Witam,
Początek kwietniowych dni przywitało mnie śniegiem, deszczem i mało co wiosenną ciepłą pogodą. O ile śnieg szybko stopniał, tak deszcz jest potrzebny do przebudzenia się i wzrostu wszystkich zielonych roślinek - więc ja akurat widzę tu wszystko jak najbardziej pozytywnie. Pozytywnie jest też u mnie w świecie pielęgnacyjnym, a to za sprawą nowego i jeszcze świeżutkiego boxa kosmetycznego od Pure Beauty. Nowa edycja Spring Revolution, jest wspaniałą wiosenną i radosną edycją na którą właśnie teraz przed Świętami Wielkanocnymi czekałam. Będę miała czas na spokojne relaksujące spa i domową pielęgnację z nowościami, bo w tym roku święta spędzam w domu z najbliższymi, więc nie będzie wyjazdów, ani pośpiechu ze wszystkim. Cieszę się, że odwiedzi mnie też siostra, może razem wspólnie urządzimy sobie pielęgnację - liczę na to, bo tak rzadko ze sobą się widujemy odkąd mieszkamy w innych miastach.
Żeby się nie powtarzać jak co miesiąc, to jak zawsze jestem pełna podziwu na piękną grafikę boxu. Na stworzenie tego wiosennego motywu i ukrytej zawartości - biję wielkie brawa - bo wszystko mi się podoba. Miło wspomnieć też o tym, że zawartość nie zmieściła się do pudełka, więc co nieco mogłam już zobaczyć, zanim otworzyłam główną kosmetyczną zawartość. Zapraszam Was kochani na open box najnowszego pudełka od Pure Beauty.
Bioliq krem Cica intensywnie regenerujący po zabiegach dermatologicznych
cena; 24,00zł/30ml
Zawiera bioaktywną centellę azjatycką, która stymuluje procesy metabolizmu tkanki łącznej, przyspieszając regenerację podrażnionej skóry. Krem intensywnie nawilża, a jednocześnie natychmiast łagodzi podrażniony stan skóry po zabiegu, redukując zaczerwienienie, pieczenie oraz suchość i szorstkość skóry.
Nigdy nie miałam niczego z tej marki, a znam ją tylko 'z widzenia' i kojarzę z reklam telewizyjnych. Myślę, że ten krem u mnie się przyda, bo jest przeznaczony po zabiegach dermatologicznych, a ja ostatnio używałam dużo produktów z kwasami. Dobrze będzie tak ukoić skórę, wyciszyć i nawilżyć.
cena: 32,50zł/15g
Formuła wysuszającego lotionu powstała w oparciu o skuteczne składniki na niedoskonałości, takie jak kwas salicylowy, cynk PCA czy olejek z drzewa herbacianego. Działa głównie w nocy, kiedy Ty śpisz, on oczyszcza, delikatnie złuszcza i przyspiesza regenerację.
Punktowy lotion miałam okazję już poznać i wspominam go dobrze. Ma taką 'dziwną' konsystencję, a jego forma aplikacji jest dokładnie opisana na opakowaniu na kartoniku. Patyczek należy zanurzyć w buteleczce, ale nie potrząsać nią. Nałożyć na patyczek ala zieloną masę i zaaplikować bezpośrednio na skórę tam gdzie mamy niedoskonałości, lub kiedy pojawi nam się niechciana niespodzianka. Pozostawić na noc do wyschnięcia, a rano spłukać wodą i oczyścić skórę.
cena: 52,99zł/200ml
Przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, w tym wrażliwej i naczynkowej. Tonizuje, łagodzi, wzmacnia, działa antyoksydacyjnie. Stosowany regularnie wspiera odnowę skóry i jej regenerację. Zawiera 3% kompleks kwasów PHA-laktobionowego oraz glukonolaktonu.
Bardzo się ucieszyłam na ten produkt, bo takie toniki z kwasami wprowadziłam do swojej pielęgnacji już od dłuższego czasu i widzę same pozytywy dla mojej skóry. Tutaj niefortunnie kartonik w opakowaniu był nieco mokry kiedy rozpakowałam pudełeczko, większych szkód nie było, tylko niedomknięta zakrętka i lepiąca buteleczka, dlatego zabrałam go już do używania. Może napiszę coś o nim więcej niedługo.
Aloesove żel pod oczy
cena: 49,00zł/15ml
Bezolejowy żel intensywnie nawilża i ujędrnia. Szybko się wchłania i może być stosowany rano, pod makijaż, wieczorem oraz w formie maseczki niwelując opuchnięcia.
Czasem są takie kosmetyki, które jak się zobaczy online to ma się ochotę je poznać w realu. Tak było właśnie z tym produktem, zobaczyłam go kiedyś niedawno na instagramie a potem znalazłam tutaj w boxie - bardzo miła niespodzianka.
Onlybio limoncello rozświetlający krem do twarzy
cena: 44,99zł/50ml
Banan, arbuz i witamina C - brzmi jak lato prawda? Za ich sprawą skóra jest zregenerowana, nawilżona a także widocznie poprawia się jej jędrność. Dzięki połączeniu tych wszystkich cudownych właściwości, cera wygląda świeżo i promiennie.
