Witam,
Pisanie podsumowań minionego roku to chyba najlepszy moment pierwszego stycznia. I choć miałam moment, że już nie będę pisała takich wpisów, to jednak w skrócie postanowiłam coś spontanicznie napisać. W roku 2018 na blogu skupiłam się jedynie na recenzjach, czy artykułach, mniej natomiast skupiłam się na życiu prywatnym i tego będę się również trzymała w nadchodzącym roku.
Wampiry energetyczne - to był mój główny problem minionego roku. Bo o ile chciałam się od nich odcinać, miałam wrażenie, że ich jest coraz więcej wokół mnie.
Podsumowanie współprac - niektóre współprace odmawiałam czy to kosmetyczne czy inne, ze względu, że ten rok dla mnie był dość obfity w spotkania i eventy blogerskie. Nie jestem z tych blogerek, co przychodzą na spotkania zabierają prezenty i sprzedają! :/ Ja produkty używam lub dziele się z mamą, siostrą i pisze recenzje gościnne. Wiadomo, że ileś tam produktów nie opiszę w tydzień, miesiąc ale na bieżąco piszę wpisy i prowadzę systematycznie projekt denko, więc produkty są zużywane.
Podsumowanie spotkań blogerskich - byłam w Nowym Sączu, które wg. mnie było najfajniejsze pod względem organizacji. Naturalne firmy, których wcześniej nie znałam, warsztaty, pozytywna energia przedstawicieli, wiele uśmiechu, a na koniec porządek przy wywiązywaniu się pisząc wpisy (oczywiście nie wszyscy się do tego podporządkowali). W Krakowie byłam trzy razy na których i ja byłam współorganizatorką. Fajne i miłe doświadczenie, ale i powtórka z podporządkowania się, kiedy ktoś prosi o coś ja zawsze się wywiązuję, jeśli ja proszę to nagle cisza. Kolejne spotkanie na, którym byłam, to pomaganie zwierzakom w schronisku w Tarnowie. Tu pomysłem organizatorki była przyniesiona karma i licytacja produktów od partnerów i sponsorów spotkania. Też bardzo świetna inicjatywa (zarazem smutna, bo biednych, głodnych i opuszczonych zwierzaków jest mnóstwo, a tylko część była nagrodzona karmą, przysmakami czy kocami). Także co spotkanie to nowe znajomości, nowe doświadczenie, fajna energia oraz uczenie się i wyciąganie wniosków.
Podsumowanie blogosfery - blogosfera z każdym rokiem się zmienia (na gorsze) Z moich obserwacji wiele blogerek nie pisze już jak dawniej bloga z pasji. Blogerki stały się zazdrosne i nieuczciwe. Oczywiście nie wszystkie, ale grupka takich osób jest. Kolejna sprawa, którą da się nagminnie zaobserwować, to pisanie "recenzji" dzień, dwa po otrzymaniu przesyłki PR. Tak się składa, że ja również z niektórych firm otrzymuje przesyłki co większość i wiem, co kiedy jest wysyłane, ale na litość nie pisze recenzji w środę jak dostałam paczkę w poniedziałek :/ ewentualnie pokazuje na Ig wstępnie przesyłkę, że coś do mnie doszło, ale nigdy nie jest to recenzja.
Trochę było narzekań i wyrzucenia tego co chciałam napisać od dawna, a teraz coś jednak milszego, bo blogosfera ma też tą dobrą i miłą stronę. W ciągu tego roku poznałam niesamowite firmy i niesamowitych ludzi z dobrą energią. Przybyło mi nowych obserwatorów, którzy komentują. Kochani, wiem że nie zawsze i Was odwiedzam, ale staram się czytać i pozostawiać jakiś ślad. Dostawałam miłe e-maile, prezenty, kartki z życzeniami, gadżety, moja pachnąca toaletka wzbogaciła się o oryginalne perfumy sztuk ponad 25, zrobiło się więc mega pachnąco, a ja jeszcze bardziej uśmiechnięta.
Z nowym rokiem planuję otworzyć się na nowe kontakty i chcę poznawać jak najwięcej pozytywnych, zakręconych ludzi - nie wampirów, którzy odbierają mi energię. Zmiany są mi potrzebne, nie chcę kisnąć z kimś fałszywym. Planuję znów wyjazd zagraniczny i wiem, że znów będzie to przygoda na którą długo czekałam i długo ją potem zapamiętam. Jeśli na pewien czas zniknę z bloga to znaczy, że realizuję pewien cel i marzenie, o którym nie chcę teraz pisać by nie zapeszać.
pozdrawiam,
Donna
Cytaty bardzo motywujące! Trzymam kciuki za realizację wszystkich Twoich celów 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, mam nadzieję, że wszystko się spełni :)
UsuńDla Ciebie również spełnienia marzeń :*
Szczęśliwego Nowego Roku! i satysfakcji z blogowania :)
OdpowiedzUsuńAlicja Dziękuję :) Dla Ciebie również spełnienia marzeń :*
UsuńZ niektórymi mankamentami blogosfery trafiłaś w sedno. Życzę spełnienia marzeń:)
OdpowiedzUsuńNieraz już podobne wpisy i odczucia czytałam, więc nie tylko ja tak myślę.
UsuńDla Ciebie również spełnienia marzeń :)