7 paź 2015

Odżywczy balsam-miód do ust czarna róża z Tołpa.

Witam,


Okres jesienny to nie tylko zaczynająca się sucha skóra ale też spierzchnięte usta. Z pomocą przychodzą Nam różne bezbarwne pomadki, błyszczyki, masełka czy balsamy do ust. Moim nowym takim balsamem do pielęgnacji ust ostatnio jest odżywczy balsam-miód czarna róża z Tołpa, który chroni i odżywia. Z myślą o jesieni właśnie na ten okres zaczęłam go stosować.


Opis:
"Balsam-miód ma przyjemną miodową konsystencję. Odżywia i regeneruje usta. Zapobiega spierzchnięciom i uszkodzeniom. Wygładza, przywraca miękkość i nawilża. Pozostawia dobrze wypielęgnowane usta"

Czarna roża:
Zapobiega uszkadzaniu naturalnej bariery ochronnej skóry
chroni skórę przed działaniem wolnych rodników
koi i przywraca komfort.


Moja opinia: 
Balsam ma jedną wadę - opakowanie, ponieważ aplikacja musi być palcami (czystymi!) Nie wyobrażam go sobie stosować gdzieś poza domem mając pewność, że nakładam go brudnymi rękami do ust. To jego jedyna wada, bo reszta to zalety, takie jak: ładnie i przyjemnie pachnie i mam go ochotę co chwilę aplikować. Zapachu nie umiem dokładnie określić, ale jest to taki zapaszek cukierkowo-owocowo-kwiatowy. Na ustach nie czuć czegoś chemicznego. Od razu bardzo dobrze nawilża i regeneruje usta, które stają się miękkie. Nakładam go na noc i rano nie mam żadnych popękanych ust czy suchych skórek. Nawet zauważyłam, że rano usta są dalej nawilżone taką mięciutką powłoczką z balsamu. Dobrze nawilżone usta wyglądają na zadbane i wypielęgnowane. Gdy nakładam jakiś kolor pomadki usta bardzo ładnie wyglądają nie mając suchych skórek. Balsam polubiłam i mogę Wam go polecić.


 W lecie nie potrzebowałam takiego nawilżacza na usta jak teraz w jesieni, dlatego lubię po niego często sięgać. Nawilżenie i regeneracja na plus, do tego ładnie i delikatnie połyskują Nasze usta. Kosztuje ok. 18 zł. Lubicie takie wersje balsamów do ust? Czy tradycyjne bezbarwne pomadki?




pozdrawiam,

Donna

10 komentarzy:

  1. Przywiozłam z Polski jeden produkt tejże marki i właśnie jestem na etapie testowania:) Nic więcej nie zdradzę:) Masz rację, jesienią nasze usta stają się o wiele bardziej wymagające...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też go polubiłam :) również ten zapach bardzo przypadł mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie najbardziej sprawdzają sie olejki naturalne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, że Tołpa ma balsamy do ust w ofercie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też lubię taki balsam mieć w domu, leży zawsze na szafce nocnej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się konsystencja ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesienią gustuję w "pomadkowych" balsamach

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię słoiczkowych balsamów do ust :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam balsamy, ale w takiej formie ich stosowanie czasami bywa kłopotliwe, niestety

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam o tym balsamie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...