Witam,
Nadchodząca jesień, która pojawi się za kilka dni na kalendarzowych kartkach, skłania mnie do zmiany pielęgnacji, gdyż każda nowa pora roku to u mnie inne pielęgnacyjne kosmetyki. Po słonecznych dniach, czas zadbać o oczyszczenie, regenerację i nawilżenie skóry na twarzy. Do tego potrzebne mi np. kosmetyki na bazie kwasów, które nie tylko rozjaśnią naskórek, ale to ich czas kiedy można je stosować. Wg. mnie najlepszy peeling chemiczny z efektem rozjaśniającym jaki do tej pory miałam to 30% AHA + BHA peeling Solution od Revolution Skincare. I choć produkt miałam już jakoś przed wakacjami, tak dopiero teraz przy deszczowej czy pochmurnej wrześniowej pogodzie go zaczęłam stosować, gdyż jak wiemy po kwasach AHA nie wolno wystawiać skóry na słońce, gdyż może to nieść za sobą przykre dolegliwości jak przebarwienia, zaczerwienienie itp. Pamiętajmy kwasy zawsze możemy stosować, ale oprócz lata i dni kiedy jest mocne nasłonecznienie.
Peeling chemiczny Makeup Revolution 30% AHA + BHA Peeling Solution intensywnie i głęboko oczyszcza skórę, pozostawiając ją doskonale rozświetloną i miękką.
Właściwości:
- zapewnia skuteczne złuszczanie zewnętrznej warstwy naskórka
- głęboko oczyszcza skórę i pozostawia ją przyjemnie gładką
- usuwa obumarłe komórki skóry i zanieczyszczenia atmosferyczne
- rozjaśnia skórę i dodaje jej energii
Skład:
alfa-hydrokwasy – redukują zmarszczki i rozjaśniają przebarwienia
beta-hydrokwas (kwas salicylowy) – przenika do porów i oczyszcza je
Jak stosować:
Nanosić wieczorem maksymalnie 2 razy w tygodniu na czystą i suchą skórę. Rozetrzeć kilka kropel równomiernie na twarzy i szyi, a następnie pozostawić na około 10 minut. Zmywać letnią wodą. Unikać kontaktu z oczami.
Produkt nie jest odpowiedni dla skóry wrażliwej lub uszkodzonej. W przypadku wystąpienia oznak podrażnienia natychmiast zmyć i zakończyć stosowanie.
Peeling mieści się w maleńkiej buteleczce z pipetką o pojemności 30 ml, ale wystarczy naprawdę na długi czas, ponieważ do jednej aplikacji nie potrzeba dużo owego peelingu nakładać. Ja przy pierwszej aplikacji nałożyłam go zdecydowanie za dużo, co skutkowało to później pieczeniem skóry, szybkim wysuszeniem, dlatego przy kolejnych razach już wiedziałam mniej więcej jaką porcję nanieść by było wszystko w porządku. Po nałożeniu czekamy ok. 10 minut i zmywamy ciepłą wodą. Zaraz potem wklepujemy obowiązkowo coś nawilżającego. Efekty można zauważyć szybko. U mnie zauważyłam piękne wygładzenie skóry. Peeling też świetnie oczyszcza i złuszcza martwy naskórek. Co prawda jestem fanką ostrych zdzieraczków jeśli chodzi o peelingi do twarzy, ale odkąd poznałam i stosuje co jakiś czas kwasy AHA, tak te także doceniam przy złuszczaniu naskórka. Będąc na szkoleniu kosmetycznym, gdzie temat kwasów był dogłębnie analizowany - moja wiedza na ten temat wzbogaciła się, więc kwasy AHA i inne zagościły w mojej pielęgnacji na dobre. Peeling Revolution 30% AHA + BHA posiada fantastyczną cechę - rozjaśnia skórę, przez co z wyglądu skóra prezentuje się na młodszą, promienną i bardzo zadbaną. Kiedy więc poświęcimy czas na dobrą pielęgnację, tak później wykonywanie makijażu sprawi ten blask na skórze. U mnie np. zniknęły wszystkie suche skórki. Teraz na zbliżającą się jesień pomimo, że mam tłustą skórę ona lubi się przesuszać i łuszczyć się na nosie. Złuszczanie kwasami, a potem intensywne nawilżenie przynosi piękne efekty jak u profesjonalnej kosmetyczki.
Warto wiedzieć, że z kwasami nie wolno przesadzać. Im mniej tym lepiej, ale systematycznie - ja właśnie trzymam się tej zasady. A Wy kochane wykonujecie sobie takie peelingi chemiczne z kwasami? Ten i inne peelingi możecie poszukać online na Notino.
pozdrawiam,
Donna
Bardzo chętnie bym wypróbowała. Przekonałaś mnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńWiele dobrego słyszałam o tym produkcie i dlatego koniecznie muszę po niego sięgnąć 😊 😉
OdpowiedzUsuńMnie też przekonały do tego peelingu inne recenzje, więc spróbowałam i też polecam :)
UsuńNie wiedziałam, że takie mają. Ciekawa jestem jak by się spisał u mnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Peeling daje efekty bardzo ładne, jeśli nie masz wrażliwej skóry to polecam :)
UsuńCiekawa jestem czy ten peeling sprawdziłby się w przypadku skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień
OdpowiedzUsuńOj raczej nie. Skóra wrażliwa jest dość delikatna, więc kwasy aha mogą podrażnić. Albo nałożyć cienką warstwę i trzymać krócej niż to zaleca producent.
UsuńO Notino wcześniej słyszałam, ale o tym peelingu jeszcze nie. Mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńPeeling chemiczny to dla mnie kompletna nowość. Muszę więcej o nim poczytać.
OdpowiedzUsuńjest kilka rodzajów rożnych peelingów, najlepiej dobrać odpowiedni do rodzaju skóry :)
UsuńJAkoś nie ufam tej marce
OdpowiedzUsuńInteresting product,
OdpowiedzUsuńbut I try to avoid products with AHA
not compatible to my skin.
Ann
https://roomsofinspiration.blogspot.com/
:)
UsuńLubię kosmetyki tej marki, ale tego peelingu jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Słyszałam już, że warto, więc chyba czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńJa po dobrych recenzjach się na niego zdecydowałam i również go sama teraz polecam :)
UsuńNie kojarzę marki :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że znana jest :)
UsuńZawsze zastanawia mnie jak takie kosmetyki zadziałałyby na męską skórę ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że podobnie jak na damską, chociaż skóra męska podobno jest grubsza od kobiecej :D
UsuńChemicznych nie używam, jedynie enzymatycznych bo one nadają się do mojej cery.
OdpowiedzUsuńenzymatyczne u mnie tylko czasami się gdzieś przewijają :)
UsuńDobrze poznać nowy kosmetyk w internetach. Ja niestety mam tak delikatną cerę, że muszę zawsze z kosmetyczką uzgodnić "czy te kosmetyk sprawdziłby się u mnie". Dziękuje!
OdpowiedzUsuńPrzy delikatnej skórze lepiej właśnie skonsultować to z kosmetyczką :)
UsuńNie miałam pojęcia, ze mark Revolution posiada w swojej ofercie takie produkty do pielęgnacji, ale ja musze byc ostrozna z takimi kwasami zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie wiedziałam wcześniej, ale ma różne produkty właśnie jak serum, peelingi - różności jednym słowem :)
Usuń