Pure Beauty - Zrelaksuj się na jesienny czas.

Witam,



Początek listopada rozpoczął się u mnie od samych wyjazdów i aktywnego czasu. Jestem w Krakowie i realizuje swoje marzenie :) Wszystko jednak wynagradza mi moje codzienne i wieczorne Spa z najnowszym boxem kosmetycznym od Pure Beauty o nazwie Zrelaksuj się! Tak właśnie tego aktualnie potrzebuje odpoczynku i zrelaksowania się, od tej codziennej gonitwy, a wiem, że z cudowną zawartością pudełka, taki relaks będę miała zapewniony na wysokim poziomie. Mój błogi czas tylko dla siebie na jesienny wieczór to: domowa pielęgnacja Spa, a później już gorąca rozgrzewająca herbatka, milusi kocyk, pachnąca świeca. Małe rzeczy cieszą mnie najbardziej!

Zapraszam Was kochani na dzisiejszą prezentcję i open box, co ekipa PB przygotowała i jak ponownie mnie rozpieściła.

Pielęgnacja twarzy:
Bielenda Profesional żelowy peeling z kwasami AHA i PHA 9%
cena: 44,99zł 50ml

Złuszcza martwe komórki naskórka, wyrównuje strukturę skóry, rozjaśnia, przygotowuje do przyjęcia składników aktywnych. Ma przyjemną konsystencję gęstego żelu. Zawiera kompleks specjalnie dobranych kwasów AHA (glikolowego, migdałowego, mlekowego) oraz kwas laktobionowy PHA.

 

Bardzo zainteresował mnie ten żel peeling z kwasami i będę miała okazję poznać kolejny kosmetyk z tej serii jeśli chodzi o markę Bielenda. Kilka boxów wcześniej bardzo polubiłam tonik z kwasami, więc pewnie taki żel będzie miał może podobne działanie co do efektów na skórze? Zobaczymy! Ja na pewo już nidługo będę chciała go poznać bliżej.  

 

Feedskin Skin Dry Over serum nawilżające
cena: 59,00zł 30ml 

Intensywnie nawilżające serum, przeznaczone do codziennej pielęgnacji każdego typu cery, szczególnie suchej, odwodnionej i mało elastycznej. Zapobiega odwodnieniu, poprawia wygląd i strukturę skóry.

 

Seria nawilżająca jest super, miałam niedawno tonik z tej serii i mocno nawilżał on skórę, łagodząc wszelkie suchości. Pewnie to serum będzie równie dobre - chętnie się o tym przekonam. 

 

Muju Korean Beauty wegańskie płatki pod oczy z kolagenem i aloesem
cena: 9,99zł 30sztuk 

 
Przywracają nawilżenie i elastyczność skóry wokół oczu oraz redukują oznaki starzenia. Kolagen zmniejsza obrzęki i cienie, wygładza a także uelastycznia skórę. Aloes działa łagodząco i przeciwzapalnie, a witaminy odżywiają wiotką skórę. Płatki wykonane z biodegradowalnej tkaniny, zapakowane w ekologiczne opakowanie ze specjalnie opatentowanego papieru, który ulega szybkiej biodegradacji. Dostępne w sieciach drogerii Rossmann.

Takie płatki pod oczy i sama pielęgnacja skóry wokół oczu jest dla mnie mocno istotna, dlatego od czasu do czasu lubię postawić na wieczorne spa stosując takie dodatki pielęgnacyjne pod oczy. Tej marki hmm nie kojarzę, więc miło będzie mi ją właśnie poznać. Płatki mogą także posłużyć na szybką pomoc przed większym wyjściem, aby rozprmienić skórę wokół oczu. Fajnie, że w opaowaniu jest ich aż 30 sztuk.

 

 

Miya Cosmetics maska ujędrniająco odżywcza z kompleksem wygładzającym 8%
cena: 44,99zł 50ml

Specjalistyczna pielęgnacja ujędrniająco-odżywiająca do każdego typu cery, w tym wrażliwej. Już po jednym użyciu nawilża i napina skórę, wygładza, odżywia a także dodaje sprężystości i jędrności. Zmniejsza oznaki starzenia, po jej zastosowaniu skóra staje się miękka i gładka w dotyku. Może być stosowana do twarzy, szyi, dekoltu oraz okolic oczu. 

 

Ta maska jest mi już znana i lubiana. Miałam już ją okazję poznać, więc może z tym opakowaniem podzielę się z siostrą, która tak jak i ja lubi maseczki na jesienną porę roku. 

