Witam,
Witajcie moje piękne wszystkie kobietki :) W dzisiejszym wpisie chciałam poruszyć temat kolejnej edycji wraz z marką Dove, jaką jest kampania #DoveMojePięknoMojaHistoria. Bardzo się cieszę, że zostałam do niej także w tym roku zaproszona. W zeszłym roku opowiedziałam Wam historię, nt. tego, że jestem niska i drobna. Zawsze innym zazdrościłam wzrostu i tego, że bez problemu mogą kupić np. odpowiednie obuwie. Ja zawsze mam z tym problem, bo też chciałabym szpileczki, czy ładne i modne fasony, a nie tylko tenisówki, czy balerinki z działu dziecięcego. Czy moja historia w tym roku się zmieniła?
I tak i nie... otóż dalej jestem niska, ale też i z wiekiem moje kobiece kształty się zmieniają. Jak możemy obejrzeć przekaz w filmie reklamującego kampanię "szerokie biodra = szerokie horyzonty", o którym mówi jedna z bohaterek, ja mam podobnie. Choć ogólnie jestem szczupłą osobą, to moje biodra stają się podkreślone i jestem typową "gruszką" ;) Oczywiście akceptuje siebie taką jaką jestem i lubię siebie jak i moje ciało, dlatego chciałabym uświadomić innym, że każda kobieta niezależnie jak wygląda i ile ma, tu czy tam cm więcej - zawsze jest i będzie piękna!
Ja zaczęłam siebie kochać i odkrywać w sobie piękno po transformacji, jaką przeszłam kilka.. kilkanaście lat temu. To dzięki komuś uwierzyłam, że też jestem piękna. Piękno to nie tylko to zewnętrzne (wykreowane i sztuczne przez tv), ale piękno to także to wewnętrzne w Nas. Kiedy my jesteśmy szczęśliwe i pozytywne - to jesteśmy także i piękne. To prawda nie od dziś. Niestety jest wśród mnie wiele dziewczyn, co nie podoba im się swój wygląd, miewają kompleksy, są tym przybite i zdołowane. Ja chętnie pokazuję im, że to nie wygląd jest przecież najważniejszy - a akceptacja siebie i swojego ciała.
Wiecie, że od ponad 60 lat Dove mówi głośno NIE wyidealizowanemu i nierzeczywistemu wizerunkowi kobiety, jaki prezentowany jest na co dzień w mediach? Od 2004 roku pierwszy raz ruszyła kampania na rzecz prawdziwego piękna i rozgrzała prawdziwą dyskusję. Wtedy też Dove było pierwszą marką, która zamiast modelek zdecydowała się pokazać w komunikacji prawdziwe kobiety, które zachwycały pełnymi kształtami, jak i drobną figurą. Były niskie i wysokie - jednym słowem - prawdziwe kobiety!
Bardzo podoba mi się pomysł na tą kampanię. 8 na 10 Polek chce wyglądać jak najlepiej, a nie podążać za lansowanymi w mediach kanonami piękna, a zaledwie 2 na 10 kobiet uważa, że są piękne. Gdybym miała coś w sobie zmienić oprócz tych 10 cm więcej, nic bym nie zmieniła. A te inspirujące hasła poniżej, dodają mi tylko lepszą pewność siebie i wiarę, że jestem prawdziwą kobietą.
Kochani, jaka jest Wasza historia i Wasze piękno?
pozdrawiam,
Donna
Za tego typu akcje właśnie bardzo lubię i szanuję markę Dove :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kampanie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele pod prysznic Dove. Bardzo lubię ich zapachy i odżywczo-nawilżające działanie na skórę.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają kampanie Dove. Doceniam!
OdpowiedzUsuńLubię takie akcje. Bo wszystkie jesteśmy piękne!
OdpowiedzUsuńNo no, Dove zawsze mnie czymś zaskoczy! :) Moja historia piękna dopiero się zaczyna :D
OdpowiedzUsuńSłyszalam już o tej kampanii i świetnie że to pokazuje i głośno mowią. Każda z nas jest piękna!
OdpowiedzUsuńCenie sobie Dove właśnie za takie kampanie dla prawdziwych kobiet. Pozostawiają skórę cudownie gładką.
OdpowiedzUsuńLubie dove wlasnie xa takie akcje. To straszne, ze tak mało kobiet sie akceptuje
OdpowiedzUsuńMarka Dove kojarzy się mi z delikatnością i subtelnością. Lubię tą markę.
OdpowiedzUsuńbardzo popieram te akcje Dove, fantastyczne jest to, że każda z nas jest inna, nie jesteśmy klonami
OdpowiedzUsuńzawsze mnie wzruszają hasła typu: to nie wygląd cię definiuje. A zaraz później wpisy modystek, stylistek, wizażystek, fryzjerek, manikiurzystek, pedikiurzystek itp. itd...
OdpowiedzUsuńCo zatem definiuje człowieka?
Super kampania Dove! Kiedyś też brałam udział w ich kampani i do tej pory mam fajną koszulkę :-).
OdpowiedzUsuńta reklama bardzo mnie porusza
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Dove.
OdpowiedzUsuńCenię tę firmę za takie kampanie.
Ogromnie dużo kobiet nie akceptuje swojego wyglądu.
Rękę do tego przykładają media, lansując modę na młodośc i idealną sylwetkę.
Siebie trzeba pokochac i takie kampanie temu sprzyjają.
Pozdrawiam!
Irena
Już słyszałam o tej kampanii. Myślę, że to fajna sprawa.
OdpowiedzUsuń