Witam,
Na ostatnim wyjeździe kilkudniowym testowałam chusteczki do demakijażu Corina de Farme. By nie zabierać sterty kosmetyków, płynów, toników, wacików itp. zabrałam chusteczki. Dostałam je od siostry bo jak kupowała dla siebie to zakupiła też dla mnie (miła niespodzianka :*)
Chusteczki do demakijażu dla cery normalnej i wrażliwej x25 sztuk
"Opracowane specjalnie ze starannie dobranych składników, aby spełnić oczekiwania szczególnie wymagającej skóry bardzo wrażliwej. Doskonale usuwają makijaż, oczyszczają i nawilżają cerę pozostawiając przyjemne uczucie świeżości".
"Homéo-beauté végétale to pielęgnacyjna seria opracowana na bazie wyciągów z roślin i kwiatów, tak aby zapewnić skórze dobroczynne efekty. Hipoalergiczne.
Zawierają 99% składników naturalnych. Bez parabenów. Nie zawierają alkoholu i sztucznych barwników".
"Chusteczki powodują wzrost nawilżenia skóry o 34% 3h po aplikacji
Zawierają:
- Wyciąg z kwiatu Piwonii
- Glicerynę roślinną
Mogą być używane zamiast mleczka.
Polecane do odświeżenia skóry w podróży".
Moja opinia:
+ odświeżają i nadają świeżości buzi,
+ zmywają podkład ale w moim przypadku średnio - tusz pod warunkiem, że nie mamy go zbyt dużo,
+ ładnie i delikatnie pachną kwiatowo,
+ są nasączone wystarczającą ilością płynu, nie są za suche, ani za mokre,
+ są bardzo delikatne i mięciutkie,
+ w opakowaniu znajduje sie 25 sztuk i każda chusteczka jest jednokrotnego użytku, a opakowanie zamykane wielokrotnie i jest bardzo wygodne,
+ są bardzo delikatne i mięciutkie,
+ w opakowaniu znajduje sie 25 sztuk i każda chusteczka jest jednokrotnego użytku, a opakowanie zamykane wielokrotnie i jest bardzo wygodne,
+ wygodne w podróży i da się przeżyć na nich kilka dni, ale gdybym miała je używać np. tydzień czasu cały czas, to bym nie dała rady, bo moja skóra twarzy jest bardziej wymagająca i potrzebuje płynu micelarnego i toniku,
- gdy nie trafimy na potrzeby naszej skóry chusteczki możemy wykorzystać do odświeżenia np. dłoni
- gdy nie trafimy na potrzeby naszej skóry chusteczki możemy wykorzystać do odświeżenia np. dłoni
Czasami tylko używam chusteczek do demakijażu, bo zdecydowanie do zmywania wolę płyn micelarny/tonik to traktuję jako taki dodatkowy gadżet ;)
pozdrawiam,
Donna
Miałam je ;) za suche, gdyby tylko były lepiej nasączone to byłyby idealne ;)
OdpowiedzUsuńMam je, dobrze sprawdzają się w moim przypadku:)
OdpowiedzUsuńNa wyjazdy super, ale na co dzien tez bym nie uzywala.
OdpowiedzUsuńChusteczki czasami są bardzo potrzebne :)
OdpowiedzUsuńTakie chusteczki są dobre na wyjazdy.
OdpowiedzUsuńTych nie miałam, ale też biorę na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńmaiłam je i są rewelacyjne! mnie zawsze chusteczki szcypią w oczy, a te nic, zmywały, oczyszczały i nie podrażniały.
OdpowiedzUsuń