Witam,
Kochani, dziś przychodzę do Was z pewnym inspirującym kosmetycznym tematem - A czego pragniesz Ty?, czyli porozmawiamy o inspiracjach kosmetycznych. Wiem, że ja sama jestem inspiracją dla innych, chociażby pierwszy lepszy przykład - dla mojej siostry, która zajmuje się tym co ja - czyli blogowaniem... A dla mnie inni są inspiracją... Czy są to inspiracje dotyczące zakupów kosmetycznych, poznawanie nowych smaków w kuchni, odkrywanie nowych trendów modowych, czy inspiracje w tworzeniu aranżacji wnętrz. Mnóstwo jest tu przykładów, ale dziś chciałabym się skupić jednak na inspiracjach czysto kosmetyczno-urodowych. Zapraszam!
Wszyscy odnajdujemy się w normalnych, codziennych sytuacjach, w rzeczywistości, a nie we śnie. Są to okazje zwykłych dni, w których inspirujemy się innymi i normalnymi sytuacjami.
Kiedy tęskniłeś za czymś tak bardzo, że musiałeś to mieć?
I czy kiedykolwiek kupiłeś coś, co widziałeś u kogoś innego?
No właśnie! Ja często inspiruje się kosmetykami - to ich najwięcej poznaję i testuje, dzięki moim koleżankom, czy chociażby innym urodowym beauty blogerkom, bo czytając recenzje, kuszą mnie one z każdej strony i też chce poznawać owe kosmetyki: powąchać/sprawdzić konsystencję itp. Czasem ciężko jest się powstrzymać z kupowaniem, ale wszystko z umiarem :) W pielęgnacji stawiam na kosmetyki dobrane do mojego typu skóry, kolorówkę także dobieram pod mój typ urody. Są jednak luksusowe marki, w mojej ulubionej perfumerii Notino, po które chcę sięgać niezależnie od ceny, po prostu chcę je poznać :) Obecnie trwająca kampania, która bardzo mi się podoba, jeszcze bardziej mnie zachęca do poznawania nowinek kosmetycznych. Tu właśnie na pokazanym krótkim brand video kobiety są sobą zainspirowane - co używają do pielęgnacji skóry, jak pachną, jaki mają makijaż. A jak to jest u mnie? Czym się inspiruję?
Na początku wybieram próbki, by jednak ostatecznie kupić duży produkt. I tak było z mleczkiem do ciała Chanel Coco Mademoiselle. To luksusowe mleczko jest dopieszczeniem dla zmysłów i dopełnienie do zapachu z tej samej linii, (buteleczka perfum także u mnie gości już od dłuższego czasu). Wspomniane mleczko, nie tylko pielęgnuje skórę, nawilża, ale ładnie i długo na niej pachnie. Jeśli pragniecie, by Wasza skóra pachniała luksusem - polecam ten produkt!
Inne produkty, które mnie zainspirowały to już coś z kolorówki i które gdzieś kiedyś podpatrzyłam na instagramie u beauty blogerek:
- podkład o przedłużonej trwałości SPF 15 Lancôme Teint Idole Ultra Wear - tu wolałam na początek wybrać coś z miniaturek, zanim ostatecznie wybiorę dla siebie odpowiedni odcień w pełnowartościowym opakowaniu. W gamie kolorystycznej jest aż 45 jego kolorów! Wow to naprawdę sporo i cieszę się, że każdy może coś wybrać indywidualnego dla siebie z tak licznej gamy barw. Ja już mam swój wybrany numer i teraz tylko kiedy skończy mi się mój obecny podkład - kupuję wersję pełnowartościową. Jestem też już ciekawa, czy i Ty kochana zainspirujesz się i wybierzesz coś z mojego polecenia, jeśli chodzi o podkłady z Lancôme?
