Witam,
Usiadłam w ciszy, by napisać co u mnie słychać - 11 maja 2015 odeszła moja babcia [*] Nie umiem się pozbierać w sobie, zebrać myśli, poukładać wszystko w głowie. Nie wierze, że jej już przy mnie nie ma... Tak cicho, pusto, smutno :( Dlatego też coraz ciszej na moim blogu z nowymi recenzjami i blogowym życiem. Mam nadzieję, że to rozumiecie...
źródło: internet |
W czasie tych smutnych chwil zrobiłam mnóstwo zdjęć, nagrywałam krótkie filmiki... wszystko miałam w aparacie i w tel. komórkowym. Miałam bo na bieżąco sprawdzałam i oglądałam. Na drugi dzień gdy chciałam znów pooglądać zdjęcia - wszystko zniknęło i w aparacie i w tel. z dwóch dni zdjęcia zniknęły (nie usuwałam ich) Ktoś może wierzyć lub nie w zjawiska nadprzyrodzone, ja tego doświadczyłam już niejeden raz, ale teraz wiem, że to nie był przypadek, że nagle mi się aparat czy tel. popsuł czy nie zapisał zdjęć z tych samych dni. Czy Wy również przeżyłyście coś tak niesamowitego?
Kochani słonecznej i ciepłej niedzieli dla Was :)
pozdrawiam,
Donna
Trzymam kciuki za to byś się pozbierała :* Głowa do góry :*****
OdpowiedzUsuńMoże Babcia nie chce,żebyś się zamartwiała... Nadal o Ciebie dba. Trzymaj się ciepło.
OdpowiedzUsuńwspółczuję. Też wierzę w zjawiska nadprzyrodzone. i w to że duchy zmarłych , z którymi byliśmy mocno związani w jakiś sposób po śmierci mogą na nas wpływać.
OdpowiedzUsuńWiem jak ciężko jest się pozbierać po czymś takim. Moja babcia odeszła we wrześniu a ja nadal czuje pustkę i nie wiem czy się kiedyś to zmieni.... Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro.. W Wielką Sobotę odeszła moja ciocia, z którą byłam zżyta, więc od świąt też już nie jestem sobą... Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, babcia na pewno czuwa nad Tobą :*
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci rozłąki z babcią. Ale ona na pewno nad Tobą czuwa.
OdpowiedzUsuń