Witam,
O ile jesień bardzo lubię, bo ma swoje uroki, tak kiedy mniej już słońca, tym bardziej o sobie daje znać moja wrażliwa skóra głowy i jej powracające się łuszczenie. W lecie tego tak nie odczuwam, ale kiedy następuje każda zmiana pory roku, mój skalp szaleje. Powróciłam znów do olejowania włosów i kończę wszystkie pozaczynane też wcierki, czy też toniki do skóry głowy itp. Przy tej pielęgnacji towarzyszy mi typowy szampon hipoalergiczny z serii Radical med.
Szampon hipoalergiczny to dermatologiczny, bardzo łagodny szampon przeznaczony dla najbardziej wrażliwej skóry głowy, szczególnie z problemami łuszczycowymi i egzemami. Oparty na bardzo delikatnej bazie, nie zawiera kompozycji zapachowej, soli (sodium chloride) i siarczanów: SLES, SLS. Dzięki specjalnie dobranym składnikom szampon działa łagodząco i wspomagająco na procesy regenerujące skóry, niweluje podrażnienia, zmniejsza uczucie swędzenia, pielęgnuje włosy nie naruszając bariery hydrolipidowej.
Działanie:
- szampon intensywnie nawilża skórę głowy i włosy nie powodując ich przetłuszczania,
- zapewnia optymalne pH skóry,
- nadaje włosom połysk i zdrowy wygląd,
- nie podrażnia nawet bardzo wrażliwej skóry głowy.
Na mokre włosy nanieść niewielką ilość szamponu i delikatnie masować skórę głowy aż do uzyskania piany. Pozostawić na 2-3 minuty, a następnie dokładnie spłukać. W razie potrzeby czynność powtórzyć. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
Składniki aktywne:
Aktywny kompleks łagodząco – nawilżający Pro-Skin Balance, proteiny jedwabiu, kompleks witamin A, E, F, ekstrakt z aloesu, kwas mlekowy.
Jest to szampon, który naprawdę pomaga przy chorej i wrażliwej skórze głowy. Jest bardzo łagodny i delikatny. Dobrze się pieni (za drugim razem, kiedy aplikujemy go na włosy) i szybko spłukuje. Zmywa i domywa nawet włosy po zastosowaniu wcześniej oleju. Szampon niweluje uczucie swędzenia. Jego konsystencja jest bezbarwna i bez zapachu. Wcześniej miałam także produkty z radicalu, ale ta wersja jest med, przez co jest jeszcze lepsza i skuteczniejsza w swoim działaniu. Używam go albo za każdym razem przy myciu, lub na zmianę z innym (błotnym) szamponem. Szampon należy też przytrzymać trochę na skórze głowy, czuję wtedy jak ta twarda łuska mięknie. Lubię to uczucie, bo czuję jak skóra głowy się oczyszcza i oddycha. Zawsze zazdroszczę osobom, co mają skórę głowy bez żadnych łusek i łuszczycy. Choć znam przypadki naprawdę ciężkich placków łuszczycowych to porównując z moimi to moje to pikuś, ale uwierzcie jest to bardzo uciążliwe i mało komfortowe dla mnie. Szampon hipoalergiczny nie zawiera SLES ani SLS, dlatego kto unika tego w szamponach, może bez problemu używać właśnie tą wersję.
Myślę, że ten szampon zagości u mnie na dłużej, choć w zapasach mam sporo innych, ten będzie jako koło ratunkowe przy kolejnych atakach łuszczycowych.
Jak radzicie sobie z wrażliwym skalpem?
pozdrawiam,
Donna
Ech, zaś ten aloes w składzie. Miałam już szampon z jego zawartością i zawsze wtedy swędziała mnie skóra głowy.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemów ze skórą głowy, ani z samymi włosami, ale dobrze, że szampon spełnił Twoje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńmam problemy ze skórą głowy i już dawno zamierzałam kupić ten szampon, dobrze, że mi o nim przypomniałaś, na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńna szczęście dawno nie miałam problemów ze skórą głowy! ale jak pisze wyżej Iwona, aloes bywa zdradliwy w kosmetykach i nie każdemu on odpowiada. W samych kosmetykach go lubię, ale w szamponach i odżywkach jakoś mi nie służy.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam problemu ani z nadwrażliwością skalpu, ani z łuszczycą. Walczę natomiast z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów. Z tego, co piszesz szampon dobrze oczyszcza, ale w moim przypadku takie bez dodatków sls niestety nie zdają egzaminu. Strasznie plączą mi się po nich włosy, niestety.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie, ale raczej po niego nie sięgnę - mam swoich ulubieńców, których na razie będę się trzymać :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że marka Radical ma w ofercie taki szampon. Co prawda jakiś dużych problemów z wrażliwa skórą głowy nie mam, ale może kiedyś go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o szamponach z tej serii, że są naprawdę dobre. Ja na szczęście nie mam problemów z włosami czy skórą głowy a tego typu szamponów jeszcze nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńSłyszałam i czytałam sporo o tej marce szamponów, muszę koniecznie wypróbować
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie tego szamponu, u mnie ostatnio skalp zwariował i dokucza mi w tylnej części.
OdpowiedzUsuń