19 paź 2019

Wrzuć do torebki dyskretną roletkę Avon i ciesz się zmysłowym zapachem Far Away, kiedy tylko chcesz.

Witam,


Z Avonu najbardziej lubię poznawać nowe zapachy, zarówno te damskie jak i te męskie. Oprócz travalo jakie noszę w torebce z ulubionym zapachem, od jakiegoś czasu jest ze mną także nowa roletka Avon Far Away. Cieszę się, że niektóre opcje zapachowe są też w dyskretnych małych pojemnościach, które możemy mieć zawsze przy sobie. Domyślam się, że zapach o jakim dziś piszę, jest przez Was w większości już znany, bo czytając o nim dowiedziałam się, że na rynku jest on już od kilkunastu dobrych lat. Zawsze chciałam go poznać i nieraz krążyłam koło niego. Chyba znów prawo przyciągania zadziałało, bo owy zapach znalazłam w upominku na ostatnim spotkaniu blogerek ;) Jupi. Zapach od razu mnie oczarował, choć wiem, że są zwolennicy, co go nie cierpią... Ja za to bardzo polubiłam za orientalną i kwiatową nutę, przypominającą także arabskie wersje perfum.


Far Away to niezwykle zmysłowa kompozycja dla kobiet. Jej kwiatowe nuty przeplatają się ze sobą, tworząc nieprzerwaną zapachową podróż. Far Away sprawdzi się podczas wieczornych spotkań we dwoje lub w gronie znajomych. 

Jak pachnie?
Kompozycja otwiera się świeżym aromatem brzoskwiń i ciepłym, kwiatowym zapachem frezji. Jej serce otula zmysłowa woń jaśminu z wyraźnym akcentem osmathusa i delikatną nutą kwiatu pomarańczy. Przyjemny aromat waniliowego piżma, wzmocniony akordem drzewa sandałowego, dodaje kompozycji wyjątkowej głębi.

Perfumetka to niewielka i dyskretna wersja perfum.

Nuty głowy: brzoskwinia, frezja
Nuty serca: jaśmin, osmanthus, kwiat pomarańczy
Nuty bazy: waniliowe piżmo, drzewo sandałowe, bursztyn


Perfumy Avon Far Away to zapach przeznaczony dla romantycznych, a zarazem pewnych siebie kobiet. Mała opcja tego zapachu to dyskretna roletka, zakończona kuleczką, by smarować bezpośrednio woń na skórze. Nie wiem, co ona ma w sobie (tzn. wiem jakie nuty), ale zapach mnie czaruje. Ktoś powie, że babciny, maminy - no cóż, chyba się starzeje, ale mi ten zapach odpowiada. Jest otulający, słodki ale nie przesłodzony. Uwodzicielski, ale nie nachalny. Bardzo mi przypomina perfumy mojej babci - ale nie mogę przypomnieć sobie ich nazwy. Pamiętam tylko flakonik, hmm z pewnością nie był to Avon. Jako już starsze dziecko lubiłam psikać się pachnidełkami i chyba to zostało mi do dziś. Wracając do zapachu - jest to kategoria kwiatowo orientalna, czyli typowa którą lubię najbardziej. Zapach z tych co intrygują mają tajemnicę, ale zarazem pełną kobiecość i atrakcyjność. Najbardziej czuję tu słodką wanilię, piżmo, bursztyn - wszystko przeplata się soczystą brzoskwinią i w tle nieśmiałym jaśminem. Oceniam go, że ma dobrą trwałość, ale w ciągu dnia lubię go ponownie zaaplikować. Otoczenie dobrze na niego reaguje, dostaje nawet pytania co to za zapach. Na ten czas te nuty jak najbardziej pasują do złotej polskiej jesieni. Natomiast gdy zamykam oczy, to wyobraźnia przenosi mnie do arabskich krajów, gdzie pod nogami czuć ciepło złotego piasku.


Dajcie znać, czy ten zapach skradł Wasze serce, czy wręcz przeciwnie jest za mocny babciny i nie Wasz gust.



 pozdrawiam,

Donna

17 komentarzy:

  1. Niestety ten zapach nie przypadł mi do gustu. Ake super, że Tobie się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię ten zapach, miałam go wiele razy w wersjach pełnowymiarowych, takie maleństwo super nadaje się do torebki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja znam ten zapach, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam kilka swoich ulubionych zapachów w formie perfumetek, między innymi Attraction :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach jest już z tych kultowych, ale przyznam, że nigdy go nie wąchałam. Fajnie jednak, że jest opcja perfumetki. W sam raz, żeby mieć w torebce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez go wcześniej nie znałam, a naprawdę długo już jest na rynku :)

      Usuń
  6. Babciny :D Powinnam go lubić w moim wieku ale jednak nie jest mój :D
    Kochanie, nie masz perfumetki tylko roletkę, perfumetka z psikaczem też jest w tej wersji :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi to nie pasowało jak pisałam, bo wiem, że perfumetką się psika, a tu roluje :D dzięki teraz będę pamiętać :*

      Usuń
  7. Znam ten zapach, ale osobiście wolę perfumy Perceive lub Passion Dance.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię perfumy, ale w takiej formie jeszcze ich nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie roletki za ich niepozorny, niewielki rozmiar. Dzięki temu faktycznie mieszczą się nawet w najbardziej mikroskopijnej torebce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj dobrze znam ten zapach jeszcze z czasów gimnazjum, piękny zapach

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie słodkawe nuty i takie zapachy, które aplikuje się "kuleczką".

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...