Witam,
Kiedy we wrześniu były chłodne poranki, sięgałam po migdałowe mleczko do mycia ciała od Lirene. Nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez prysznica!!! Uwielbiam ciepłą wodę, podgrzaną podłogę w łazience, a do tego pachnący umilacz do mycia :) wtedy mogę spokojnie wkroczyć w nowy dzień i czuć się komfortowo.
Ekstrakt z kokosu – doskonale odżywia
Ekstrakt z oliwki – nawilża i przywraca równowagę wodną skóry
Opis:
Migdałowe otulenie i aktywne odżywianie pod prysznicem!
CZY TEN KOSMETYK JEST DLA CIEBIE?
Migdałowe mleczko do mycia ciała przeznaczone jest do wszystkich typów skóry.
Szukasz kosmetyku do codziennej pielęgnacji, który zapewni Ci chwile wyjątkowej rozkoszy pod prysznicem?
Migdałowe mleczko do mycia ciała zapewni Twojej skórze doskonałe oczyszczenie, przywróci jej zmysłowy blask oraz sprawi, że stanie się miękka i gładka w dotyku. Aksamitna konsystencja rajskiego mleczka subtelnie otuli Twoje ciało zmysłowym aromatem kokosu i migdała, a Ty poczujesz się przyjemnie odprężona i zrelaksowana.
Migdałowe mleczko do mycia ciała:
✔ skutecznie oczyszcza
✔ intensywnie odżywia
✔ utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia
✔ odpręża
Moja opinia:
Duża pojemność starcza na dłuższy czas. Aplikacja w porządku, niewielki otworek jest wystarczający by wydobyć mleczko ze środka, pod koniec można buteleczke odwrócić do góry nogami. Konsystencja w porządku, nie gęsta nie żadka, w sam raz. Pachnąca piana powstaje nawet szybko i ładnie myje, pielęgnuje, a nawet w niewielkim stopniu nawilża skórę. Zapach ładny, odpowiada mi na chłodniejsze dni. Mleczko ogólnie polubiłam, fajna odmiana bo dotychczas miałam orzeźwiające zapachy. Polecam wypróbwać. Wiele nie ma co pisać :) produkt spełnia moje oczekiwania i dobrze myje, robi to co ma robić - jestem na tak!
Sięgacie po mleczka do mycia? czy wolicie żelki?
pozdrawiam,
Donna
może go kiedyś wypróbuję dla urozmaicenia.
OdpowiedzUsuńTej wersji nie znam. Jeszcze. Za to wersja miodowy nektar podbiła me serce od pierwszego użycia ;)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam go.
OdpowiedzUsuńMiałam obie wersje i zdecydowanie bardziej do gustu przypadła mi wersja miodowy nektar, ponieważ pachnie jak serniczek :)
OdpowiedzUsuńciekawam zapachu :D
OdpowiedzUsuńLubię takie ciepłe zapachy. Nie wyobrażam sobie kąpieli jesienią i zimą w towarzystwie orzeźwiających żeli.
OdpowiedzUsuń