Witam,
Ho ho ho i mamy grudniowy czas, tak długo wyczekiwany przez cały rok. Miesiąc prezentów, upominków i wspaniałych chwil. To czas planowania zakupów i szaleństwa po sklepach. Jak co roku wystawy kuszą z każdej strony. Pięknie przystrojone ulice, migoczące choinki i świąteczne kolory. Uwielbią magię świąt :) Wracając do tego, co zdradza mój tytuł dzisiejszego wpisu chciałabym zaprezentować Wam kochani, moją grudniową wishliste do Świętego Mikołaja, a nóż przeczytają to jego elfy i pod choinką znajdę coś wymarzonego o czym sobie marzę? :)
Jako blogerka poznaje mnóstwo kosmetyków i mnóstwo firm, ale jest też wiele takich przeze mnie nieodkrytych i które chciałabym poznać, bo znam tylko z nazwy, czy z wyglądu. Czasem cenowo są one nie na moją kieszeń, czasem przegapię promocję lub pojawia się kolejna nowość, a ja nie poznałam tego co chciałam, bo znów kusi coś innego. Dlatego, by nie przedłużać zapraszam na moją wishliste do Świętego Mikołaja!
Produkty Kérastase kuszą mnie już od dłuższego czasu, ale ze względu, że aktualnie mam dużo szamponów i odżywek/masek do pielęgnacji włosów, to używam to co mam. Szczerze, to końca nie widać, kiedy się te moje nagromadzone owe produkty skończą, by coś kupić sobie nowego, ale dzielę się z moją mamą i razem po kolei zużywamy :) Myślę, że wspólnie damy radę i ta gromadka będzie się zmniejszać.
To co chciałabym od Mikołaja to cały zestaw na porost włosów i wzmocnienie cebulek Kérastase Résistance Extentioniste (szampon na porost włosów i wzmocnienie cebulek 250 ml + maseczka na porost włosów i wzmocnienie cebulek 200 ml + intensywne serum na porost włosów i wzmocnienie cebulek 50 ml). Moje włosy mam wrażenie, że cały czas stoją w miejscu i powoli rosną. Wiem, że to wina łuszczącego się skalpu i wrażliwej skóry głowy, ale chciałabym te włosy pobudzić i rozruszać - czy ten zestaw by mi pomógł? Na pewno tak. Czytałam o nim, że stymuluje wzrost włosów, poprawia gęstość i witalność, oraz jest do włosów cienkich (więc takich jakie mam). Czy ktoś już z Was miał te produkty? Są okej?
Druga rzecz, jaką zapisuję na listę to woda perfumowana dla kobiet Lancôme Idôle. Pierwszy raz zobaczyłam ją w reklamie w tv już jakiś czas temu i bardzo mnie ona zainteresowała i przykuła moją uwagę. Oczywiście pierwsze co, to sprawdziłam, czy jest dostępna ona na Notiono - i jest! Mega się ucieszyłam, dlatego Drogi Święty Mikołaju, jeśli mnie czytasz to zamów ją właśnie w tym sklepie, bo:
a). dostawa jest szybka,
b). przesyłka jest dobrze zabezpieczona i spakowana,
c). woda jest cały czas na promocji
d). ma dużo pozytywnych opinii
Gdyby mój Święty Mikołaj nie był taki hojny, to na mojej liście wpisuje także produkty te nieco tańsze. Pianki pod prysznic z Dove, bo Dove na święta musi być! Produkty lawendowe, bo kocham lawendę (np. Topvet Body Scrub peeling cukrowy z lawendą, czy Bohemia Gifts & Cosmetics Bohemia Natur kojąca sól do kąpieli z ziołami z lawendą). Oj trochę poszalałam sobie z tymi moimi zachciankami, ale pianki, sole czy peelingi zawsze są u mnie miele widziane i lubiane.
Kochani, a jak u Was z wishlistą do Św. Mikołaja?
Macie swoje skryte kosmetyczne małe marzenia?
pozdrawiam,
Donna
Bardzo bym chciała od Mikołaja pod choinkę, by mi włosy przestały wypadać, bo już mam tak rzadkie, że mi koleżanka ostatnio zwróciła uwagę... :/
OdpowiedzUsuńTa pianka pod prysznic kokosowa strasznie kusi ;)
Ja podobnie, mam problem z włosami :( ale uzywam dużo wcierek i wróciłam do olejowania :)
UsuńO tak, te pianki słyszałam, że są dobre :) muszę je dorwać :D
Ooo mam, mam marzenia prezentowe :)
OdpowiedzUsuńSuper, a jakie? :)
UsuńRównież chciałabym znaleźć pod choinką Idole :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie :)
UsuńMuszę wreszcie przetestować produkty Kerastase...
OdpowiedzUsuńA jaką serię? ;)
UsuńMuszę wypróbować ten peeling
OdpowiedzUsuńJa też, już go wpisałam na listę :D zapachu się spodziewam jaki będzie, ale jeśli chodzi o drobinki to mnie już ciekawi :)
UsuńFajne życzenia na prezenty świąteczne. Sama bym chciała dostać taką wodę perfumowaną.
OdpowiedzUsuńPragnę, aby te życzenia się spełniły :)
UsuńChyba powinnam zrobić sobie takie zapasy i później przez pół roku tylko zużywać 🙂
OdpowiedzUsuńO tak, ja wybieram to co właśnie nie mam w zapasach :D
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie peeling - muszę koniecznie go mieć !
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendowe peelingi :)
UsuńNowych produktów pojawia się wciąż tak dużo, że nie sposób wszystkiego spróbować. Byłabym najszczęśliwsza, gdyby można było kupić mniejsze "próbki" ;)
OdpowiedzUsuńRacja, nowości jest zdecydowanie za dużo! :D :)
Usuńmarki Kerastase nie znam ale zaciekawiłaś mnie nią może się kiedyś skuszę!
OdpowiedzUsuńJa marzę tylko o małym kuferku kosmetycznym, bo duży mam. I jak jadę teściowej zrobić paznokcie to wolałabym wziąć co trzeba do małego niż taszczyc 3 poziomowy...
OdpowiedzUsuńmam trochę inną wishlistę, ale Twoje też mi się podoba, na pewno ładnie pachnie ;-)
OdpowiedzUsuńa czy te produkty lawendowe mogą być o innym zapachu ;-)? akurat lawenda to nie jest mój ulubiony zapach ;-)
OdpowiedzUsuńHaha, tez co roku twardo zostawiam moja listę na oknie ale tak żeby mój mąż przypadkiem zobaczył ze tam lezy :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich propozycji sama nie wybrałabym chyba niczego ;) Kerastase i Dove wspierają testy na zwierzętach, a dla mnie to kluczowy argument, by sięgnąć po jakiś kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała kolczyki Lilou i Opium Yves Saint Laurent ;) Ale pewnie spełni się tylko jedno z dwóch :D
OdpowiedzUsuńOj ile ja mam marzeń...Mikołaj by zbanrutował :D
OdpowiedzUsuńA Idole jest śliczny, testowałam w ramach mojego kalendarza adwentowego :D
Maskę z Kerastase mam. Jest świetna :)
OdpowiedzUsuń