Kolejny krem, którego jeszcze nie używałam a markę znam i lubię. Plus za witaminę C jako składnik aktywny, więc na pewno ocenię krem u siebie, bo mam fazę na produkty z ową witaminką C w pielęgnacji. Na wiosnę, ale i na inną porę roku ładnie jest rozświetlić swoją skórę blaskiem i świeżością. Czy ten krem spełni moje oczekiwania - dam znać jak go bliżej poznam.
Oleiq hydrolat aloes
cena: 33,00zł/100ml
Wygładza, intensywnie nawilża i ujędrnia skórę. Pomaga w walce z cellulitem. Dzięki obecności kwasu salicylowego w składzie aloesu, działa normalizująco na pracę gruczołów łojowych. Stosowany w pielęgnacji włosów odżywia je, wzmacnia cebulki i zmniejsza łojotok skóry głowy.
Nie spotkałam jeszcze takiego hydrolatu który to by miał działać i na cellulit i na skórę i włosy. Owszem pisze często na takich buteleczkach, że można używać na twarz, włosy i ciało ale na cellulit? No ciekawie to się zapowiada.
Soraya just glow upiększające serum z efektem glow
cena: 17,00zł/30ml
Podaruj skórze energię i zostań prawdziwą glow queen! Złote drobinki nadają super efekt na skórze. Zachwycają naturalnym blaskiem, dzięki składnikom, które upiększają, odświeżają oraz idealnie rozświetlają. Konsystencja serum jest lekka, szybko się wchłania i nie zostawia uczucia lepkości.
Ciekawe to serum i witamina C, którą jak widać można często spotkać w kosmetykach do pielęgnacji twarzy. Już samo opakowanie jest takie słoneczne, żółte. Lubię właśnie takie opakowania, które dodają energii. Z opisu te 'złote drobinki' mnie przekonują, aby to serum szybko zacząć używać.
Bielenda botanic formuła nawilżający płyn micelarny konopie+szafran
cena: 18,99zł/500ml
Bogaty w naturalne wyciągi roślinne płyn dokładnie oczyszcza i odświeża naskórek., skutecznie usuwa makijaż i pozostałe zabrudzenia. Zapewnia skórze wszystko, czego potrzebuje na etapie oczyszczenia, koi, łagodzi podrażnienia i nawilża.
Duża pojemność takiego płynu micelarnego to świetne ekonomiczne opakowanie do domowej pielęgnacji. Kiedy mam gdzieś jakiś wyjazd to właśnie z dużych opakowań przelewam sobie do buteleczki o pojemności 100ml taki oto płyn, więc tutaj cieszę się na taką dużą pojemność.
Perfecta eye patch węglowe płatki pod oczy
cena: 5,90zł/1op.
Hydrożelowe płatki pod oczy z detoksykującym węglem intensywnie nawilżają oraz przywracają jędrność i elastyczność skóry wokół oczu. Polecane dla każdego typu cery w każdym wieku.
Płatki pod oczy zawsze się przydają, zwłaszcza rankiem kiedy jestem zaspana lub na większe wyjścia, by odświeżyć okolice oka. Taką wersję węglową spotykam pierwszy raz, dla mnie to nowość i jeśli się dobrze sprawdzi, to być może zakupię kilka sztuk w przyszłości.
Urgo C-vitalize rewitalizująco-rozświetlające serum antyoksydacyjne
cena: 169,00zł/30ml (boxie 2 saszetki po 1,5ml)
Widocznie spływa i wygładza powierzchniowe zmarszczki. Rozświetla i redukuje objawy zmęczenia zapewniając efekt wypoczętej cery. Zawiera 21% kompleks C-HYAL na bazie witaminy C i kawsu hialuronowego.
Kolejne próbeczki Urgo - mam też z poprzednich boxów, właśnie je zbieram już do wakacyjnej kosmetyczki, bo takie saszetki wtedy najlepiej się sprawdzają i zajmują mało miejsca. Cieszę się nawet z takich próbek.
Pielęgnacja ciała:
Miya Cosmetics naturalny żel pod prysznic z olejkiem makadamia
cena: 34,99zł/190ml
Oczyszcza i odświeża skórę, pozostawiając ją nawilżoną i zregenerowaną. Pielęgnuje skórę, sprawia, że staje się jedwabiście gładka, miękka i przyjemna w dotyku. Delikatna formuła do codziennego stosowania.
Chętnie poznam ten żel pod prysznic z olejkiem makadamia. Jeszcze nie sprawdzałam i nie wiem jaka jest konsystencja, czy faktycznie jest tu forma olejkowa czy nie, ale produkty pod prysznic zawsze i wszystkie lubię.
Dr Irena Eris Mauritius tropikalny odżywczy olejek do ciała
cena: od 79,00zł-115,00/200ml
Otul swoje ciało i zmysły niezwykłym produktem z linii SPA RESORT, który przeniesie Cię wprost na tropikalne wakacje. Te wyjątkowe kosmetyki to prawdziwa uczta dla osób spragnionych dogłębnej pielęgnacji przy jednoczesnej przyjemności stosowania jak z najlepszego Spa.
