Witam,
Jeszcze w październiku poznałam wspaniałą świecę Jewel Candle o zapachu Lavender&Vanilla, która umila mi cały czas swym pięknym zapachem jesienne dni. Pomimo wielu obowiązków znajduję czas na odpoczynek i relaksuje się właśnie przy tym zapachu, który jest iście lawendowy i przenosi mnie na południe Francji.
Lawendę kocham pod każdą postacią, a świeczki to moje must have przez cały rok. Tutaj zapach rozpoczyna się delikatnym aromatem, by po chwili lawenda była wyczuwalna na tyle, że roznosi po pokoju swoją urokliwą i czarującą pachnącą, spokojną woń. Wanilię słabo tutaj wyczuwam, ale w połączeniu całości jest to piękny zapach.
Świeczka ta kryje też w sobie biżuterię, z początku nie mogłam się doczekać co kryło się u mnie w środku, ale wiedziałam, że będzie to coś wyjątkowego. Na opakowaniu pisało, że będzie to bransoletka - i była. Delikatna, srebrna bardzo subtelna. To super propozycja na prezent dla każdej kobiety, jeśli chcemy zrobić komuś fajną niespodziankę, bo mamy jakby dwa prezenty: pachnącą świecę i biżuterię.
Oprócz pachnącej nowej świecy pojawiły się u mnie też nowe perfumy Made in Lab 11 inspirowane kultowym zapachem Dior J'adore Madeinlab_perfume
Kochani, miłego i pachnącego popołudnia niech będzie ono takie jak i moje - pachnące.
Jestem ciekawa też, czy lubicie pachnące świece i co myślicie o takiej wersji świecy z biżuterią?
pozdrawiam,
Donna
miałam taką świecę - uważam, że to super pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńświetne są te świece ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna taka świeca :)
OdpowiedzUsuń