Witam,
Choć kalendarz nieubłaganie przypomina o ostatnich tygodniach lata, a wakacyjne dni pozostają już tylko pięknym wspomnieniem, ja wciąż staram się celebrować ich magię. Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź najnowszej edycji Pure Beauty Sunset Dreams, od razu poczułam, że to będzie coś wyjątkowego. Ta tropikalna grafika inspirowana zachodem słońca od razu przywołała na myśl ciepło letnich wieczorów, spokój i błogi relaks. Domyślałam się, że w środku znajdę kilka kosmetycznych perełek i absolutnie się nie zawiodłam.
Z tą edycją zwolniłam tempo, celebruję i smakuję ostatnie chwile lata tak, jak na to zasługują, powoli i z uważnością. Otuliłam się złotymi promieniami słońca, które subtelnie przeplatają się już z delikatnym, jesiennym powiewem. To właśnie kosmetyki z tego pudełka sprawiły, że mogę zatrzymać w pamięci blask lata na dłużej pielęgnując nie tylko skórę, ale też moje zmysły.
Dla mnie ta edycja to coś więcej niż zestaw kosmetyków, to sposób na wydłużenie lata i zapisanie jego przyjemności w codziennych rytuałach, bo przecież prawdziwa przyjemność nie musi znać kalendarza, można ją tworzyć każdego dnia, otaczając się pięknem, zapachem i troską o siebie.
Zapraszam Was, kochani, na open box tej wyjątkowej edycji oraz prezentację poszczególnych kosmetyków, które kryją się w środku, a jeśli i Wy marzycie o comiesięcznej dawce kosmetycznych niespodzianek, warto pomyśleć o subskrypcji boxów od Pure Beauty.
To nie tylko wygodny sposób na stały dostęp do nowości i hitów pielęgnacyjnych, ale także opcja zdecydowanie bardziej opłacalna niż zakup pojedynczych produktów. Dzięki temu możecie regularnie rozpieszczać siebie i swoją pielęgnację bez wychodzenia z domu, a powiększając swoje zbiory kosmetyczne.
Do wyboru przygotowano trzy warianty, dopasowane do różnych potrzeb i stylu życia:
„Przetestuj mnie” pojedynczy box w cenie 123 zł, idealny na początek przygody,
„Zaprzyjaźnij się ze mną” elastyczna subskrypcja miesięczna za 113 zł, bez zobowiązań,
„Poznaj mnie lepiej” pakiet 3-miesięczny za 109 zł miesięcznie, stworzony dla tych, którzy lubią kosmetyczne relacje na dłużej.
Dla mnie box z kosmetykami od Pure Beauty, który poznaje co miesiąc zawsze sprawia mi ogromną radość.
Pielęgnacja twarzy:
Algowa maseczka do twarzy z linii Algae Essence Di Mare Efektima, nawilżenie i wygładzenie:
Maska z czerwonymi algami, kwasem hialuronowym i oliwą wygładza, nawilża i dodaje blasku. Odżywia, rewitalizuje i wspiera młodszy wygląd skóry.
Jak fajnie, bo już dawno nie miałam takiej saszetkowej maseczki, bo ostatnio robiłam tylko na tkaninie. To będzie fajna odmiana.
Aloesove Pink kwasowy peeling do twarzy
cena: 39,99zł/50ml
Skutecznie złuszcza martwy naskórek, przyspiesza odnowę komórkową i ujednolica koloryt skóry. Chroni mikrobiom i komórki skóry przed stresem fotooksydacyjnym.
Peelingi z kwasami zawsze dobrze się u mnie sprawdzają, tego konkretnego jeszcze nie miałam okazji poznać, dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę go wypróbować.
Amaderm Atopic delikatny syndet do mycia twarzy i ciała
cena: 48,99zł/400ml
Przynosi ulgę suchej i podrażnionej skórze. Odpowiednio dobrane składniki aktywne redukują uczucie dyskomfortu i ściągnięcia, pozostawiając skórę miękką, zregenerowaną i dogłębnie nawilżoną. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia, nie naruszając przy tym bariery ochronnej skóry.
Markę Amaderm znam i bardzo cenię za produkty stworzone z myślą o skórze wymagającej i wrażliwej. Tego konkretnego syndetu Atopic do mycia twarzy i ciała jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale jego formuła brzmi naprawdę obiecująco.
Sesderma krem odżywczy
cena: 195zł/50ml
Doskonale wtapia się w skórę, pozostawiając ją miękką i elastyczną. Wzmacnia i utrzymuje naturalne nawilżenie skóry dzięki składnikom aktywnym jak spirulina i elastyna morska, algi oraz ekstrakt z kawioru.
Kosmetyki ze Sesdermy znam tylko wybrane i każde jakie miałam do tej pory były najlepsze. Myślę, że ten krem także będzie dobry i dobrze się u mnie sprawdzi.
Vianek Hero pianka do mycia twarzy z niacynamidem
cena: 27,99zł/150ml
Delikatna pianka do twarzy skutecznie oczyszcza skórę, usuwając zanieczyszczenia i nadmiar sebum, bez naruszania jej bariery ochronnej. Zapewnia uczucie świeżości, miękkości i komfortu, idealnie sprawdzając się w codziennej pielęgnacji rano i wieczorem.
