Witam,
Lubię różne gadżety w pielęgnacji i takie akcesoria, które zawsze się przydają i ułatwiają Nam "życie", no powiedzmy bardziej takie zabiegi pielęgnacyjne, takie zwyczajne domowe. Kilka takich przydatnych gadżetów do mnie niedawno trafiło. Przedstawiam Donegal - który jest liderem na polskim rynku w sprzedaży akcesoriów kosmetycznych, od 20 lat specjalizuje się w produkcji i dystrybucji wysokiej jakości akcesoriów do pielęgnacji ciała. Firmę kojarzę, ale jej nie znam i jak mnie pamięć nie myli to chyba nic od nich jeszcze nie miałam. Poniższe akcesoria, które intensywnie przez ostatnie dwa tygodnie poznawałam, spisują się rewelacyjnie i naprawdę ułatwiają pewne czynności związane z pielęgnacją. Zapraszam na moje wrażenia o owych małych i przydatnych, domowych gadżetach :)
- Czyścik do pędzli do makijażu wykonany z wysokiej jakości materiałów.
- Szybko i efektywnie usuwa pozostałości kosmetyków z włosia pędzli.
- Ergonomiczny kształt ułatwia czyszczenie.
- Czyścik wykonany jest z antybakteryjnego materiału.
Wielkość: dł. 9 cm.
Moja opinia:
O czyściku już słyszałam, ale go nigdy nie miałam. Bardzo ułatwia mycie pędzli. Wcześniej po prostu myłam pędzle tak na ręce teraz czyścik towarzyszy mi i muszę powiedzieć, że to przydatny gadżet i zauważyłam, że pędzle są lepiej 'domyte' Jeśli go nie macie to koniecznie go poznajcie. Już teraz nie wyobrażam sobie go nie mieć :D Szkoda, że tak późno go poznałam.
Płatek do mycia twarzy:
Płatek służy do mycia i masażu twarzy. Stosowany systematycznie stymuluje krążenie i pobudza skórę do odnowy, nadając jej świeży wygląd. Idealny do codziennej pielęgnacji twarzy, oczyszcza skórę, nie podrażniając jej.
Moja opinia:
Takie płatki są mi już znane. Mam taki jeden (ale z innej firmy) już chyba z 3 lata i jest w bardzo dobrym stanie. Używam go bardzo często i faktycznie buzia jest bardzo dobrze oczyszczona. Owy płatek z donegal stał się już moim ulubieńcem. Moja tłusta skóra lubi takie dogłębne oczyszczenie. Nakładam na płatek trochę żelu do mycia buzi czy piankę czasem peeling i zaczynam delikatny masaż całej twarzy. Czasami jest ona czerwona, ale to nie z ostrego tarcia, bo masaż wykonuję delikatnie, tylko to pod wpływem tego masażu robi się czerwona. Raz na jakiś czas taki masaż dłuższy lubię wykonywać, skóra robi się wtedy zregenerowana i odnowiona. Czuję różnicę, kiedy stosuję ten płatek, a kiedy nie. Kiedy przebywam w domu i mam tylko sam krem nawilżający to wtedy wystarczy mi pianka/żel i 'ręka' do umycia się, ale kiedy przebywam poza domem i moja twarz błyszczy się od nadmiaru sebum i jest zanieczyszczona z całego dnia, to wtedy sięgam po płatek i dogłębnie myję skórę na twarzy. I ta ulga kiedy już mięciutkim ręcznikiem wycieram twarz - wtedy pozostają mi już jedynie kolejne kroki pielęgnacyjne jak toniki/kremy/serum itp. Ale ten płatek to wg. mnie coś czadowego i również już nie wyobrażam sobie tak umycia twarzy i takiego masażu jak robi to małe cudeńko.
Pilnik do paznokci i ozdoby.
Tych akcesoriów chyba nie trzeba przedstawiać. O ile pilnik do paznokci lubię używać to ozdoby już nie. To nie moja bajka, po prostu nie mam do tego cierpliwości :) Do ozdób był również czerwony lakier - przedstawię go w późniejszych wpisach już na paznokciach. Ale nieco dłużej chciałabym się zatrzymać i napisać o pilniku, który jest - uwaga 6 w 1! Po prostu posiada on odklejaną powierzchnię i można go używać 6-krotnie :) To zdecydowania zaoszczędza Nam miejsca w kosmetyczce ;)
- Aplikator do kosmetyków o płynnej konsystencji.
- Ścięta główka umożliwia swobodne nałożenie podkładu w trudno dostępnych miejscach.
- Wysokiej jakości gąbka o porowatej strukturze idealnie współgra z powierzchnią skóry, gwarantując makijaż bez smug i nierówności.
Wymiar: dł. 9 cm
Moja opinia:
Jest on o malutkiej główce, więc pasuje do nakładania np. korektora pod oczami, czy tam gdzie są niedoskonałości. Z podkładem również sobie dobrze radzi. Podoba mi się, że ma rączkę i dobrze się trzyma w dłoni. Dla mnie to również ułatwienie przy aplikacji podkładu, ale ja nauczyłam się nakładać palcami czy też pędzelkiem, więc taki aplikator z rączką to u mnie nowość.
Podsumowując:
- gadżety moim zdaniem przydatne w domowym zaciszu i każda kobitka powinna je mieć dla ułatwienia sobie niektórych czynności
- najbardziej jestem zadowolona z płatka do mycia twarzy, bo naprawdę czuję różnicę kiedy go używam - polecam dla posiadaczek tłustej skóry, gdy chcemy porządnie ją oczyścić (nie wiem jak spisze się u innych typów, czy nie podrażni, ale wg. producenta to nie podrażnia)
- kolor różowy hmm to już kwesta gustu, mi ta kolorystyka nie przeszkadza, aczkolwiek wolę coś w bieli
Macie i lubicie takie niezbędniki do pielęgnacji/urody?
pozdrawiam,
Donna
Lubię takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńTen płatek do czyszczenia twarzy jest fajny.
OdpowiedzUsuńCzyścik do pędzli by mi się przydał:D
OdpowiedzUsuńCzekam własnie na paczkę od tej firmy. Mam nadzieję, że będę zadowolona z produktów :)
OdpowiedzUsuńLubię tę firmę, uwielbiam ich gąbeczkę;]
OdpowiedzUsuńU mnie czyścik do pędzli mógłby się przydać ;)
OdpowiedzUsuńMam płatek do mycia twarzy ;) Bardzo go lubię ;) A do czyszczenia pędzli używam mydelniczki sylikonowej z wypustkami :D hihi
OdpowiedzUsuńWszystkie gadżety bardzo przydatne i wyglądają ładnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame przydatne rzeczy.
OdpowiedzUsuń