Witam,
Mamy już upragnione wakacje, czy ktoś pamięta o witaminach? Beztroskie chwile, ciepło za oknem, kąpiele słoneczne, ale też masa słodkich napojów, przekąsek, słodyczy, lodów (dla mnie to cukier i barwniki, których nie jem), a potem myk za trzy miesiące jesień i nagle słaba odporność. Czy łapiemy witaminę D ze słońca, czy smarujemy się szkodliwym spf? Czy przybywamy na świeżym powietrzu, czy całymi dniami gramy w gry i oglądamy rolki na telefonie? To jak zadbamy o swoje zdrowie i odporność teraz, taką będziemy mieć jesień.
Ja systematycznie się suplementuje i czuje, że z każdym dniem wychodzi mi to na zdrowie. Dlatego dziś trochę chciałabym opowiedzieć o B12 forte Drops Laborell.
To bogate źródło witaminy B12:
✔ pomaga w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek,
✔ wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego,
✔ przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia,
✔ pomaga utrzymać prawidłowe funkcje psychologiczne.
Cieszę się, że na nowo odkryłam tą tak ważną dla organizmu witaminę. Suplement ten jest w postaci kropelek, nie zawiera kazeiny, glutenu, soli, drożdży, konserwantów, cukru. Wcześniej witaminę B12 łykałam razem gdzieś z innymi suplementami, gdzie m.in. była ona w składzie i mało co zwracałam na nią uwagę. Teraz kiedy mam ją oddzielnie to zdecydowanie lepiej czuję jej działanie na sobie. Pomaga mi przy zmęczeniu. Na wieczór jak ją sobie zaaplikuje, to potrafię przespać całą noc bez przebudzenia się, a rano wstaje wypoczęta i z większą energią. Wcześniej moje poranki wyglądały bez entuzjazmu.. ciągłe zmęczenie, tarczyca na każdym kroku dawała o sobie znać. Nawet jak przez kilka godzin funkcjonowałam w miarę dobrze, to w ciągu dnia nagły spadek energii przychodził od tak sobie i byłam takim kapciem, gdzie nawet kawa nie pomagała.
Suplementując w okresie wiosennym różne witaminy od marki Mylaborell, nie mam uczucia zmęczenia. To także zasługa odstawienia jednego leku na tarczyce - dzięki zmianie lekarza i pokierowania mnie na lepszą drogę ku zdrowia. Wzmacniam się cały czas od środka, nie zależnie jaka jest to pora roku. Czuję zmianę w moim samopoczuciu na lepsze, więc to mnie bardziej motywuje, aby witaminowej kuracji nie przerywać.
Opakowanie zawiera 30 ml.
SKŁADNIKI:
Olej z krokosza barwierskiego (w tym naturalnie występująca witamina E), przeciwutleniacz: ekstrakt bogaty w tokoferol (naturalna witamina E), witamina B12 (metylokobalamina).
SPOSÓB UŻYCIA: Zalecana dzienna porcja do spożycia jedna kropla dziennie. Zakroplić do jamy ustnej i rozprowadzić po niej językiem. Wymieszaj przed użyciem.
Wpis przy współpracy reklamowej z marką mylaborell.pl
Suplementujecie witaminę B12?
pozdrawiam,
Donna
Suplementuje na razie tylko magnez potas i witaminę D :)
OdpowiedzUsuńZ magnezem zrobiłam sobie przerwę, ale wit.D cały czas :)
UsuńU mnie witaminy codziennie w diecie, łykam je i mam power :D
OdpowiedzUsuńTak potwierdzam u mnie to samo.
Usuń