Witam,
Pachnące mgiełki do ciała kojarzą mi się z latem i ciepłymi miesiącami, bo są lekkie niż zapachy typowych perfum. Szybko można spryskać nimi odkryte ciało i się odświeżyć ładnie pachnąc. W okresie zimowym także sięgam po mgiełki, bo lubię otulać się ich zapachem, ale tu zapach nie utrzymuje się już długo, jak to się ma przy wodach perfumowanych, czy toaletowych, bo on szybciej się ulatnia. Mgiełki są niestety krótkotrwałe, taki ich urok, ale nie mniej jednak też u mnie często goszczą. Lubię je, niezależnie od kategorii zapachowej - świeże, kwiatowe, orzeźwiające, słodkie itp.
Z Victoria's Secret mam obecnie dwie mgiełki, ale dziś chciałabym napisać kilka słów o jednej z nich. To Amber Romance. Zdjęcia wykonałam jeszcze w lecie, wśród kwitnących czerwonych róż, tak mi się skojarzyło, że róże są romantyczne, a ogólnie amber, czyli bursztyn - kojarzy mi się ze słońcem i damską biżuterią. Mgiełka ta jest wg. mnie na romantyczne randki, w lecie na ciepłe letnie wieczory nad brzegiem morza, wśród ciepłego piasku pod stopami, ale zdecydowanie sprawdza się też idealnie w obecnej zimowej styczniowej odsłonie. Dodaje ona pewności siebie. Otula szale i zimowe chusty czymś przyjemnym i milusińskim. To przepiękny kobiecy ciepły i bardzo otulający zapaszek. Nie jest mdły, czy duszący. Jest słodziutki. Bursztyn od zawsze mi się podobał w damskich, czy męskich zapachach, to też jedna z moich ulubionych nut, jakie lubię nosić na sobie (chyba nie zależnie od pory roku). Trochę czuć w nim orientu, trochę zmysłowości. Jest to taki 'mój zapach', do którego lubię zawsze powracać. Cieszę się, że powstała taka mgiełka, tylko jedyny minus o którym już wspomniałam to jej słaby akcent zapachowy. Szkoda, że mgiełki mają to do siebie, że są tak krótkotrwałe. Ale plusem jest już, to że ich pojemność ma 250 ml, więc to wynagradza, na coś pozytywnego. Jej cena też jest w porządku, bo owe mgiełki kosztują mniej niż 50 zł. Victoria's Secret Amber Romance ma w swojej linii zapachowej także mleczko do ciała, o tym samym zapachu. Jeszcze go nie miałam, ale myślę, że stosowanie wspólnie tych dwóch produktów, nada intensywniejszego zapachu na skórze.
Kolor mgiełki także przypomina kolor bursztynu, ala złoty odcień - coś na lato, jesień i zimę. Ja szczerze, ten zapach preferuję w obecnych dniach, ze względu, że jest słodki i podobny do waniliowych ciasteczek. Jeśli chcecie upolować tą lub inną mgiełkę od Victoria's Secret szukajcie je w perfumerii Notino :)
Znasz mgiełki/spraye do ciała od Victoria's Secret?
pozdrawiam,
Donna
Zapach tej mgielki mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńBursztyn zawsze mi się kojarzy z letnim spacerem brzegiem morza :) Mgiełek VS nigdy nie miałam. Ogólnie rzadko sięgam po tę grupę kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tą mgiełką, ale z ciekawości chętnie bym ją przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Waniliowe ciasteczka... oj mogę sobie to wyobrazić :) Zapach na pewno by mi się spodobał <3
OdpowiedzUsuńCzasem nawet takie mgiełki mogą być trwale :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja nawet nie pomyślałam, żeby używać mgiełki zimą?
OdpowiedzUsuńMgiełek używam na co dzień przed snem, zawsze to miło położyć się do pachnącej ładnie pościeli w pachnącej, ciepłej piżamce. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię testować nowe zapachy, na pewno wypróbuję i ten, jak już zwolni mi się troszkę miejsca na półce.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać, ale myślę, że by mi się ten zapach spodobał :)
OdpowiedzUsuńZe wszystkich mgiełek VS dostępnych na Notino właśnie nad tą się zastanawiałam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą mgiełkę. Ma cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńTa Amber Romance mnie kusi...Lubię takie zapachy, wnoszą trochę romantycznego powiewu do naszego ciała...
OdpowiedzUsuńOjoj..myślę, że to zapach idealny dla mnie!
OdpowiedzUsuńSporadycznie używam mgiełek zimą ale...wieczorem, po kąpieli, jak mam ochotę iść spać pachnąca :D
OdpowiedzUsuńZ Victoria's nie miałam jeszcze, ale ta może mi się podobać, lubię ciepłe otulające słodziaki :)
Nie słyszałam o tej mgiełce. Zdecydowanie takie rzeczy wolę kupować stacjonarnie, gdzie mogę poczuć zapach.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To prawda, mgiełki są mało trwałe, jednak ja także je lubię. Tej akurat nie miałam, ale bardzo chętnie poznam jej zapach. :)
OdpowiedzUsuńNa tą mgiełkę namawia mnie od pewnego czasu siostra. Jest ona jej perełką, dobrze wiedzieć, ze jest na Notino.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej marki :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię piękne zapachy, zarówno do ciała, jak i do pomieszczeń.
OdpowiedzUsuńTa nuta zapachowa mogłaby mi się szczególnie spodobać lubię zapach wanilii a samej mgiełki nigdy też nie używałam :)
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZnam ich mgiełki :)
OdpowiedzUsuń