Witam,
Produkty marki Equilibry bardzo lubię, zwłaszcza te do pielęgnacji włosów. Moim faworytem był/jest szampon aloesowy, ale ten który niedawno poznałam, czyli szampon restrukturyzujący z linii Tricologica, równie jest zaraz po szamponie aloesowym na dość wysokim miejscu. Jestem na tak, bo moim włosom posłużył, a zwłaszcza mojej wrażliwej skórze głowy. Jak widać po zdjęciach, szampon jest już ze mną od dłuższego czasu, czekał po prostu na swoją kolej. Zapraszam Was kochani na dzisiejszą recenzję, właśnie na temat tego szamponu. Swoją drogą, pierwszy raz spotykam się z taką nazwą szamponu, chodzi mi o słowo "restrukturyzujący".
Regenerujący szampon z kompleksem ceramidowym, do suchych i łamliwych włosów, zniszczonych zabiegami fryzjerskimi. Szampon zawiera specjalny kompleks roślinny PHYTOSINERGIA (aloes + olejek Arganowy + keratyna), który odżywia, nawilża i odbudowuje trzon włosa. Ceramidy zawarte w szamponie wzmacniają strukturę włosa oraz zwiększają odporność na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych. Stworzony do mycia delikatnych i osłabionych włosów, przywraca im zdrowy wygląd. Po zastosowaniu włosy są odpowiednio nawilżone i bardziej podatne na układanie.
Zawiera:
- Proteiny pszeniczne: wzmacniają i chronią
- Keratyna: wzmacnia strukturę włosa
- Ceramidy: chronią i odbudowują strukturę włosa
- Lipidy: odbudowują płaszcz lipidowy włosa
- PHYTOSINERGIA: regeneruję, nawilża, odżywia
Sposób użycia:
Niewielką ilość szamponu rozprowadź na wilgotnych włosach, delikatnie masując, następnie spłucz obficie wodą. W razie kontaktu z oczami, przemyj je wodą.
Sekretem linii Tricilogica jest specjalnie opracowany kompleks roślinny PHYTOSINERGIA o działaniu silnie regenerującym. W jego skład wchodzą: Aloes, Olejek Arganowy, Keratyna, wspomagające odbudowę i wzmacnianie włosa na całej jego długości. Tricologica to bogata oferta dla utrzymania zdrowych, lśniących i mocnych włosów.
BEZ PARABENÓW ► BEZ SZTUCZNYCH BARWNIKÓW ► BEZ ALERGENÓW ► BEZ DETERGENTÓW SLS I SLES ► TESTOWANY KLINICZNIE
Szampon wcześniej poznałam w małych saszetkach. Już nie wiem dokładnie, ale były one dołączone raz do upominku, jaki dostałam na jednym ze spotkaniu blogerek. Tak mi wtedy one przypasowały, choć było ich dosłownie kilka, że postanowiłam poznać pełnowartościowe opakowanie tego szamponu. Cieszę się, bo szampon jest jakby stworzony do mojego łuszczącego się ciągle skalpu. Nie posiada parabenów, sls, sles itd. jeśli chodzi o te wszystkie parabeny i takie tam dodatki. Po kilku użyciach już mogę ocenić, czy skóra głowy zaczyna mnie swędzieć, czy też nie. W tym przypadku tego odczucia nie odnotowałam i nigdy nie miałam. Na szczęście. Szampon dobrze się pieni, jak zawsze powtarzam, przy pisaniu, że tą czynność powtarzam dwa razy. Dobrze się też spłukuje. Konsystencja jest taka umiarkowana lejąca jak to przy szamponach, jasno perłowa, żelowa, pół przezroczysta. Sam szampon oczyszcza włosy, myje, pielęgnuje, domywa nawet bez problemu oleje. Ja stosowałam ostatnio tylko rycynowy, a on zawsze jest coś ciężko mi domyć, niż np. olej kokosowy. Minusów nie zauważyłam. Nawet wydajność oceniam dobrze, bo opakowanie ma 250 ml, a ja ten szampon miałam na dłuższy czas, bo przy myciu wystarczała naprawdę jego niewielka ilość. Przy rozczesywaniu też dawał radę, choć ja zawsze stosuje jakąś odżywkę, więc nie miałam poplątanych włosów. Czy szampon zregenerował włosy? Ciężko mi to ocenić, ponieważ z reguły mam włosy cienkie i wypadające, więc nie widzę po grubości, żeby coś się zmieniło w ich wyglądzie. Jedynie co, to są w lepszej kondycji. Mogę też ocenić pod kontem skóry głowy, bo tu był dla niej łagodny i delikatny. Skóra nie była podrażniona, ani swędząca, a to dla mnie najważniejsze.
