Witam,
Miałam raz próbkę tego produktu o którym chcę dziś napisać. Bardzo mi wtedy przypasowała, dlatego aktualnie mam teraz pełnowartościowe opakowanie i nie patrzę, że jest to produkt Under 20 z serii Anti Acne 3 w 1: żel myjący, peeling złuszczający, maska regulująca. Produkt bardzo dobrze radzi sobie z moją tłustą cerą, tak dobrze ją oczyszcza, że nie ukrywam, ale od czasu do czasu sięgam po te produkty, mimo, że nie są do mojego wieku.
Potwierdzona skuteczność innowacyjnego połączenia 3 kosmetyków w 1 formule. Zależnie od zastosowania, daje efekt:
* efekt żelu myjącego: dla głębokiego oczyszczenia
* efekt peelingu złuszczającego: dla skutecznego odblokowania porów, złuszczania martwego naskórka
* efekt maseczki: długotrwałe matowanie, regulacja przetłuszczania skóry
Moja opinia:
Dla mnie produkt ten ma same zalety. Chodzi przede wszystkim o dobre oczyszczanie, a i to, że jest bardzo wydajny. Stosuję go jako żel myjący i peeling, jako formę maski już niekoniecznie. Używam codziennie, choć na opakowaniu pisze, żeby używać 2-3 w tygodniu. Nie trę zbyt mocno, dlatego moja skóra dobrze reaguje przy codziennym jego stosowaniu. Z dnia na dzień robi się bardziej gładsza. Zaskórniki w moim wieku również się zdarzają, ale nie jest ich dużo, zazwyczaj jak zapcha mnie jakiś krem czy podkład to ten produkt radzi sobie z takimi niedoskonałościami. Po wszystkich make'upach pudrach, różach itp. takie oczyszczenie na noc daje mi pewność, że skóra jest dobrze oczyszczona. Wyczuwalne drobinki są takie jak piasek, małe ale jest ich dużo. Choć konsystencja produktu jest kremowa to drobinki są nawet ostre. Razem z płatkiem do twarzy z Donegal to mój pierwszy krok w oczyszczaniu.
Produkt nie polecany dla skóry suchej i wrażliwej, dlatego ja polecam dla skóry mieszanej/tłustej. Jeśli lubicie takie zdzieraczki to ten pomimo nazwy i przeznaczenia dla nastolatek warto spróbować nie zależnie od wieku.
pozdrawiam,
Donna
Kosmetyki z UnderTwenty bardzo lubię ;) Ale tego raczej nie wypróbuję, bo moja wrażliwa, sucha cera na pewno się z nim nie polubi ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem czy stosowałam produkty tej firmy. Jeśli miało to miejsce to pewnie za moich nastoletnich lat.
OdpowiedzUsuń