Witam,
Przez ostatnie dwa miesiące skóra na mojej buzi bardzo się zmieniła, stres do tego przemęczenie, mało snu itp. dużo można by na ten temat pisać, zwłaszcza że poza domem przebywam 10h a to dla mojej wymagającej cery jest dużo! Nie widać po mnie stresu na zewnątrz czy zmęczenia, bo z reguły ciągle jestem w ruchu, ale to co przeżywam w środku wiem tylko ja, a to odbija się niestety na skórze. Dlatego jak przyszła do mnie już jakiś czas temu przesyłka od Lambre, a w niej Błyskawiczny eliksir wygładzający, pomyślałam że warto go wypróbować, chociąż jest to preparat z serii dla cery dojrzałej.
Seria preparatów „DNA-Shot Line” jest przeznaczona do pielęgnacji cery dojrzałej, która wymaga regeneracji i przywrócenia elastyczności. Kosmetyki zawierają substancje czynne na podstawie ekstraktu z kawioru. Pojemność: 30ml
Sposób użycia:
Stosować codziennie lub wtedy, gdy zależy nam na wyjątkowo ładnym wyglądzie. Najpierw na twarz i szyję nałożyć krem na dzień z serii DNA, po wchłonięciu nałożyć cienką warstwę eliksiru DNA-SHOT ULTRA LIFT, wykonać makijaż po wyschnięciu.
Moja opinia:
Po oczyszczeniu twarzy najlepiej maseczką oczyszczającą lub peelingiem, przemyciu jej tonikiem, nakładam odrobinę eliksiru, po czym gdy się wchłonie nakładam podkład i reszte makijażu. Nie wierzyłam, że skóra za pierwszym razem eliksiru coś zadziała. Pomyliłam się, bo przy pierwszym użyciu eliksiru to było pod wieczór i po całym dniu pracy (wychodziłam ze znajomymi) poczułam, że twarz zaczyna być promienna, a zmęczenie jakby z twarzy odeszło. Myślę, że tu też dało wykończenie makijażu - rozświetlacz, puder itd. i wcześniejsze dokładne oczyszczenie z sebum.
Eliksir szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, nie lepi się. Ładnie i delikatnie pachnie jakby kwiatowo, świeżo.
Zaczełam używać go rano pod makijaż, niestety po dwóch tygodniach poczułam, że zapycha mnie strasznie. Czoło bardzo się świeciło, aż nie mogłam nad tym zapanować. Myślę, że jest to produkt dla mnie nie na codzień, ale właśnie raz na jakiś czas, by 'odnowić' skórę ze zmęczenia i przygotować buzię na wieczorne wyjścia. Pompka na plus, widoczność ile produktu ubywa też na plus. Ładne opakowanie i wydajność super. Szkoda, że powoduje u mnie zapychanie i pojawianie się takich maleńkich krosteczek zwłaszcza w okolicach pod szczęką i na czole, co wcześniej mi się nie zdarzało.
Produkt otrzymałam pełnowartościowy, zafoliowany w kartoniku. W środku znajdowała się ulotka informacyjna na temat eliksiru.
Przy okazji zapytam, czy znacie coś dobrego na skórę twarzy by cały dzień była w dobrej kondycji? Moja skóra po 10h aż eksploduje na nadmiar sebum, pomimo że nakładam rano coś matującego (i chyba z tego pojawiły mi się małe krosteczki), niestety w wciągu dnia nie mogę i nie mam nawet gdzie nic w makijażu poprawić i to jest najgorsze ;/ :(
Eliksir szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, nie lepi się. Ładnie i delikatnie pachnie jakby kwiatowo, świeżo.
Zaczełam używać go rano pod makijaż, niestety po dwóch tygodniach poczułam, że zapycha mnie strasznie. Czoło bardzo się świeciło, aż nie mogłam nad tym zapanować. Myślę, że jest to produkt dla mnie nie na codzień, ale właśnie raz na jakiś czas, by 'odnowić' skórę ze zmęczenia i przygotować buzię na wieczorne wyjścia. Pompka na plus, widoczność ile produktu ubywa też na plus. Ładne opakowanie i wydajność super. Szkoda, że powoduje u mnie zapychanie i pojawianie się takich maleńkich krosteczek zwłaszcza w okolicach pod szczęką i na czole, co wcześniej mi się nie zdarzało.
Produkt otrzymałam pełnowartościowy, zafoliowany w kartoniku. W środku znajdowała się ulotka informacyjna na temat eliksiru.
Przy okazji zapytam, czy znacie coś dobrego na skórę twarzy by cały dzień była w dobrej kondycji? Moja skóra po 10h aż eksploduje na nadmiar sebum, pomimo że nakładam rano coś matującego (i chyba z tego pojawiły mi się małe krosteczki), niestety w wciągu dnia nie mogę i nie mam nawet gdzie nic w makijażu poprawić i to jest najgorsze ;/ :(
pozdrawiam,
Donna
ja aktualnie stouje krem La roche posay. Mam tlustą skórę i niestety po kilku godzinach i tam się świecę :P nie znalazłam jeszcze idealnego specyfiku...
OdpowiedzUsuńDość ciekawy produkt ale chyba nie odważyłabym się go kupić tylko na stosowanie przed większymi wyjściami :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził ale i tak bywa.
OdpowiedzUsuńnie mialam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt ;]
OdpowiedzUsuńEliksir wydaje się być naprawdę fajny. Czasami potrzeba czegoś silnego. co zadziała od ręki.
OdpowiedzUsuńjak zapycha to zło..
OdpowiedzUsuń