(W boxie 1 z 4 pełnowymiarowych produktów: Tahiti urzekający ciało i zmysły balsam rozświetlający, Fiji odżywczy balsam-nektar, Mauritius eneregtyzujący mus peelingujący)
Tu już za typowymi olejkami do ciała nie przepadam, zawsze mam wrażenie, że każdy olejek tłuści, a ja tego uczucia nie lubię na skórze. Szkoda, że nie natrafiłam na inną wersję jaką było można spotkać w boxie na balsam czy mus peelingujący. Ale fajnie, że pojawiała się ta marka, bo lubię ją i cenią od lat.
Floslek Balerina profesjonalna kuracja do stóp: peeling+maska
cena: 16,99zł/8g+6g
Przynosi ulgę spierzchniętej, szorstkiej i przesuszonej skórze. Zawiera w swym składzie wygodny w użyciu peeling chemiczny z kwasem migdałowym, który złuszcza zrogowaciały naskórek oraz odżywczą maskę z masłem Shea i probiotykami.
Już nie mogę się doczekać takiego spa dla stóp. Niby nic, a taka pielęgnacja dla stóp też jest bardzo ważna i potrzebna. Nie spotkałam się jeszcze z taką 'baleriną', więc to dla mnie nowość i chęć poznania tego zabiegu.
Makijaż:
Pierre Rene płynna matowa pomadka
cena: 9,99zł/6m
Zapewnia intensywny i długotrwały kolor z efektem jedwabiście matowego wykończenia. Lekka formuła wzbogacona została w witaminę E oraz masło Shea, dzięki czemu usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie bez uczucia lepkości.
Nie mam swoich ulubionych wersji pomadek i używam różne, raz matowe, raz wykończone z błyskiem, zależy od dnia, stylizacji i innych czynników. Kolorówkę z marki Pierre Rene lubię, a kolor jaki pojawił się u mnie w boxie to 09 best of me.
Podsumowując: Zawartość boxu bardzo jest imponująca, podobają mi się wszystkie marki i kosmetyki, jakie w nim się znajdują, ale z małymi wyjątkami. Mam tutaj na myśli olejki do ciała, za którymi nie przepadam - chyba, że jakiś mnie oczaruje np. zapachem to lubię go używać. Dużo tutaj samej pielęgnacji do twarzy - to super i oczywiście na plus, ale zabrakło mi czegoś do hmm włosów? Z kilku nowości się ucieszyłam jak np. żelu pod oczy z marki Aloesowe, czy z kosmetyków z witaminą C. Najważniejsze, że to pudełko było dla mnie niespodzianką i do końca nie wiedziałam co będzie się w nim znajdowało. A jeśli ktoś z Was też chce mieć taką niespodziankę co miesiąc polecam Wam kochani subskrypcję boxów. Taki pakiet można wykupić na 3 miesiące, a koszt takiego pudełka jest wtedy za 95zł, jeśli natomiast interesuje Was jeden zakup pudełka, wtedy cena jest za kwotę 109zł, co uważam, że też jest świetną opcją, ponieważ za każdym razem koszt wszystkich produktów w pudełku jest zawsze o wiele wyższy, niż jakbyśmy mieli kupić każdy osobno. Pudełko też jest dobrym pomysłem na prezent - zwłaszcza dla kobiet, które lubią o siebie dbać i kochają poznawać nowości.
Pielęgnacja z takimi kosmetykami uważam, że będzie samą przyjemnością i zastanawiam się od czego by tu zacząć pierwsze testy... :-)
A Wam kochani, jak podoba się pudełko z edycji Spring Revolution?
pozdrawiam,
Donna
kilka produktów przykuło moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńświetnie :)
UsuńZ tych produktów używałam jedynie płynu micelarnego z Bielendy i super się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go też używam i przynosi piękne efekty na skórze :)
UsuńTen lotion z kwasami brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńKiedyś go już używałam :)
UsuńŚwietne pudełko 😀
OdpowiedzUsuńTak, zawartość zawsze jak co miesiąc jest świetna :)
UsuńBoxy są świetne, dzięki nim można przetestować całą masę nieznanych wcześniej kosmetyków.
OdpowiedzUsuńI to mi się w nich zawsze podoba, nowości i nieznane kosmetyki :)
UsuńBardzo podoba mi się zawartość tego boxa i najchętniej bym wypróbowała wszystko.
OdpowiedzUsuńSporo produktów w tym boxie. Przyznaje pierwszego kremu nie kojarzę nawet z reklam.
OdpowiedzUsuńBoxy kosmetyczne to naprawdę idealna propozycja dla osób, które chcą poznać nowe produkty.
OdpowiedzUsuńFajna edycja - jestem z niej bardzo zadowolona, bo znalazło się tutaj sporo nowości, które chciałam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŚwietnejest to pudełeczko, tonik z kwasami mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńFajna edycja dużo w niej kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń