Witam
Zapach towarzyszy mi każdego dnia. Dobrze czuję się w kwiatowych i lekkich zapachach w lecie. Aczkolwiek lubię bardziej nuty zmysłowe i wraz z pojawiającymi się chłodniejszymi dniami, po nie sięgam znacznie częściej. Wśród mojej gromadki pachnidełek znajdą się też perfumy typowo orientalne. To specyficzny rodzaj zapachów i nie każdemu przypadną one do gustu. Z reguły są ciężkie, słodkie, z pazurem. Poznając perfumy Al Haramain Alf Zahra przy wyborze kierowałam się pięknym flakonikiem i nutami jakie posiada, bo bardzo lubię np. kadzidło, czy bursztyn. Czy zapach również wywarł na mnie dobre wrażenie? Zapraszam kochani na kilka słów o owym zapachu.
Perfumy Al Haramain Alf Zahra to czysto kobiecy zapach, dzięki któremu zostaniesz zauważona w każdym towarzystwie.
- orientalny zapach
- dla nowoczesnej, pewnej siebie kobiety
- do używania przez cały dzień
bursztyn, drzewo sandałowe, kadzidło, mirt, nuty kwiatowe, paczuli, piżmo
Marka Al Haramain została założona w 1970 r. w najświętszym mieście islamu – Mekce leżącej w Arabii Saudyjskiej. Później jednak jej siedziba została przeniesiona do Dubaju. Perfumy Al Haramain są egzotyczne, romantyczne, zmysłowe i prowokujące. W ich tworzeniu biorą udział najlepsi specjaliści, dzięki czemu mogą pochwalić się najlepszą jakością oraz doskonałą trwałością.
Al Haramain, jak sam twierdzi, dąży do doskonałości. Dlatego kładzie niezwykły nacisk również na wygląd produktów. Dopracowane w każdym szczególe flakony w postaci bogato zdobionych, orientalnych cukierniczek czy czajników to przykłady mistrzowskiej sztuki perfumeryjnej.
Aplikacja tego zapachu i flakoniku odbywa się przez odkręcenie zakrętki, która ma w sobie szklany jakby "dozownik" Przez tą pipetkę wydobywamy perfumy i rozcieramy za uchem, przy dłoniach lub tam gdzie chcemy na skórze. Jako, że zapach jest dość trwały wystarczy kilka takich ruchów. Zapach jest mocny i ciężko mi dalej go określić. Niektórzy powiedzą, że duszący inni, że babciny kościelny. Może i coś w tym jest, bo z takim zapachem można skojarzyć już starsze osoby. Ale czytając różne już recenzje też ma swoje grono młodszych Pań. Mi osobiście z początku średnio się podoba, za to po ulotnieniu się - jest już inny i taki do polubienia. Używam go sporadycznie i mam go też już większość roku. Jego wydajność pomimo, że ma tylko 15 ml pojemności to w ogóle nie widać śladów używania.
Zapachy Al Haramain dostępne są na Notino
pozdrawiam,
Donna
Mi nie odpowiadają orientalne zapachy. Do tego te babcine, mocne nuty też mnie nie przekonują.
OdpowiedzUsuńFlakon robi wrażenie *.*
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńOrientalnych zapachów bardzo nie lubię, ale trzeba przyznać, że flakony robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńOjej jakie śliczne! Nie widziałam ich wcześniej. :)
OdpowiedzUsuńSamo opakowanie robi wrażenie..
OdpowiedzUsuńCiężko mi powiedzieć, czy ten zapach by mi się spodobał, gdyż zawiera w sobie drzewo sandałowe. Muszę jednak przyznać, że flakonik jest bajeczny i zachwycający. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFlakon jest naprawdę piękny, ciekawe czy zapach trafiłby w mój gust :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/2019/09/szwindel.html
Myślę, że skoro jest intensywny i duszący to raczej byśmy się nie polubili.
OdpowiedzUsuńraczej to pizmo nie przemawia do mnie. Nie lubię intensywnych cięzkich zapachów wiec odpada
OdpowiedzUsuńbuteleczka raczej nie w moim guście, jednak zapach mnie bardzo zaciekawił
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum, ale nie wiem, czy zapach kadzidła nie okazałby się dla mnie zbyt ciężki. W każdym razie, zaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu. Do tej pory miałam tylko jedne perfumy orientalne, których zapach mi odpowiadał.
OdpowiedzUsuńDo orientalnych zapachów podchodzę bardzo ostrożnie, są to ostanie zapachy z wszystkich kategorii po które ochoczo sięgam. Często mnie po nich mdli i źle się czuję.
OdpowiedzUsuńZapach zapachem ale buteleczka - no bombowa !! Takiej to jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńA ja lubię takie mocne i wyraziste zapachy, to mój klimat :)
OdpowiedzUsuńCiekawe perfumy, od czasu do czasu zimową porą lubię takie użyć.
OdpowiedzUsuńButeleczka na bogato jak widzę :-)
Mam swoje ulubione zapachy i od dawna się ich trzymam, raczej nie eksperymentuję. Musiałabym je najpierw powąchać żeby stwierdzić, czy pasuje mi zapach
OdpowiedzUsuń