Witam,
Bardzo lubię wszystkie pachnące umilacze do kąpieli - już kilkakrotnie o tym nieraz pisałam na blogu. Kąpiel wtedy jest bardziej przyjemniejsza, a dany zapach, który unosi się znad wody, sprawia lepsze samopoczucie leżąc w wannie. Nie ukrywam, że jestem z tych osób co kocha dłuższe kąpiele i od czasu do czasu lubię sobie właśnie taką kąpiel zafundować, zwłaszcza teraz obecnie w zimie. Mam w zapasach kilka soli, które czekają na swoje zużycia, dlatego okres zimowy to najodpowiedniejszy czas na relaks w wannie i domowe spa w łazience, dlatego też obecne sole szybciej mi się wtedy kończą.
Jak pamiętam ową Sól Bocheńską Aloes z Pomelo otrzymałam już dawno temu na jednym spotkaniu blogerek. Sama nie wiem, czemu jej do tej pory nie zużyłam (chyba z racji tego, że miałam inne pootwierane i używałam też różnych płynów). Nie mniej jednak sól już od jakiegoś czasu poszła w ruch, dlatego mam okazję coś o niej więcej napisać.
Sól Floris kosmetyczno-kąpielowa stworzona w oparciu o sól bocheńską, której składniki regenerują, wygładzają i zmiękczają naskórek. Uwalniające się podczas kąpieli składniki mineralne umożliwiają oddychanie jodowym, morskim powietrzem - zapewniając relaks i odprężenie. Dodatek naturalnego, najwyższej jakości kolagenu nawilża i ujędrnia skórę. Produkt posiada doskonałe właściwości myjące, optymalna zawartość składników eliminuje potrzebę stosowania dodatkowych kosmetyków do kąpieli.
Sól Floris posiada wiele efektownych kompozycji kolorystyczno-zapachowych.
Produkt przebadany dermatologicznie. Bardzo dobrze tolerowany przez każdy rodzaj skóry.
Sposób użycia:
Zawartość 1/4 opakowania wsypać pod strumień bieżącej wody (ok 100 l), zamieszać do całkowitego rozpuszczenia. W zależności od indywidualnych upodobań dawkowanie na proporcjonalnie zmieniać. Zalecany czas kąpieli 15-20 minut w temperaturze 36-38 stopni Celsjusza.
INCI: Sodium Chloride, Sodium Laureth Sulfate, Collagen, Parfum, Aqua, Phenoxyethanol/Ethylhexylglycerin, +/-[CI 14720, CI 16255, CI 19140, CI 42090, CI 47005]
W opakowaniu znajduje się aż 1,2 kg tej soli i choć producent pisze, żeby na jedną kąpiel wsypywać 1/4 opakowania, ja sypie tak na oko, ale mniej. Woda barwi się na jasno zielonkawy kolor i nawet lekko pieni, kiedy wanna napełnia się wodą. Sama sól jest drobno "zmielona", bo jej kryształki przypominają zarówno w dotyku jak i wyglądzie piasek. W wodzie nawet szybko się one rozpuszczają i nie pozostawiają po sobie takiego osadu. Zapach soli jest z tych świeżych i lekkich i myślę, że spodoba się on większości osób. Aloes czuć delikatnie, pomelo także ma taki neutralny i delikatny zapach sam w sobie. Składniki znajdujące się w soli regenerują, wygładzają i zmiękczają naskórek. Po kąpieli skóra jest miękka w dotyku, delikatnie przyjemnie pachnie i nie jest wysuszona. Ja też zawsze po kąpieli używam zaraz nawilżającego balsamu, wiec wysuszenia tym bardziej nie odczuwam. Myślę, że przy systematycznych takich kąpielach sole działają ogólnie na nasze samopoczucie i kondycję skóry. Działają odprężająco, nawilżają i ujędrniają skórę, a przede wszystkim zmiękczają one naskórek i sprawiają otwarte pory w czasie których przy gorących kąpielach uwalniają się toksyny z organizmu i organizm się stopniowo sam oczyszcza.
Kochani, macie to szczęście, że posiadacie wannę i serwujecie sobie domowe kąpiele razem z kosmetycznymi solami? Jeśli tak, to jaka jest Wasz ulubiona sól do kąpieli?
pozdrawiam,
Donna
Często sięgam po umilacze kąpieli mam nawet swojego ulubińca : La Cafe de Beaute - Sól do kąpieli Lazurowe Wybrzeże
OdpowiedzUsuńJa tą z Lazurowym Wybrzeżem jeszcze nie miałam :)
UsuńBardzo lubię takie zdrowotne dodatki do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa też :) kosmetyczne czy lecznicze kąpiele są super! i pomagają przy różnych dolegliwościach
UsuńLubie takie sole do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńUwielbiam sole :)
OdpowiedzUsuńmagiczny ten kolorek:D
OdpowiedzUsuńzielono mi :D a sól bardzo przyjemna :)
Usuń