4 paź 2021

Górski kryminał, trzymający w napięciu do ostatniej strony - WIATR. Wyd. W.A.B

Witam,



Jesienne chwile, to czas na dobrą książkę. U mnie jak zawsze ciepła kawa i zaszywam się w czytaniu. Dziś mam ochotę na czarną, bez mleka i miodu. Niedawna premiera, jaka miała miejsce 15 września 2021 r to WIATR Igora Brejdyganta. A ponieważ w grupie wydawniczej Foksal, ostatnio same nowości tak więc powoli nadrabiam u siebie czytelnictwo i zapraszam Was kochani na dzisiejszy wpis.

Wczesna wiosna. W Tatrach leży jeszcze sporo śniegu, wieje halny. Dwójka ludzi wyrusza z Morskiego Oka na przełęcz Szpiglasową. Nagle spod grani Miedzianego schodzi lawina. Akcja ratunkowa TOPR nie przynosi rezultatu. Ciała tych dwojga zostały najprawdopodobniej z potężną siłą wtłoczone pod lód stawu. Świadkiem tragedii był Wawrzyniec, który jest przekonany, że chwilę przed zejściem lawiny, usłyszał głuchy dźwięk eksplozji. To punkt wyjścia historii, w której surowa przyroda Tatr, mroczny góralski folklor i środowisko TOPRowców są zaledwie tłem dla śniegiem i wiatrem osnutej, tajemniczej historii, w której mistrz kryminału brawurowo przekracza gatunkowe granice.


Data premiery: 15-09-2021
Liczba stron: 384
Wydawca: W.A.B.
Autor: Igor Brejdygant
Format: 142 x 202
ISBN: 978-83-280-8517-6
Kategoria Wydawcy: Kryminał, sensacja
Typ okładki: miękka ze skrzydełkami

Gdy tylko przeczytałam zwiastun, od razu chciałam poznać całą akcję, gdyż akcja dzieje się w Tatrach.... Zakopane, Morskie Oko, Przełęcz Szpiglowska... niestety nie jest tam kolorowo, magicznie, a strasznie i mrocznie, gdyż lawina, która schodzi spod grani Miedzianego aż za brzeg jeziora, miażdży metrową warstwę lodu tysiącami ton śniegu. Wtedy też znana zakopiańska para Agnieszka i Piotr wyruszają ze schroniska.

Co zatem łączy zejście lawiny w Tatrach, śmierć dwójki turystów i zaginiony obraz? Na Podhalu wszyscy milczą, zagadkę wyjaśnić może tylko WIATR - A. Popławska. Jeśli kochani chcecie przeczytać górski kryminał, trzymający w napięciu do ostatniej strony polecam taką lekturę na jesienny wieczór.




Lubicie czytać książki w długie jesienne wieczory?


pozdrawiam,
Donna

3 komentarze:

  1. Lubię kryminały, myślę że i ten by mi się spodobał, podobnie jak mojej mamie.

    OdpowiedzUsuń
  2. zupełnie nie mój klimat, ani góry, ani kryminał, ale wiem kogo wciągnęła by ta książka, także na pewno polecę :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...