Witam,
Wyciąg z płatków róży i proteiny mleka w kremowym żelku pod prysznic z Luksji.
Rose petal & milk proteins
"Dotyk Luksji. Dotyk kuszącego piękna" - taki cytat jest z tył na opakowaniu.
Plusy:
- ładnie i delikatnie pachnie, zapach nie utrzymuje się zbyt długo na skórze, ale w czasie prysznica/kąpieli jest przepiękny, cudny, fantastyczny i taki kobiecy! Bardzo mi się spodobał! Hmm utrzymuje się przez jakiś czas w łazience po użyciu go.
- konsystencja aksamitnie delikatna, kremowa i lekko różowa
- nie podrażnia skóry
- pieniący się standardowo jak żelki pod prysznic, czyli w miarę dobrze, dla mnie może być i spełnił moje oczekiwania
- dobrze myje, oczyszcza i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych
Minusy:
- mało wydajny :( może przez konsystencje bo jest zbyt lejąca
- szybko się kończy, po niecałym tygodniu używania nie miałam już prawie pół buteleczki, a żelek ma pojemność 250 ml
Nawilża średnio skórę, ale to nie jest produkt od nawilżania tylko do mycia.
Za sam zapach tego żelku i jego delikatnej konsystencji mogłabym brać kąpiel godzinami :) Dla samego zapachu warto wypróbować. Na wyjazd tygodniowy wakacyjny, myślę że spokojnie wystarczy przy 2 razowym dziennym prysznicu.
Zatrzask dobrze się otwiera i zamyka. Buteleczka przezroczysta.
Ogólnie lubię żelki pod prysznic z Luksji. Wielka szkoda, że produkt ciut za szybko się kończy.
Polećcie coś z żelków, które warto wypróbować tego lata :) Półki sklepowe uginają się od kosmetyków prysznicowo-kąpielowych i ciężko się zdecydować co wybrać :D
Polećcie coś z żelków, które warto wypróbować tego lata :) Półki sklepowe uginają się od kosmetyków prysznicowo-kąpielowych i ciężko się zdecydować co wybrać :D
Co Wy używacie obecnie?
Ja myślę nad zakupem jakiegoś żelku perfumowanego jak pokończę moje zapasy.
Ja myślę nad zakupem jakiegoś żelku perfumowanego jak pokończę moje zapasy.
Dziś spotkała mnie też przyjemna niespodzianka, wygrałam rozdanie urodzinowe u
Z mojego punktu widzenia :) dziękuję jeszcze raz ;*
pozdrawiam,
Donna
Według całkiem niezłe są te żele z Luksji;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) Nie miałam żeli z Luksji, ale chętnie je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, był cudowny! :-)))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki mało wydajny.
OdpowiedzUsuńlubię żele Luksja, chociaż fakt, że dość szybko znikają .. ;d ale ich cena im to rekompensuje ;)
OdpowiedzUsuńja obecie używam żelków od Nivea i jestem z nich bardzo zadowolona :)
(konkretnie: Diamond Touch i Harmony Time - używam obu na zmianę i oba serdecznie polecam :) )
Diamond Touch używałam namiętnie jakoś 3 lata temu, zapach był tak piękny, że cały czas go kupowałam :D Harmony Time nie miałam ;)
UsuńChyba czas spróbować :3
OdpowiedzUsuńSuper cieszę się razem z Tobą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa polecam żel z nivei-happy time i wszystkie żele z dove -wszystkie doskonale nawilżają.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel miałam niezliczoną liczbę opakowań :D
OdpowiedzUsuńmiałam go :))
OdpowiedzUsuńjest swietny, po za wada o której wspomniałas ze szybko się kończy :))
Też go uwielbiam ! Zapraszam kochana na rozdanie do mnie xxx
OdpowiedzUsuńChyba miałam ten żel kiedyś. ;) Jednak kompletnie nie pamiętam jak się u mnie sprawował. ;) W zapasie mam jeszcze jakiś żel Luksji o innym zapachu. ;0
OdpowiedzUsuńszkoda,że tak szybko się kończy :(
OdpowiedzUsuńMiałam.. Jest straaasznie mało wydajna;/
OdpowiedzUsuńTen żel pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tych produktów, ale przyznam, że niejednokrotnie mnie kusiły te wielkie tuby Luksji ;D Chyba coś przygarnę niebawem... ;)
OdpowiedzUsuńWąchałam go w sklepie, ale to nie mój zapach :( Za to mandarynkowy żel mnie kuuusssiii :D (z Luksji)
OdpowiedzUsuń