18 sie 2020

Compliflora saszetki - synbiotyk na wakacje dla całej rodziny.

Witam,



Wyjeżdżając na wakacje zawsze zabieram ze sobą podstawową apteczkę. Dzielę ją na produkty opatrunkowe typu plastry na zranienia, plastry na pęcherze (kiedy dużo chodzimy), wodę utlenioną itp. oraz na tabletki przeciwbólowe, jakieś suplementy witaminowe wzmacniające, a także podstawą są preparaty przeciw biegunce, zaparciom i dolegliwościom żołądkowym. Od jakiegoś też czasu są ze mną również suplementy diety Compliflora - znane synbiotyki na odbudowę mikroflory. Poznałam i polecam Wam kochani wersję w saszetkach do rozpuszczania w wodzie, które są bez glutenu i bez laktozy. 


Wcześniej ja i moja rodzina poznała te preparaty w formie kapsułek do łykania, ale wersja w saszetkach idealnie sprawdza się właśnie w podróży, na wakacjach ponieważ jest łatwa do rozpoznania wśród innych leków/tabletek to raz, a dwa nie zawsze każdy połknie formę większej tabletki, więc coś co można rozpuścić i wypić jest świetną formą do szybkiego zażycia. Saszetki te mogą być nawet stosowane u niemowląt, więc rodzinne opakowanie, które zawiera w sobie 10 takich saszetek w zupełności wystarczą czy to dla dzieci czy dorosłych na wakacyjne chwile. 

Ogólnie uważam też, że bardzo mało mówi się o tego typu synbiotykach. Ten o którym dziś wspominam zawiera aż 6 miliardów CFU: żywe bakterie drożdżowe (Saccharomyces boulardii) oraz dwa mikroenkapsułowane szczepy bakterii kwasu mlekowego, który kolonizują zarówno jelito cienkie (Lactobacillus rhamnosus GG), jak i jelito grube (Bifidobacterium lactis). 
Mikroenkapsulacja to innowacyjna opatentowana technologia otoczkowania, która umożliwia pokrycie każdego pojedynczego żywego mikroorganizmu, dzięki czemu mogą one dotrzeć do jelita żywe i aktywne, co warunkuje ich korzystne działanie. Produkt zawiera również oligofruktozę, która jest specjalną odżywką dla bakterii.

 

Tak więc, Compliflora to synbiotyk przeznaczony dla całej rodziny: niemowląt, dzieci i dorosłych. To właśnie w brzuchu ukryta jest Nasza odporność, nie zależnie w jakim wieku jesteśmy. Najprościej można to ująć tak: 

W naszym przewodzie pokarmowym żyją dobre bakterie. Antybiotyki, zła dieta czy stres niszczą je prowadząc do zaburzenia mikroflory bakteryjnej, a to może powodować obniżenie odporności i większą podatność na infekcje, problemy z układem trawiennym, a także rozwój alergii, czy takich chorób jak cukrzyca czy otyłość. Compliflora saszetki dostarcza potężną porcję żywych kultur bakterii. Dodatkowo nie zawierają substancji konserwujących i barwników. A specjalna technologia pakowania saszetek w atmosferze gazu obojętnego oraz mikroenkapsulacja pomaga chronić kultury drożdżowe i szczepy probiotyczne przez cały okres ważności produktu i w sposób znaczący przedłuża żywotność mikroorganizmów zawartych w preparacie.


Gwarantowane aż 6x10⁹ CFU bakterii i drożdżaków 

✓ Nie zawiera substancji konserwujących, barwników, glutenu ani laktozy 
✓ Oryginalne szczepy 
✓ 1 – 2 saszetki dziennie


Kochani jak Wy dbacie o swoją odporność każdego dnia?
Stosujecie synbiotyki w formie tabletek, czy może w formie wygodnych saszetek do rozpuszczenia w wodzie?



pozdrawiam,

Donna

21 komentarzy:

  1. No proszę ciekawy produkt myślę że pożyteczny

    OdpowiedzUsuń
  2. Synbiotyki zazwyczaj stosuję w postaci tabletek, jakoś łatwiej mi się je tak przyjmuje. Nie znam tego o którym piszesz, ale może się skuszę i kto wie, może przekonam się do takiej formy proszkowej do rozpuszczania w wodzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie stronię od suplementów, ale tego nie stosowałam. Fajnie, że można go rozpuszczać w wodzie bo taka forma trafia się rzadziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tym synbiotyku. Dzieciom pewnie lepiej tak go przyjmować niż w kapsułkach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale chętnie upewnię się prowadzącego moje zdrowie lekarza, czy potrzebuję tego produktu i czy jest odpowiedni dla mnie. :) Chętnie bym go przetestowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ten produkt mega by mi się przydał, właśnie walczę o odbudowę flory jelitowej i ogólną poprawę odporności :)

    OdpowiedzUsuń
  7. faktycznie wersja w saszetkach ułatwia sprawę, sama ostatnio stosuje suplementy ale z Sesdermy

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam zupełnie tego synbiotyku, ale mysle ze jak nam bedzie porzebny w razie choroby to na pewno go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo to interesujące, ostatnio czytałam, że nawet nasz umysł zależy od flory bakteryjnej - jeszcze nie wiem, czy w to wierzyć

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio też zaczęłam się suplementować, żeby być zdrowszą i mieć więcej energii.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna rzecz, chętnie przetestuję, jako że dużo jeździmy na pewno zda u nas egzamin!

    OdpowiedzUsuń
  12. Suplementujemy się symbiotykami, chociaż tego konkretnego jeszcze nie próbowaliśmy.Muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tego akurat nie stosowalam,ale na pewno pomaga A taka forma jest dużo wygodniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdzieś już widziałam te pudełka. Ogólnie uważam, że nie ma nic zdrowszego niż witaminki z krzaczka i pyszny miodek.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam formy do picia zwłaszcza latem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie stosuję tego typu suplementów 😊

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja takich rzeczy nie używam i nawet nie znałam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...