientalne, ale kategorie kwiatowe, świeże też są u mnie mile widziane w okresie letnim. Zapachy wybieram w zależności od pory roku, od nastroju, od uroczystości/imprezy, spotkania i innych sytuacji. Lubię pachnieć inaczej, oryginalnie i nie jak każdy wokół mnie. Wiele jest możliwości, aby zdecydować się na swój ulubiony składnik zapachu, od słodkich po delikatne aromaty. Nieraz bliscy kojarzą mnie z jednym konkretnym zapachem, który używam ciągle cały czas, np. w lecie, lub w zimie, a pewien mój znajomy śmiejąc się, kojarzy mnie z tego, że jak przechodzi koło mnie to tak jakby szedł koło perfumerii :D bo tak zawsze pachnę (oczywiście są to formy żartu)
Kochani, czy Wy macie swoje ulubione składniki perfum?
Zapraszam Was na mój przegląd, co zazwyczaj wybieram i lubię wśród perfum jakie używam na co dzień i od święta.
Jak wspomniałam na początku lubię perfumy zmysłowe, do nich należą np. te z ambrą. Jest to typowy zimowy elegancki zapach, który wpływa na umysł, poprawia nastrój i przynosi przyjemne odprężenie. Woń ambry jest ziemista i orientalna. To kombinacja słodkiego drzewa, przypraw i miodu. Jej tony są ciepłe i pudrowe, a perfumom nadają słodkawy charakter tytoniu oraz słonawy akcent. Ambra doskonale podkreśla pozostałe składniki perfum i znacznie zwiększa ich trwałość. Takie perfumy z tym składnikiem znajdziemy m.in. w wodzie perfumowanej od Oriflame Amber Elixir lub Chanel Coco.
Drugim składnikiem na jaki lubię zwracać uwagę to lawenda. Koi umysł i relaksują ciało. W aromaterapii lawendę stosuje się już od starożytności, kiedy wypełniano nią poduszki, aby zapewnić dobry sen. Upojna woń lawendy nadaje perfumom niezapomniany aromat i intensywność. Lawendę nazywa się niekiedy pachnącym skarbem południowej Francji. Najlepsze gatunki rosną bowiem we francuskiej Prowansji. Olejek lawendowy wchodzi w skład prawie wszystkich klasycznych francuskich perfum. Perfumy o zapachu lawendy są oszałamiające, głębokie i poprawią nastrój w każdej sytuacji. Przykładem takich perfum jest np. Obsessed Calvin Klein, wąchałam ten zapach u koleżanki i mam niego ochotę. Ja z lawendowych zapachów posiadam wodę toaletową od Elizabeth Arden Green Tea Lavender.
Bardzo też lubię perfumy z piżmem. Piżmo to jedna z najstarszych substancji zapachowych na świecie i wciąż najczęściej wybierany i ulubiony składnik perfum. Piżmowy zapach korzystnie wpływa na psychikę, przynosi odprężenie, dobry nastrój i łagodnie pobudza, dzięki czemu szybko zajął ważne miejsce w medycynie i aromaterapii. Piżmo uważane jest również za bardzo silny afrodyzjak. Nadaje kompozycjom zapachowym eteryczność i zmysłowość, a ze względu na doskonałe właściwości utrwalające, które przedłużają trwałość perfum na skórze, jego niewielką ilość można znaleźć w niemal każdym flakonie. Piżmo jest często nazywane zapachem czystości. Jest niezwykle intensywne, zmysłowe, słodkie i pudrowe. Niekiedy zawiera wyczuwalne akcenty korzenne lub drzewne. Przykładem takich zapachów jest np. Versace Woman, czy Pomellato Nudo Blue.
Wśród ulubionych moich składników znajdzie się też otulająca i ciepła wanilia. To ją lubię najbardziej na chłodniejsze dni, nawet jak są chłodniejsze już letnie wieczory. Tu znajdziemy wiele przykładów, gdzie wanilia występuje w nutach zapachowych, ja np. bardzo lubię wodę perfumowaną od Armani Emporio Because It's You (pisałam o niej niedawno recenzję tu na blogu).
Jaki jest więc waniliowy aromat? To słodki, pobudzający i afrodyzjakalny zapach, który od dawna stosowano, by uwodzić. Przyjemny waniliowy aromat zna chyba każdy. Poprawia nastrój, wywołuje euforię i redukuje stres. Wanilię uzyskuje się z torebek nasiennych wanilii płaskolistnej - pnącza z rodziny storczykowatych o przepięknych, żółtych kwiatach. Pochodzi z Meksyku, gdzie docenili ją już Toltekowie i Aztekowie. Obecnie uprawia się ją również na Karaibach, w Indonezji oraz na Madagaskarze, który jest największym producentem wanilii na świecie.
