Witam,
Udało mi się skończyć dermatologiczny żel micelarny do mycia twarzy z Oillan, ale zanim go pokieruję do denka, słów kilka na jego temat.
Moja opinia:
Są dni kiedy moja skóra na buzi wymaga szczególnej pielęgnacji, gdyż jest wrażliwa czy to na kurz, wiatr, zmianę pogody itp. Produkt który przez ostatni czas mi towarzyszył był fajnym moim odkryciem, ponieważ tak naprawdę miałam go komuś dać, gdyż po opisie do mojej tłustej cery nie pasuje. Jednak gdy go spróbowałam, tak pozostał ze mną i dobrze się spisywał. Jego delikatna i kremowa konsystencja była leciutka i łagodnie oczyszczała skórę. Szybko i bez problemu się żelek z twarzy zmywał. Nie uczulał, a łagodził i koił. Na pewno się sprawdzi u osób z wrażliwą i suchą skórą. Nie zawiera mydła, ani SLES/SLS. Używałam go do mycia buzi, spłukiwałam i dodatkowo tonikiem, czy płynem micelarnym dokładniej zmywałam pozostałości z twarzy. Jest to produkt zbyt delikatny i łagodny i samo go użycie nie wystarczy by dogłębnie oczyścić twarz z makijażu. Dlatego lubiłam go dodatkowo stosować za jego delikatność.
Czy ponownie go zakupie? Sama nie wiem, póki co mam co nieco w zapasach inne żelki do mycia buźki, więc czas otworzyć coś nowego ;)
pozdrawiam,
Donna
Mój synek używa kosmetyków tej firmy i jesteśmy zadowoleni. Ja używałam kilka próbek i spasował mi balsam pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńGdzie można dostać ten kosmetyków? Chciałabym go wyprubowac.
OdpowiedzUsuńnp. w aptece widziałam, że są te produkty :)
OdpowiedzUsuńDzięki. 😊
UsuńNie znam go, teraz jestem totalnie zakochana w piance z Natura Siberica
OdpowiedzUsuńLubie używać takie delikatne myjadła do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu Oillan ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Oillan, szczególnie kremy do twarzy i balsamy do ciała, żeli mam zapas.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Oillan, moje dzieci też.
OdpowiedzUsuńAktualnie używam Cetaphil i jestem nim zauroczona! Na ten też się chyba skuszę :)
OdpowiedzUsuńMuszę rozejrzeć się za tym żelem, może mój syn go polubi :)
OdpowiedzUsuń