 

 

Losowo wybrany szampon w wersji minturowej 20ml marki Apivita Womens Tonic.
cena: 80,99zł 250ml

Wypróbuj profesjonalne rozwiązanie pełne składników wprost z natury i ciesz się pięknymi, zdrowymi włosami na co dzień. Jakość i efekt zauważalne od pierwszego użycia.

 

Lubię te miniatrki z marki Apivita - miałam już kilka takich, właśnie dzięki tym boxom i były one świetne. Na początku myślałam, że to jest tonik do twarzy, jednak jest to szampon do włosów. Ciekawa miniaturka na wyjazd.

 

Sylveco wow emulsja do mycia twarzy

cena: 29,99zł 190 ml

Delikatna emulsja do oczyszczania każdego typu skóry, zwłaszcza suchej, wrażliwej i podrażnionej. Łagodnie, ale skutecznie usuwa zanieczyszczenia, pozostawiając skórę nawilżoną, gładką i miękką w dotyku.

 

Dokładnie o taką delikatną emulsję mi chodziło do oczyszczania twarzy. Przy jesiennych i chłodnych dniach skóra się przesusza, a po cały dniu noszenia makijaż marzę by go zmyć i nałożyć pielęgnację. Zawsze mam kilka etapów jeśli chodzi o oczyszczenie i mycie skóry, więc taka emulsja jest u mnie mile widziana. Cieszę się, że ponownie marka Sylveco pojawiła się w boxie. 

Faceboom nawilżająco oczyszczające chustczki do demakijażu delikatne asystentki
cena: 17,99zł 20 sztuk

Stworzone na bazie wegańskiej receptury, która skutecznie i szybko usuwa nawet wodoodporny makijaż twarzy, oczu i ust. Są super nasączone i delikatne, dzięki czemu nie trzeba mocno pocierać skóry. Zawierają 99% składników pochodzenia naturalnego.

 

Na wszelkie wyjazdy takie chusteczki to dla mnie must have. Są nie tylko wygodne w używaniu, ale także skuteczne i nie podrażniają skóry, nawet tej wrażliwej. Domywają spoko makijaż (radzą sobie nawet z czarną kredką) i jak na takie warunki wyjazdowe, gdzie nie zabieram dużego płynu micelarnego - takie chusteczki świetnie się sprawdzają.

Pielęgnacja rąk:

Shehand Laboratories złota zmiękczajaca maska do rąk w formie rękawiczek.
cena: 24,99zł 1 para

Maska do rąk w formie efektownych złotych rękawiczek to zabieg premium, który zapewni skórze Twoich dłoni niezwykłą miękkość, aksamitną gładkość oraz zdrowy blask. Zapomnij o suchości, szorstkości i dyskomforcie skóry, maska niweluje problemy, dzięki czemu Twoje dłonie odzyskają pełen komfort i właściwą kondycję. 

 

Nieraz zdążyłam już zmarznąć na dłoniach, przez nie ubranie ciepłych rękawiczek. Skóra niestety nie tylko zrobiła się przesuszona, ale i czerwona i piekła. Super, że takie rękawiczki i nawilżanie przynosi natychmiastową ulgę. Niedługo pewnie zrobię sobie takie Spa i kurację pielęgnacyjną na dłonie. Mam nadzieję, że z efektów będę zadowolona.

 

Pielęgnacja włosów:

Artishoq maska regenerujący mus do włosów:
cena: 31,99zł 150ml

Odżywia i kondycjonuje włos, chroniąc je przed utratą wilgoci. Połączenie keratyny z ekstraktem z karczocha zabezpiecza włosy i naprawia uszkodzone wywołane przez wolne rodniki. Zapobiega matowieniu i nadaje blask włosom, a także sprawia, że stają się bardziej odporne na czynniki zewnętrzne. 

 

Maska jest mi już znana, niedawno właśnie ją poznałam i powiem, że efekty jakie robiła z moimi włosami były całkiem przyjemne. Fajnie, że ponownie będę mogła sobie jej używać. Nawilżanie pasm włosów jak i ich regeneracja w czasie jesieni jest też ważna.

 

 

Pielęgnacja ciała:

Stars from the stars regenerująca nocna maska do ciała Moonbeam
cena: 16,99zł 200 ml

 
Sprawia, że suchość skóry znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Poczuj jak miękka i przyjemna w dotyku warstwa kosmetyku niczym kołderka otula Cię podczas snu, dbając o regenerację i odżywienie Twojego ciała. Dzięki niej zrelaksujesz się po długim dniu, pobudzisz zmysły, a rano obudzisz się wypoczęta, z promienną i witalną skórą.