W przeglądzie zaprezentowałam tylko kilka wybranych składników, większości ciepłych i słodkich - zmysłowych, takie jakie lubię najbardziej. Ale teraz kiedy zawitają do Nas już ciepłe dni, będę wybierać coś lekkiego, świeżego, owocowo - kwiatowego :) Chętnie przeglądnę też co nowego jest w mojej ulubionej perfumerii Notino, koniecznie i Wy tam zajrzyjcie. Ja zawsze coś dla siebie tam wybieram, ze względu, że jest to najtańsza internetowa perfumeria z bogatym asortymentem :)
ps. czym dziś pachniecie? buziakiii :*
pozdrawiam,
Donna
U mnie kwiaty i słodycze :)
OdpowiedzUsuńTeż ładne wybory :)
UsuńWidzę, że mamy odmienne upodobania co do aromatów w perfumach.
OdpowiedzUsuńCieszę się :) pozdrawiam Anszpi
UsuńAaa odmienne :D na początku przeczytałam ze podobne i dlatego odp. 'ciesze się' haha
UsuńMy kobiety mamy różne gusta zapachowe ;)
UsuńUwielbiam kategorię gourmand, wanilia, karmel.. To są moje klimaty! 🙂
OdpowiedzUsuńO czyli słodko i ciężko :)
UsuńUwielbiam zapach lawendy, a wanilia powoli zaczyna mnie drażnić :)
OdpowiedzUsuńZapach lawendy jest piękny :) a wanilia to zależy od dnia i sytuacji :)
UsuńOdkąd urodziłam dziecko nie mogę używać połowy moich perfum, bo jest mi nie dobrze. Więc nie umiem określić teraz co by mi pasowało z Twoich propozycji.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) nam kobietom wszystko się zmienia, to prawda zapach moze powodować, że się robi niedobrze
UsuńLubię zapach lawendy, więc Obsessed Calvin Klein muszę koniecznie powąchać ;)
OdpowiedzUsuńJa też lawenda to nr. 1 :D chociaż inne wonie też są na wysokiej pozycji :) ahh ciężko się zdecydować
UsuńLawenda - kocham! Wanilia mnie trochę mdli, ale też zależy od dnia, czasem takie zapachy mi odpowiadają! :)
OdpowiedzUsuńwanilia jest specyficzna i nie każdy typ wanilii w zapachach pachnie tak samo, tak mi się wydaje :)
UsuńLawendę uwielbiam, aczkolwiek jeśli chodzi o zapachy, to ostatnio lubuje się w zielonej herbacie 😉
OdpowiedzUsuńO zielona herbata też ładnie pachnie :)
UsuńNigdy nie zastanawiałam się nad składem moich ukochanych zapachów ;) ale często króluje jaśmin.
OdpowiedzUsuńBardzo drażni mnie zapach lawendy :P
OdpowiedzUsuńWanilia, konwalia ale jeszcze do tego piżmo i drzewo sandałowe - moje nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńWanilię i lawendę bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńWanilia to coś dla nas
OdpowiedzUsuńmamy podobny gust, kocham lawendę, wanilię itp. to właśnie tych składników szukam w perfumach
OdpowiedzUsuńja od prawie 2 dekad wierna jestem euforii KC
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym zapachem, który używam strasznie, ale to naprawdę strasznie rzadko, ze względu na to, że była to edycja limitowana - prezent od wydawnictwa i autorki z okazji premiery książki - jest zapach ukryty we flakoniku o wdzięcznej nazwie "W cieniu magnolii" 💟💟💟
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach lawendy,
OdpowiedzUsuńWolę lekkie, kwiatowe zapachy. Wanilia za bardzo kojarzy mi się z pieczeniem ciast :)
OdpowiedzUsuńKocham zapach lawendy, ogólnie kocham wszystko co z nią związane, kolor itd :D
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie bardziej ziemiste klimaty ;)
OdpowiedzUsuńU mnie czekolada, słony karmel i pomarańcza ;-)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam dość mocne aromaty, wszystkie orientalne są tym co kocham ! w sumie kwiatowe tez!
OdpowiedzUsuń