Witam,
Zawsze marzyłam o wakacjach na Bali i móc skorzystać z tamtejszych balijskich rytuałów - ale nie muszę tak daleko jechać, gdyż Balijskie Egzotyczne Spa mam na wyciągnięcie ręki. Asana Spa to cudowne miejsce, w którym można się zrelaksować, odprężyć i poczuć się jak na wakacjach.
Kocham Spa, dlatego mój pierwszy zabieg w tym miejscu (bo myślę, że nie ostatni), to liftingujący masaż twarzy - kobido! Początkowo Voucher miałam zarezerwowany na "odnowę twarzy", czyli peeling + maseczka, a na miejscu okazało się, że to jednak będzie masaż... co wzbudziło moje zdziwienie, bo peeling, a masaż to dwie różne rzeczy. Na miejscu w recepcji nawet pokazałam mój Voucher, że to zabieg pielęgnacyjny, jednak Pani zapisała mnie na 'masaż', twierdząc że "to tak piszą na stronie, gdzie się zamawiało Voucher". No nie wiem, myślę że gdyby drugi raz coś takiego by mnie spotkało, to bym bardziej interweniowała i domagała się tego, co wybrałam w zamówieniu, a nie to co Pani w recepcji sobie wpisze w grafik zabiegów, ale idąc pierwszy raz do tego miejsca, nie do końca też wiedziałam, czego mogę się spodziewać, więc zgodziłam się, na ten 'masaż twarzy', wg. niej 'odnowa twarzy'.
Przed masażem wypełniłam krótką ankietę nt. zdrowia, takie pytania ogólne, np. czy ostatnio używałam np. kosmetyków z kwasami, czy miałam botox, czy mam implanty zębowe itp. Nie miałam żadnych przeciwskazań, więc zaproszono mnie na masaż.
Co to jest masaż kobido, jakie przynosi efekty i dla kogo jest on przeznaczony?
Masaż KOBIDO, czyli japoński masaż twarzy, to rewelacyjna alternatywa dla wszystkich zabiegów medycyny estetycznej.
Celem zabiegu kobido jest usunięcie i zminimalizowanie wszelkich napięć w okolicach twarzy i szyi, poprawa owalu twarzy oraz spłycenie już istniejących zmarszczek mimicznych. To dość intensywny masaż i momentami sprawia ból, ale usunięcie napięcia z twarzy, poprawa ogólnie krążenia i spłycenie zmarszczek, już widać po pierwszym zabiegu.
Nie zrobiłam sobie zdjęcia twarzy przed i po (bo szłam z nastawieniem na peeling i maskę, więc aż tak widocznych efektów się nie spodziewałam) - ale co mnie mocno zdziwiło to, efekty było naprawdę widać, miło mnie to zaskoczyło. U mnie został poprawiony owal twarzy, skóra stała się jędrniejsza, zredukowały się mniejsze zmarszczki. Dzień dwa po masażu, odczuwałam niewielki dyskomfort w okolicach twarzy/głowy, myślę że to od intensywnych uderzeń, ale później już było znacznie lepiej, gdyż całe to napięcie, stres jakby się ulotniło i miałam już taką lekką głowę.
Miejsce bardzo klimatyczne, zadbane, czyste i pachnące. Zrobiłam tylko kilka zdjęć, bo chciałam skupić się na relaksie, a nie korzystać wtedy z telefonu. Bardzo lubię jak pomieszczenia do takich zabiegów jest wypełnione blaskiem świec, w tle słychać cichą relaksacyjną muzyką, a sam zabieg wykonuje profesjonalista. Tutaj miałam Panią, która była certyfikowaną masażystką z Bali. A wszystkie Panie, które pracowały w tym miejscu, były masażystkami, które ukończyły prestiżowe szkoły masażu & spa w Indonezji oraz posiadały wieloletnie doświadczenie zdobyte na całym świecie. Teraz wiem, że gdybym ponownie zapisała się na masaż kobido, to tylko do takich masażystek z Indonezji, niż do przypadkowego salonu kosmetycznego, gdzie zabieg wykonuje ktoś po kursie i nie ma tego doświadczenia, jak ktoś z Bali.
Lubicie chodzić do Spa i rozpieszczać swoje ciało, zmysły, czuć moc olejków, wyciszyć się przy relaksacyjnej muzyce i zapomnieć przez chwile, że gdzieś tam za drzwiami świat pędzi jak szalony?
Bardzo Wam kochani polecam masaż kobido, masaż całego ciała, masaż stóp, czy twarzy. Ja od czasu do czasu lubię się tak rozpieszczać wychodząc do sprawdzonych Spa i robiąc coś dla siebie. Zabiegi czasami są droższe, ale wychodzę z założenia, że czasami się należy taki luksus.
pozdrawiam,
Donna
Uwielbiam spa i masaże :)
OdpowiedzUsuń