Zaciekawił mnie ten kosmetyk. Nie ukrywam, że widzę go pierwszy raz. Jeżeli jego opis jest taki zachęcający, to może ta maska stanie się moją ulubioną?

Inne:

Skyn naturally Endless żel nawilżający
cena: 34,99zł 80ml

Pierwszy na rynku żel nawilżający na bazie wody, długotrwały jak silikonowe żele. Stworzony w 99% ze składników pochodzenia naturalnego. Suchość okolic intymnych nie musi stać na przeszkodzie w odkrywaniu przyjemności. Naturally Endless został stworzony po to, aby odkrywać przyjemność bez końca.

A to niespodzianka w boxie - nie spodziewałam się takiej nowości! Super. 

Podsumowując: Box kosmetyczny Pure Beauty i edycja: Zrelaksuj się to fenomenalnie dobrane kosmetyki do poszczególnych części ciała na jesienny piękny czas, bo jesień nawet ta listopadowa może mieć swój urok. Różnorodność kosmetyczna jak co miesiąc mnie mocno ujęła i zainteresowała. Mam już pierwsze typy, co chciałabym jako pierwsze poznać. Pomimo, że kilka produktów już znam, to i tak uważam, że jest to wyjątkowa edycja na jesienny relax w domowym zaciszu.

 

 Wpis przy współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.

 

Kochani jak Wam się podoba edycja Zrelaksuj się? 

Macie już swoich ulubieńców, a może coś Was wyjątkowego zaskoczyło? 

 

 

pozdrawiam,

Donna

 

Pielęgnacja z Biodermą.

Witam,

 

 

Jesień to zdecydowanie pora roku przy której wiatr i zimna temperatura na zewnątrz, odbija się na skórze i staje się ona przesuszona. Ratuję się wtedy nieco konkretniejszymi i bogatymi konsystencjami wszelakich balsamów, mleczek, czy maseł do ciała. Ale czy zwykłe i drogeryjne mazidła są dobre? Lubię je, mimo tego wolę zdecydowanie dermokosmetyki.

Bardzo się ucieszyłam, na poznanie dwóch produktów marki Bioderma, które pomagają mi przy nawilżeniu skóry i zadbanie o nią w sposób wyjątkowy.

 

ATODERM INTENSIVE BAUME - balsam do pielęgnacji skóry bardzo suchej i atopowej, 

 ATODERM HUILE DE DOUCHE - olejek pod prysznic i do kąpieli.

Duże pojemności produktów są bardzo wydajne i dla całej rodziny.  Plusem tych produktów jest to, że przy pierwszym użyciu już można zauważyć piękne nawilżające efekty na przesuszonej skórze.

Znacie i lubicie produkty Bioderma?

#bioderma_poland #Atoderm #NajblizszyskorzeAtoderm #trnd

pozdrawiam,

Donna

 

Projekt denko cz. 121.

Witam,

Zabrałam się za wielkie porządki w kosmetykach. Na początku myślałam, że przygotuję jeden wielki projekt denko, ale pewnie wyszedł by z tego niezły tasiemiec. Podzieliłam więc moje pustaczki, które już jakiś czas temu były zużyte i tak sobie leżały, a ja nie miałam kiedy się zmobilizować, aby na bieżąco o tym napisać. Dziś zapraszam na nowy projekt i pierwszą część, bo myślę, że do końca roku pewnie jeszcze zrobię nie jeden taki wpis, gdzie będę chciała wyczyścić puste opakowania, które gdzie tam wszędzie chowają się po kątach. 

1. Cd Deo Atomicer grejpfrut i imbir - kolejne opakowanie, produkt może nie zapewnia wielkiej ochrony, ale ma ładny owocowy i świeży zapach, dlatego w lecie traktowałam go jako mgiełkę do ciała.

2. Maska do włosów Serieexpert Gold Quinoa + protein Absolute Repair L'oreal - przepięknie pachniała ta maseczka do włosów. Lubiłam ją używać, włosy były zawsze mięciutkie, nie elektryzowały się.

3. Miya naturalny peeling all-in-one twarz, dekolt, dłonie, ciało - peeling używałam tylko do ciała. W swojej konsystencji był suchy i spadał w czasie masażu - zawsze dawałam do niego odrobine żelu pod prysznic, aby wymieszać i zrobić lepszą konsystencje. Miło było go poznać, bo skóra była oczyszczona i miękka w dotyku. Czy chciałabym powrócić jeszcze to tego peelingu? raczej nie.