- pogrubiający tusz do rzęs Yves Saint Laurent Mascara Volume Effet Faux Cils - mała wersja idealna na weekendowe wyjazdy i podróże, to także moja mała inspiracja do idealnego i trwałego makijażu rzęs. Podpatrzyłam ją u kogoś, kto pakował się na wakacyjny wyjazd. Zrozumiałam wtedy, że lepsza wersja mini, niż duża. I to się fantastycznie sprawdziło - bo miałam więcej miejsca w kosmetyczce.
- pomadki z Guerlain Kiss Kiss wersja satin finish i matte finish, przy których mogę zobaczyć kilka odcieni - tu zainspirowała mnie konsultantka-sprzedawczyni w sklepie, jak polecała komuś innemu wypróbowanie najpierw odcienia, by potem wybrać duży produkt. Świetna opcja przy zakupach!
Kochani, a jak to jest u Was, czy kiedykolwiek kupiliście dla siebie kosmetyk, który Was zainspirował lub który widzieliście go u innych? Jakie były Wasze wrażenia, chętnie poznam Wasze historie.
pozdrawiam,
Donna
Szczerze mówiąc to ja nie wiem czy ja jestem dla kogoś inspirującą osobą :) Cieszę się, jak ktoś korzysta z moich rad :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że miniaturki mascar często dają lepszy efekt niż pełnowymiarowe opakowanie. Chyba zbiera się w nich mniej powietrza ;)
OdpowiedzUsuńJa często zamawiam perfumy, które podobają mi się na kimś :D
OdpowiedzUsuńBardzo często inspiruje się blogerkami i z ich polecenia kupuje kosmetyki. Mam grono osób, dzięki którym poznałam naprawdę świetne kosmetyki i perfumy. Jako blogerka sama inspiruje kobiety w swoim otoczeniu, pokazuje im jak dbam o siebie i zachęcam do tego samego
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam miniatury tuszy na wyjazdy, pozwalają oszczędzić sporo miejsca w kosmetyczce. Plusem miniatur jest również to, że nie ma problemu z ich zużyciem zanim się zepsują :)
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuję kosmetyki, które widzę u innych np. na blogu czy instagramie. Podejrzewam, że gdyby nie to, że przeczytałam pozytywną opinię znajomej blogerki np. o kremie BB z Bourjois, to sama nigdy bym go nie kupiła. :D
OdpowiedzUsuńBardzo często kupuję kosmetyki z polecenia. Obecnie mam ogromną ochotę na kosmetyki marki GA-DE, które podpatrzyłam u Natalii Addiction Makeup.
OdpowiedzUsuńJa również jak dziewczyny wcześniej, kupuję rzeczy, które ktoś poleca. Nie jakoś od razu, ale przez pewien czas obserwacji czy faktycznie ten produkt je tak zachwyca czy to tylko reklama. Głownie moim źródłem jest Instagram. :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Absencia
CIĄGLE WIDZĘ TĄ REKLAMĘ XD Ja w sumie rzadko się inspiruję, ale ostatnio zaczynam, dzięki blogom o kosmetykach :p
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że w zakresie kupna i stosowania kosmetyków nie poszukuję inspiracji, ale za to szukam ich w propozycjach czytelniczych, kierunków podróżowania po świecie. :)
OdpowiedzUsuńmam słabość do dobrych tuszy i perfum oryginalnych, uwielbiam dobre jakościowo zapachy
OdpowiedzUsuńJa raczej kieruję się własnym gustem, choć pewnie zdarzyło mi się kupić coś, co podobało mi się u kogoś
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupiłam kosmetyku, który by mnie zainspirował, ale miło było poczytać o twoich inspiracjach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam marke Lancome, moim zdaniem to jedna z lepszych marek na swiecie tak jak este laduer ;)
OdpowiedzUsuńJa mam swoje sprawdzone kosmetyki do których ciągle wracam. Tych jeszcze nie miałam. :-)
OdpowiedzUsuńJa mam swoje sprawdzone kosmetyki do których ciągle wracam. Tych jeszcze nie miałam. :-)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o kosmetyki to rzadko je kupuję i nie mam jakichś zachcianek w tym temacie.
OdpowiedzUsuń