Vianek Hero pianka do mycia twarzy z niacynamidem to produkt, który od razu mnie ucieszył, gdy zobaczyłam go w boxie. Uwielbiam pianki do twarzy to moje absolutne must have w codziennej pielęgnacji. Używam ich cały czas i za każdym razem chętnie sięgam po coś nowego, by odkrywać różne formuły i działanie.
Clarena Hydro Ever Gel mask żelowa maska nawilżająca
cena: 7,00zł/5ml
To ekspresowy rytuał pielęgnacyjny stworzony specjalnie dla cery suchej i odwodnionej. Dzięki lekkiej, odświeżającej formule maska szybko się wchłania, dogłębnie nawilża i przywraca skórze zdrowy blask.
Kolejna maseczka, której nie miałam jeszcze okazji poznać. Fajnie, że to kolejna saszetka. Będę miała mały zapasik np. na wyjazdy na termy, gdzie szybko nawilżę skórę na twarzy po kąpielach.
Redblocker koncentrat naprawczy do twarzy
cena: 45,99zł/30ml
Zapewnia gruntowną odnowę wrażliwej lub naczynkowej cery. Wyraźnie poprawia kondycję skóry i łagodzi podrażnienia. Sprawia, że jest ona optymalnie nawilzona, ukojona i uelastyczniona, a zaczerwienienia wyraźnie zmniejszone. Efekt to zregenerowana, aksamitnie gładka i promienna cera.
To produkt nie do końca dla mojej skóry i za takimi formułami też nie przepadam, myślę że podzielę sie nim z moją Mamą, ze względu na jej potrzeby skórne.
Pielęgnacja włosów:
So!flow By Vis Plantis Booster regenerujący do suchych włosów zniszczonych
cena: 25,99zł/75ml
To doskonałe rozwiązanie dla suchych i zniszczonych włosów. Już po pierwszym użyciu włosy są głęboko odżywione, stają się grubsze i sprężystsze. Dzięki skoncentrowanej formule efekt jest widoczny natychmiastowo.
Markę So!flow by Vis Plantis znam i bardzo lubię, dlatego z ciekawością sięgam po ich nowości. Booster regenerujący do suchych i zniszczonych włosów brzmi jak świetne wsparcie i będzie teraz szczególnie po lecie potrzebny, kiedy moje pasma będą potrzebować dodatkowej dawki odżywienia.
Mysterium odżywka do włosów zniszczonych i farbowanych z czarnuszką
cena: 21,99zł/300ml
Regenerująca odżywka emolientowa z czarnuszką to odpowiedź na problem zniszczonej struktury włosów. Dogłębnie odżywia i regeneruje włosy, uzupełniając ubytki w ich strukturze i zmniejszając porowatość.
Kosmetyki z czarnuszką tak rzadko się pojawiają, więc fajnie że poznam sobie taką odżywkę.
Makijaż:
Rimmel Wonder'bond Lash Filler + Hyaluronic
cena: 44,99zł/11ml
Wypełnia luki między rzęsami i zatrzymuje ich nawilżenie dzięki zawartości kwasu hialuronowego. Konsystencja z włóknami pozwala stopniowo budować efekt - od delikatnego podkreślenia po pełne, wyraziste spojrzenie.
Ostatnio mam okazję poznawać wiele nowych mascar do rzęs i muszę przyznać, że Rimmel Wonder’Bond Lash Filler + Hyaluronic od razu zwróciła moją uwagę, widzę że to nowość i ma bardzo ładne opakowanie.
Deser od marki De Care deser Konjac o smaku mango
cena: 9,99zł/150g
Zdrowa alternatywa dla deserów - galaretka na bazie błonnika z korzenia konjac w smaku mango. Ma tylko 3-4 kalorie w tubce, niski indeks glikemiczny i może wspierać kontrolę apetytu. Produkt jest w 100% wegański, bezglutenowy i keto-friendly.
Zazwyczaj nigdy nie jadam takich ala przekąsek w tubkach, dlatego ten produkt jaki pojawił się wśród kosmetyków mocno mnie zadziwił. To miła niespodzianka coś takiego do jedzenia.
Podsumowując: Edycja Sunset Dreams od pierwszej chwili zachwyciła mnie swoim egzotycznym klimatem. Grafika z palmami i barwami zachodu słońca od razu przeniosła mnie myślami do ciepłych, wakacyjnych wieczorów. A zawartość? Wow! Już przy pierwszym otwarciu poczułam, że to będzie coś wyjątkowego. Najbardziej ucieszyło mnie to, że w boxie znalazłam sporo kosmetyków do pielęgnacji twarzy, to właśnie po nie sięgam najczęściej. Oprócz nich odkryłam też dwa produkty do włosów, coś z kolorówki do rzęs oraz… deser! Ten dodatek naprawdę mnie zaskoczył - jak smak lata, odrobina egzotyki i świetne nawiązanie do grafiki pudełka. Uważam, że to bardzo miła niespodzianka. Powoli już wybieram pierwsze produkty do testów i wiem, że niedługo pokażę Wam moich ulubieńców z tej edycji.
A jak Wam, kochani, podoba się ta edycja i jej zawartość? Macie już swoich ulubieńców, czy może jest coś, co nie do końca przypadło Wam do gustu? Dajcie znać, jestem bardzo ciekawa Waszych opinii!
pozdrawiam,
Donna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!