1 kwi 2019

Maseczki w kapsułkach od Marion Beauty Shot.

Witam,


Jeszcze w zimowym denku można było zobaczyć puste opakowania po nowych maseczkach Marion, jakie zużyłam, a które były upominkiem na spotkaniu blogerek w Tarnowie, na którym byłam na jesieni zeszłego roku. Chciałabym coś o nich napisać, ze względu na fajne ich kapsułkowe opakowania, choć już widziałam, że inne firmy także mają takie opakowania, ale trudno mi stwierdzić, która firma wymyśliła je wcześniej. Ogólnie oceniając różne maseczki od Marion to zdania mam podzielone - jedne lubię bardziej, inne mniej. Jak więc oceniam przedstawione te poniżej BEAUTY SHOT? Zapraszam Was kochani na dzisiejszy wpis.


BEAUTY SHOT to błyskawiczny zastrzyk piękna dla Twojej skóry. Silnie skoncentrowane naturalne substancje aktywne zamknęliśmy w innowacyjnym opakowaniu. Maseczki intensywnie pielęgnują cerę, przynosząc natychmiastowy efekt. Sześć odsłon kapsułek pozwala na indywidualny dobór do każdego rodzaju cery.


Kremowa maseczka LIFTINGUJĄCA
Maseczka do twarzy o kremowej konsystencji błyskawicznie liftinguje, przynosząc ulgę suchej i zmęczonej skórze. Jest bogata w japońską algę Wakame i wodę różaną, które mają silne działanie odmładzające i regenerujące.


Maseczka do cery naczynkowej WZMACNIAJĄCA
Wzmacniająca maseczka łagodzi i wycisza skórę naczynkową. Oczyszczająca zielona herbata i probiotyk niwelują przebarwienia, sprzyjają poprawie wyglądu i kondycji naskórka.


Pielęgnacyjna maseczka ZŁUSZCZAJĄCA
Pielęgnacyjna maseczka złuszczająca poprawia kondycję skóry problematycznej, trądzikowej i tłustej. Eksfoliujące kwasy AHA i nawilżający Hydrafeel aktywują cerę do regeneracji.


Błyskawiczna maseczka WYGŁADZAJĄCA
Błyskawiczna maseczka wygłądzająca o żelowej konsystencji poprawia kondycję delikatnej, wiotkiej skóry twarzy. Silnie skoncentrowane składniki- algi i kwas hialuronowy dbają o optymalne nawilżenie zwiększając elastyczność skóry.


Żelowa maseczka ODŻYWCZA
Żelowa maseczka głęboko odżywia i poprawia koloryt zmęczonej skóry twarzy. Drogocenny miód i skórka cytryny działają energetyzująco i pomagają w walce z przebarwieniami.


Ekskluzywna maseczka ROZŚWIETLAJĄCA
Ekskluzywna maseczka rozświetlająca doda blasku skórze przesuszonej i szarej. Bogata w minerały złota glinka oraz nawilżające masło shea przywracają cerze piękny, promienny i świeży wygląd.


Ciężko stwierdzić, aby po jednym razie jedna maseczka z jednego typu zadziałała na wzmocnienie, wygładzenie, czy lifting itd. Ale cieszę się, że miałam tą możliwość poznać sześć różnych sztuk, bo w ofercie są jeszcze inne typy jak m.in maseczka nawilżająca, matująca, czy łagodząca. W tych maseczkach spodobało mi się oczywiście na pierwsze wrażenie opakowanie, bo jest inne niż do tej pory znałam i używam w standardowych saszetkowych opakowaniach. Choć z pojemności maseczka jest mała, tak jedno opakowanie wystarczało by spokojnie na dwa użycia (opakowanie to aż 10 ml pojemności), tylko tu pojawiał się problem, bo przy otworzeniu, nie dało rady się już porządnie tego zamknąć i wszystko wietrzało, więc maseczka w moim przypadku kapsułka musiała być zużyta naraz jedna. Aplikowałam więc grubą i porządną warstwę na skórze, a to co się nie wchłonęło, a wchłonąć przy takiej ilości się nie dało, zbierałam wacikiem i zmywałam wodą. Jak można się domyśleć, to każda maseczka posiadała inną konsystencję, inny zapach, czy kolor. Tu nie będę się nad każdą, aż tak rozdrabniać, ale ogólnie wszystkie sprawiały przyjemne chwile w wykonaniu, oraz dawały nawilżony efekt na skórze. Podobało mi się to. Skóra była przyjemna w dotyku, miękka, nabierała ładnego kolorytu, a makijaż później lepiej się trzymał. Żadna z masek mnie nie podrażniła, więc to chyba plus. Posiadały też ładne zapachy i nie chemiczne, a to potrafię od razu wyczuć. Nie wiem, czy ponownie po nie znów sięgnę, może nie po wszystkie, ale na pewno dobrze je wspominam. 


Znacie te maseczki Beauty Shot? Fajne są, ale gdyby to opakowanie było na zasadzie otworzę i zamknę szczelnie i znów otworzę, to wszystko byłoby ok. Chyba, że zużyć pół, a pół schować do woreczka na drugi dzień - choć ja tak nie lubię znów dzielić, bo czasami mi w ten sposób maski wysychały.




pozdrawiam,

Donna

22 komentarze:

  1. Używałam wzmacniającej i złuszczającej, z obu byłam zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam żadnej wersji. Wiadomo, że trzeba czasu aby dokładnie widzieć efekty. Po jednym razie też tak często mam, że każdy wariant działa tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maseczkę odżywczą chętnie bym wypróbowała 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tych masek. W tych opakowaniach wyglądają jak śmietanki do kawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio tego typu maseczkowe "shoty" są bardzo modne ;) Sama jeszcze nie miałam okazji wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę kapsułkowe zestawienie maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam. W tym roku postanowiłam bardziej skupić się na pielęgnacji twarzy, dlatego regularnie stosuje maseczki. Kilka z prezentowanych, zwróciło moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam wszystkie te maski, i z tego co pamiętam, najlepiej spisała sie u mnie wersja rozświetlająca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio widziałam inne kapsulkowe maseczki i zaciekawilo mnie ich działanie choć finalnie odpuścilam zakup jednej z nich choć teraz żałuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak bardzo pokochałam maseczki w płachcie, ze te kilka kremowych co mam zużyje, ale z bólem serca. Tych maseczek nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie poluję na te maseczki. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam kiedyś maskę w kapsułkach ale innej marki nie pamiętam jakiej

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdzie wczesniej sie z tymi maseczkami nie spotkalam - ale chetnie poszukam i wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiadomo,że po jednym razie trudno ocenić,
    ale po paru, to już chyba byłoby widać efekt...

    OdpowiedzUsuń
  15. Marion znany mi jest głównie z produktów do włosów. Z chęcią poznam tę maseczki bo bardzo lubię taką formę.

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie te maseczki odstraszyły składem, mają dużo parabenów, a ja ich nie znoszę w maseczkach.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wizualnie prezentują się okazale, szkoda, że brak zamykania w nich i trzeba w sumie zużyć daną maseczkę od razu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam maseczki tej marki, ale nie w kapsułkach, były okej ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet nie wiedziałam, że Marion ma takie maseczki w swojej ofercie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiedziałam,że maja takie maseczki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...