Witam,
Emocje po grudniowym adwentowym kalendarzu Merry Christmas od Pure Beauty nieco opadły, ale ja nadal i dalej zachwycam się jego zawartością i chyba jeszcze długo będę.
Co poczujesz jak się do mnie przytulisz?
Najnowszy zapach od Lancome Idôle Nectar.
To właśnie takie cudeńko kryło się w 24 dniu kalendarza, ale nie tylko, bo był tam jeszcze krem do twarzy również z tej marki. Milutko jest być tak rozpieszczanym ekskluzywnymi kosmetykami, a marka Lancome właśnie do takich należy. Miniaturki od razu skradły moje serce, a perfumy w szczególności. Kocham zapachy i otaczać się im pięknem dookoła. A ta propozycja to zapach nowego pokolenia kobiet-liderek w drodze do lepszego jutra.
Luksusowa buteleczka z holograficznymi refleksami jest przepiękna i kryje w sobie niezwykły zapach, który opiera się na połączeniu trzech akordów: różanego sufletu, apetycznego popcornu i słodkiej wanilii.
Zapach uzależnia słodką kompozycją, jest więc w sam raz na aktualną porę roku. Jego trwałość w ciągu dnia jest dość dobrze wyczuwalna, więc nie potrzebuję dużej ilości do aplikacji. Kwiatowe akcenty przeplatają się z otulającą wanilią - dla mnie to piękne zmysłowe, ciepłe kobiece perfumy na szczególne wyjścia. Zapach nie jest duszący.
A Wam jak podobają się te perfumy?
Dla mnie są one wyjątkowe, bardzo mi się podobają.
pozdrawiam,
Donna
Zapach na pewno by mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńciekawe czy przypadłyby mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńOjejku, kocham ten zapach, cudo! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttps://kapuczinoiksiazki.blogspot.com/
Uwielbiam ten zapach <3
OdpowiedzUsuńZnam klasyczny Idole, tej nowej wersji nie znam, pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńZapachy uwielbiam poznawać nowe ładny ten flakonik :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny ten zapach
OdpowiedzUsuń