8 cze 2021

Woda perfumowana unisex Gucci Memoire d'Une Odeur.

Witam,



Wiosna-lato kojarzy mi się z samymi pięknymi zapachami. Lubię się nimi otulać i zawsze ładnie pachnieć. Na czerwcowe dni jest ze mną wspaniały unisex, czyli woda perfumowana Gucci Mémoire d'Une Odeur. To mój hmm drugi zapach Gucci i myślę, że nie ostatni :) Jest to mineralny, drzewny zapach, dla mężczyzn i kobiet, którzy idą swoją własną drogą. Idealny do używania na co dzień i na specjalne okazje. Szukałam czegoś z unisex, bo te zapachy są zazwyczaj uniwersalne zwłaszcza na wyjazdy, kiedy nie chcę zapychać kosmetyczki moją kolekcją perfum i dwie osoby spokojnie mogą z takiego zapaszku sobie skorzystać. Jaki to jest zapach? Mogłabym powiedzieć, że inny od wszystkich jakie posiadam - piękny i cudowny! Chociaż tak mogę powiedzieć o każdym innym zapachu jaki mam, tak ten naprawdę się wyróżnia, bo tutaj w nutach nie ma typowych akcentów kwiatowych, czy owocowych - kryją się tu inne perełki, które połączone razem tworzą aromatyczny drzewny ton, gdzie wyczuwalny jest delikatny rumianek i subtelna wanilia :)


Głowa: rumianek
Serce: jaśmin, drzewo, drzewo cedrowe, piżmo, drzewo sandałowe
Podstawa: wanilia
Grupa zapachów: aromatyczne


Historia zapachu:
Mémoire d’Une Odeur to pierwszy zapach Gucci, który nie jest zastrzeżony tylko dla mężczyzn albo wyłącznie dla kobiet, nie ma też limitów wiekowych. Woda perfumowana stanowi materializację naszych dawnych myśli pełnych nostalgii, które dzięki niej możemy znowu intensywnie przeżywać, także obecnie. Flakon prezentuje się w odcieniach zieleni z elementami vintage. Wieczko w kolorze złota z logo GUCCI na samej górze jest wspomnieniem tradycyjnego systemu stereo. Zewnętrzne opakowanie jest ozdobione gwiazdami i inspirowane freskami z Padwy we Włoszech.

Moja pojemność to 40 ml, choć spotkać go jeszcze można w pojemności 100ml, 60ml i 7,4ml online na Notino. Flakonik to taka lazurowa zieleń w klasycznym prostym opakowaniu. Zielone jest także pudełko z prześlicznymi i uroczymi gwiazdeczkami. Lubię taką prostotę, ale i elegancję. Zapach przypadł mi do gustu już od pierwszego powąchania, bardzo mi się spodobał, choć wiem, że nie każdy go polubi. Jest on z kategorii świeżej z lekkim ostrym przytupem, który daje poczucie wolności. Z każdą chwilą kiedy już słabnie po kilku godzinach, wydaje się być piękniejszy. Ja zawsze dobrze go odbieram, kiedy nim psikam ciało, czy ubranie. Warto go powąchać i poznać, bo to zapach nieoczywisty, mający w sobie to coś co albo przyciąga, albo odpycha.



Kochani podobają Wam się zapachy unisex?




pozdrawiam,
Donna 

6 komentarzy:

  1. Och nie, zapachy uniseks zupełnie nie są dla mnie, zawsze mi pachną bardziej męsko, nie lubie na sobie ziół, morskości, cedru, drzewnych nut :) A ta woda kształtem przypomina mi stare zapachy z lat 89-90, takie wody kolońskie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się takie zapachy, ale na razie nie szukam nowej wody, bo mam jeszcze stare.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za perfumami unisex ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...