4. Joanna szampon Konopie włosy przetłuszczające się, żel pod prysznic Grejpfrut i pomarańcza, peeling drobnoziarnisty malina - wszystkie produkty zużyte jeszcze w czasie wakacji. Piękne letnie i owocowe zapachy zwłaszcza produktów pod prysznic zawsze mnie orzeźwiają. Lubię sięgać po Joanne, to dobre, tanie i sprawdzone kosmetyki.

5. Pianka oczyszczająca enzymatyczna Iwostin - bardzo wydajna pianka o puszystej i lekkiej piankowej konsystencji. Dobrze oczyszczała skórę na twarzy, lubiłam po nią sięgać zwłaszcza przy porannej rutynie pielęgnacyjnej.

6. Mydło w piance Bath & Body Works Fresh Rain & Spearmint with coconut oil - ach co to był za zapach, kocham te mydełka piankowe i choć nie należą do tanich tak od czasu się na jakieś skuszę.

7. Szampon Sleek Line Total Care do włosów z jedwabiem Stapiz - szampon w porządku, czasami tylko miałam wrażenie, że mam nieco obciążone włosy, dlatego nie używałam go do codziennego mycia, tylko robiłam kilku, kilkunastodniowe przerwy.

8. Żel pod prysznic odżywczy Vianek - niby dobry był ten żel, ale traktowałam go tylko do takiego dodatkowego umycia ciała np. po peelingu. Kiedy myłam się tylko nim, czułam że nie do końca skóra jest dobrze oczyszczona. Słabo się pienił i bardziej odżywiał skórę niż ją dokładnie mył.

9. Łagodny żel do mycia ciała i włosów Kids fun Stea - a ten żel sama sobie zużyłam jako produkt pod prysznic. Dobrze mył, oczyszczał był delikatny - daje mu piątkę! Fajnie, że są takie produkty dla najmłodszych. Do buteleczki, dołączone były też naklejki - ja ich nie przyklejałam, ale to świetna zabawa dla dzieci.

10. Equilibra naprawcza odżywka restrukturyzująca Tricologica - jedna z lepszych odżywek jakie lubią moje włosy. Jak dobrze pamiętam było to moje już kolejne opakowanie i chętnie bym jeszcze do niej kiedyś powróciła.

11. Różowa glinkowa maseczka do twarzy All Clean heimish - miała ładny różany zapach i fajnie zmiękczała skórę. Tuba o pojemności 150g starczyła na długo, jednak ponownie już na nią się nie skuszę.

12. Efektima hydrożelowe płatki pod oczy Gold & Collagen - płatki lubię stosować nie tylko od wielkiego wyjścia, ale też na co dzień. Te z Efektimy lubię. Może nie dają spektakularnego efektu wow, ale są bardzo przyjemne i skóra wokół oczu jest nawilżona, rozświetlona i w lepszej kondycji.

13. Biorepair płyn do płukania jamy ustnej - płyn był tak gęsty, że nieraz samego wlewałam sobie trochę na szczoteczkę i nim czyściłam, bo taka forma mi też odpowiadała. Super kupię na pewno duże opakowanie.

14. Apivita żel do mycia twarzy - miniaturka, ale potrafiła mnie tak zauroczyć swoim działaniem, że mam ochotę kupić pełnowymiarowe opakowanie.

15. Weleda krem do twarzy z opuncją - szybko się wchłaniał, był o lekkiej konsystencji. Już raczej się na niego nie skuszę bo miałam kilka opakowań i chcę czegoś innego.

16. Bi-es showe gel żel pod prysznic - jakaś miniaturka 50 ml zabrana i zużyta na wyjeździe. Spełniała dobrze swoje zadanie, więc była ok. Nawet starczyła na kilka pryszniców.

17. Revitalift Filler Water- cream - ujędrniający krem do twarzy L'oreal - krem ulubieniec, nie tylko miał ciekawe opakowanie, to także lubiłam po niego sięgać, bo świetnie nawilżał skórę. W okresie letnim spisywał się rewelacyjnie. Mam już kolejne opakowanie.

18. Canabo krem na dzień nawilżający - słoiczek wykończyła moja mama, ja miałam już kiedyś ten krem i miło wspominam.

19. Pasta bez fluoru Organic Splat - idealna i delikatna pasta do zębów dla wszystkich, którzy unikają toksycznego fluoru. Pasta świetnie czyściła u mnie zęby, pozostawiając je dobrze wyszczotkowane i takie miłe w dotyku kiedy sunęłam po nich językiem.

20. Płatki kosmetyczne z jakiejś niskiej półki kupione na szybko z Auchona - cienkie, słabe nie kupię ich więcej.

pozdrawiam,

Donna