Nowość! ALOESOVE PINK Balsam do ust SPF30 - nawilża i chroni.

Witam,

Box z edycji Sunny Time od Pure Beauty, krył w sobie naprawdę wyjątkowe nowości i perełki kosmetyczne. Czasami to właśnie te najmniejsze z nich najbardziej skradają moje serce i ujmują swoim urokiem. Cieszę się, że dzięki tym boxom poznaje np. mnóstwo balsamów do ust, czy pomadek ochronnych, a w ostatnim czasie poznałam ich dość sporo. I choć są to produkty, które nie tak łatwo zużyć szybko do samego końca, ze względu na ich dużą wydajność, tak chętnie sięgam po kolejne nowości i odkrywam następne pomocne nawilżacze do ust.

Odkrywając edycję Sunny Time zachwycił mnie Balsam do ust SPF30 ALOESOVE PINK, który jest świeżynką na rynku kosmetycznym i zarazem nowością - a samo ALOESOVE PINK to linia kosmetyków wspierająca mikrobiom skóry w walce z fotostarzeniem. 

Seria ta dedykowana jest osobom z każdym rodzajem cery i ukierunkowana na ochronę przed negatywnym działaniem promieniowania UV. Wiodącym składnikiem kosmetyków ALOESOVE PINK jest fotoprotektor mikrobiomu - Photobiome.

Zapraszam kochani na dzisiejszy wpis nt. balsamu do ust SPF30 Aloesove Pink, który nawilża i chroni Nasze usteczka nie zależnie od pory roku. Jego koszt to ok. 39,00zł za 15 ml :)

Balsam do codziennej pielęgnacji i ochrony skóry ust. Dzięki zawartości filtrów przeciwsłonecznych, chroni skórę zarówno przed promieniowaniem UVA jak i UVB. Kompleks AHAG, czyli połączenie ekstraktów z aloesu, miłorzębu japońskiego, hibiskusa i oleju z nasion amarantusa zapewnia skórze intensywne nawilżenie, łagodzenie ewentualnych podrażnień i redukcję zaczerwienień.

Prebiotyk z roślinnych komórek macierzystych (granatu i bawełny) chroni mikroflorę oraz komórki skóry przed stresem fotooksydacyjnym. Oliwa z oliwek, olej rycynowy, z pestek winogron, słodkich migdałów oraz masło Shea pielęgnują skórę ust, nawilżają ją, zmiękczają i wygładzają. Produkt posiada przyjemny zapach mango.

INCI

Olea Europaea Fruit Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Glyceryl Stearate, Glyceryl Rosinate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Helianthus Annuus Seed Wax, Oryza Sativa Bran Wax, Ethylhexyl Triazone, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Oleate, Olea Europaea Oil Unasponifiables, Vitis Vinifera Seed Oil, Amaranthus Caudatus Seed Oil*, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Polyglyceryl-6 Pentaoleate, Ubiquinone**, Hibiscus Rosa-Sinensis Flower Extract*, Ginkgo Biloba Leaf Extract*, Aloe Barbadensis Leaf Extract*, Gossypium Herbaceum (Cotton) Callus Culture/Punica Granatum Callus Culture) Lysate**, Glycerin**, Trehalose**, Fructooligosaccharides**, Pentylene Glycol**, Phytic Acid**, Aqua, Parfum, Linalool, Limonene

Balsam znajduje się w maleńkiej, uroczej różowej tubce o pojemności 15ml, a jego skośny dziubek ma wygodną aplikację. Bardzo lubię takie aplikatory, bo wydostaje tyle konsystencji ile chcę i jest to zarazem mega higieniczne. Balsam posiada filtry przeciwsłoneczne - ja za ochroną tak ogólnie do końca nie jestem, kiedy np. się opalam, ale kiedy filtry przeciwsłoneczne znajdują się w pomadkach ochronnych, czy np. jak tutaj w balsamie to używam, gdyż zależy mi na nawilżeniu ust i na to szczególnie zwracam uwagę. Fajnie natomiast zabrać taki balsam na wakacje, jeśli komuś zależy na szczególnej ochronie.

Balsam ALOESOVE PINK ma przyjemną konsystencję nieco może się ona wydawać tłustawa (ze względu na olejki w składzie), ale fajnie natłuszcza i nie jest wcale taka 'lepka'. Ma też smakowity owocowy zapach, więc na lato to ciekawa i najlepsza opcja. Ciekawostką tego balsamu jest to, że chroni on usta przed stresem fotooksydacyjnym, a także chroni przed podrażnieniami. Podoba mi się w nim, że zaraz po aplikacji pięknie wygładza i pielęgnuje skórę ust, przez co są one takie mięciutkie i nawilżone.

Podsumowując ALOESOVE PINK balsam do ust:

- zawiera on SPF 30,

- intensywnie nawilża i regeneruje usta,

- odżywia i wzmacnia skórę ust,

- posiada egzotyczny zapach mango,

- jest to kosmetyk wegański,

- opakowanie po zużyciu jest przeznaczone do recyklingu.

Wpis przy współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.

Znacie już tą nowość i czy stosujecie u siebie takie balsamy do ust?

pozdrawiam,

Donna