Sprawdzając ofertę marki Equilibra, zobaczyłam, że z tej serii jest także odżywka do włosów, muszę też ją koniecznie poznać. Szkoda też, że nie miałam jej kiedy używałam ten szampon. Myślę, że duet lepiej by zadziałał na regenerację hmm.
A czy Wy lubicie produkty do pielęgnacji włosów od Equilibry?
pozdrawiam,
Donna
akurat nie mam problemów ze skalpem, jednak raz na jakiś czas używam delikatnego szamponu, żeby nie przyzwyczaić skóry głowy do chemii. Tego nie miałam okazji próbować, w ogole pierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam bardzo wrażliwą skórę głowy, która się łuszczy :( ten szampon jest już długo w ofercie marki :)
UsuńMam właśnie taki problem jak Ty, ale nie sięgałam w sumie po nic poza szamponami dla dzieci - one na mnie dobrze działają.
UsuńSzamponów dla dzieci już dawno nie miałam, ale znam kilka np. z Pharmaceris dla delikatnej skóry dziecka.
UsuńNie kojarzę tej marki ;)
OdpowiedzUsuńCzasami pojawia się u mnie na blogu juz od dłuższego czasu :)
UsuńNie znam jeszcze tej marki, ale Twoje zdjęcia od razu obudziły moją tęsknotę za ciepłymi dniami.
OdpowiedzUsuńZdjęcia były zrobione w lecie ;)
UsuńKompletnie nie znam tych produktów. Może kiedyś zobaczę je w jakiejś drogerii, z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie :) w ofercie są też kosmetyki do pielęgnacji ciała, czy twarzy :)
UsuńMiałam szampon aloesowy i bardzo dobrze wspominam
OdpowiedzUsuńO to super, ja też go miałam i dobrze wspominam :)
UsuńNie znam w ogóle tej marki, więc nie mogę się wypowiedzieć, ale recenzja brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, tyle tego jest ,że człowiek się gubi...
OdpowiedzUsuńJa też większość firm jeszcze nie znam, za dużo tego faktycznie :D
UsuńKompletnie nie znam tej marki. Ciekawi mnie, czy by sobie poradziła z puszeniem moich włosów na końcach.
OdpowiedzUsuńNa przesuszenie w ofercie jest seria z olejkiem arganowym :)
UsuńTego szamponu nie znam. Miałam aloesowy, ale przez ten składnik mnie uczulił i swędziała mnie po nim głowa.
OdpowiedzUsuńZnam ten aloesowy i bardzo lubiłam ten szampon. U mnie on nie powodował żadnych uczuleń, szkoda że u Ciebie takie coś się pojawiło :(
UsuńMoje włosy są dość mocno przesuszone, a tutaj widzę ciekawy skład - więc ten szampon to mógłby być strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować, ja też mam włosy suche, o ile nie włosy aż tak, co skóra głowy.
UsuńJa jeszcze nic tej marki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMarka ma kilka fajnych produktów. Ja lubię produkty do włosów. Jedynie co to źle wspominam peeling do ciała, bardzo tłuścił, a ja nie lubię tego uczucia na skórze.
Usuńżałuję, ze nie trafiłam na ten szampon wcześniej, kiedy regenerowałam włosy po rozjaśnianiu.
OdpowiedzUsuńNic straconego, na przyszłość może Ci się przydać :)
Usuń