Witam,
Nowa linia od marki L’Oréal Paris jaką miałam okazję poznać dzięki wizazpl i #klubrecenzentki #mojekwc to produkty redukujące przebarwienia z serii Bright Reveal. Jest to nowość, potwierdzona klinicznie! Może nie mam dużych przebarwień tych potrądzikowych, ale świadomie wybieram właśnie kosmetyki przeciw przebarwieniom, bo wiem, że mają one duży wpływ na poprawę struktury naskórka.
Przebarwienia? Rozgrywam to jak ekspertka!
W mojej pielęgnacji pojawiły się 3 kroki:
➡️ Krok 1 – REDUKUJ, czyli serum redukujące przebarwienia 10% niacynamid + kwas amino-sulfonowy. Serum redukuje do 77% przebarwień. Wystarczy kilka kropel, które aplikuje się na oczyszczoną skórę. Konsystencja nie jest tłusta, stopniowo się wchłania i można zastosować ją pod makijaż.
➡️ Krok 2 – CHROŃ – czyli redukujący przebarwienia UV Fluid z spf 50+ niacynamid + kwas LHA. Fluid redukuje do -53% przebarwień, -38% drobnych linii i daje +43% rozświetlenia. Nie jest to fluid jak typowy fluid do makijażu jak wskazuje nazwa o beżowym odcieniu, tylko tutaj jest to fluid o konsystencji białej i nie przyciemnia on skóry. Konsystencja po zaaplikowaniu jest lekka, ale później odczuwam, że jest taka treściwa. Traktuje go jako krem nawilżający przed makijażem.
➡️ Krok 3 – ZŁUSZCZAJ – czyli peeling kwasowy redukujący przebarwienia 25% AHA + BHA + PHA. Jak zaleca producent używam go tylko 4 razy w tygodniu najczęściej wieczorami. Ze względu, że są tu kwasy należy uważać by nie doszło do podrażnienia skóry. Ten peeling zaskoczył mnie swoim działaniem już po kilku aplikacjach. Skóra zdecydowanie zrobiła się gładsza, wyrównał się koloryt skóry. Stała się też jaśniejsza i bardziej rozświetlona.
Serię Bright Reveal oceniam pozytywnie, miło mnie ona zaskoczyła. A czy Wy kochani mieliście okazję ją już poznać? Cieszę się, że mogę dzięki Klubowi Recenzentki poznawać takie wspaniałe nowości.
pssst. A dziś kolejne paczki od Wizaż i nowe testy kosmetyczne :)
Ach czuję się, że jestem rozpieszczana tej wiosny 💗
pozdrawiam,
Donna
udanych testów ;)
OdpowiedzUsuńJa tę serię mam z tzw. Blind Testu dla jednej z agencji. Niby nie wiem, co otrzymałam, ale nie da się ukryć, że to to samo. Polubiłam te kosmetyki.
OdpowiedzUsuń