Witam,
Przy grudniowych i zimnych dniach, kiedy jest mroźno na zewnątrz, bardzo cierpią moje usta. Stają się one spierzchnięte, popękane i wysuszone. Z pomocą przychodzą mi ochronne pomadki, masełka, czy balsamy w różnych aplikacjach, czy to wysuwane, czy maleńkie słoiczki. Teraz dodatkowo, kiedy wszyscy nosimy maseczki (co wg. mnie jest trochę przesadzone i wcale to nie pomaga, a tylko pogarsza stan zdrowia), usta wymagają szczególnej pielęgnacji i nawilżenia. W moich zapasach wyszukałam kilka produktów marki Blistex. To międzynarodowa marka doskonałych, cenionych na całym świecie balsamów do ust. Miałam ich więcej, ale używałam je na wakacjach (nie zrobiłam im zdjęcia, więc nie napiszę o nich), a te które zostawiłam na okres zimowy, to super produkty, o których dziś trochę napiszę.
Blistex® INTENSIVE
Wiodącym wariantem w gamie balsamów jest Blistex® INTENSIVE - unikalny produkt, który zapewnia natychmiastową pomoc nawet najbardziej spierzchniętym i popękanym ustom. Jest on także polecany dla osób, które cierpią na opryszczkę wargową.
- szybko uśmierza ból ust, także spowodowany opryszczką
- jego wyjątkowa lekka konsystencja ułatwia aplikację, nie powodując dodatkowego podrażnienia popękanych i bolących ust
- przyspiesza gojenie oraz intensywnie nawilża i regeneruje skórę ust, sprawiając, że szybko odzyskują one swój zdrowy wygląd
- zawiera filtr SPF 10, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni UVB, dlatego jest również polecany dla osób narażonych na silne działanie słońca (na przykład w zimie na nartach czy w lecie na plaży)
Ta maleńka tubeczka bardzo szybko pomaga nawilżyć i odżywić przesuszone usta. To balsamik, który dodatkowo pomaga przy opryszczce tak możemy przeczytać na opakowaniu - tego napisać, czy pomaga czy nie, nie umiem stwierdzić, ponieważ stosując go nie miałam opryszczki. Ale myślę, że warto go posiadać, jeśli taki przykry problem Nas spotka. Dodatkowo balsam ten przyspiesza gojenie się ranek na popękanych ustach i chroni je w czasie mrozu i przy wietrze.
Blistex® Conditioner
Zalecany od codziennej pielęgnacji, nawilżania i odżywiania skóry ust
- skutecznie nawilża, dzięki zawartości wyciągu z liści aloesu
- głęboko odżywia, a dodatkowo olej z pestek winogron wygładza ich powierzchnię i łagodzi podrażnienia
- zapobiega wysuszaniu i pękaniu ust, zapewniając im skuteczną ochronę
- zawiera oliwę z oliwek, witaminę E oraz filtr SPF 15, które chronią usta przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i promieni UVB
Ten ochronny balsam i jakby masełko znajduje się już w maleńkim opakowaniu, zakręcany nakrętką. Nie jest to dobra forma aplikacji (osobiście nie lubię takiej aplikacji), ze względu, że produkt należy nakładać palcem, a więc za każdym razem dotykamy konsystencji bezpośrednio nakładając później na usta. Dlatego ten balsamik używam tylko będąc w domu przed spaniem, kiedy mam pewność, że moje dłonie są zawsze czyste. Po nich usta także nabierają dobrego nawilżenia. Przed aplikacją lubię na chwilę położyć pudełeczko na ciepły kaloryfer, wtedy to masełko/balsamik nieco się tak rozmięknie i nie jest takie zbite w opakowaniu. Po zaaplikowaniu przez pewną chwilę czuć taki przyjemny chłodek na ustach.
Kochani jak dbacie Wy o usta, kiedy nosicie maseczki?
pozdrawiam,
Donna
Już dawno nie miałam ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńja miałam jeszcze ze spotkania blogerek, na którym niedawno te produkty dostałyśmy :)
UsuńJa od lat jestem wierna jednak Carmex :)
OdpowiedzUsuńMi Carmex nie podchodzi coś :(
UsuńNigdy ich nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńMartusia, bardzo polecam :)
UsuńNa aktualną pogodę takie produkty są bardzo potrzebne do odpowiedniej pielęgnacji ust :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
www.twinslife.pl (klik)
Dokładnie, teraz przy niskich temperaturach usta szybko sie wysuszają :(
Usuńnie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie korzystałam do tej pory ztej firmy, co mnie z resztą nie dziwi ze względu na ilość marek... Niewykluczone że kiedyś spróbuję 🤔
OdpowiedzUsuńja też bym chciała poznawać różne marki, a jest ich zdecydowanie za dużo :)
UsuńOj, wpis jak najbardzej na czasie ;) pozdrawiam cieplutko w te zimowe dni
OdpowiedzUsuńTak na czasie :) również pozdrawiam cieplutko :)
UsuńSzczerze mówiąc, produkty z wpisu przykuły moją uwagę. Szczególnie nie dbam teraz o usta, niestety.
OdpowiedzUsuńTakie produkty u mnie w okresie zimowym są często używane :)
Usuń