23 paź 2024

Spokojny sen + całonocna maska-serum = podwójna siła działania Shecare.

Witam,



Pielęgnacja wieczorna twarzy jest kluczowa, aby zachować piękną zdrową skórę. To właśnie w czasie snu skóra się regeneruje, odpoczywa, a składniki aktywne zawarte w kosmetykach mają czas, aby się wchłonąć, zadziałać i zaopiekować się naskórkiem nawet w tych jego głębokich warstwach. Ja osobiście bardziej przykładam się do wieloetapowej wieczornej pielęgnacji twarzy, stosując różne kremy, sera, "eliksiry młodości" czy od czasu do czasu sięgam też po całonocne maski, które przy systematycznym używaniu mają cudowną moc dla mojej skóry. To właśnie takie maski są sekretem pięknej, zdrowej i zadbanej skóry, a także jest to super opcja dla wszystkich zabieganych i zmęczonych kobiet, które nie mają dużo czasu na pielęgnację, a chcą dbać o siebie każdego dnia.

W edycji PUMPKIN SEASON z boxu od Pure Beauty - moją uwagę od razu przykuła całonocna maska - serum Sleeping Mask rewitalizująco - ujędrniająca z 0,06% aktywnego retinolu od SheCare Laboratories. Marka jest mi już znana (należy ona do grupy marki Bielendy), ale większość produktów jest dla mnie ciągle nowością, gdyż nie miałam okazji jeszcze wszystkiego poznać. A ta maska nie ukrywam, ale zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia swoim "kształtem ala kropla wody" i opisu na opakowaniu, że jako pierwsza została ona przeze mnie przetestowana wśród całej gamy wspaniałych kosmetyków znajdujących się w owym boxie. 


Całonocna maska-serum posiada aż 6 pozytywnych cech, dlatego warto ją już dziś poznać!

- jest to dermokosmetyk,
- posiada ona wegańską formułę,
- ma microbiome care, czyli zawiera synbiotyk,
- jest bez kompozycji zapachowej,
- jest bez sztucznych barwników,
- posiada naturalny zapach olejku z bergamotki

Jak podaje producent:

Działanie maseczki zsynchronizowane jest z zegarem biologicznym skóry i wspiera ją w naturalnym dobowym procesie odnowy. Podczas snu maska dostarcza naskórkowi wartościowych składników aktywnych, przywraca właściwe napięcie i nawilżenie, silnie rewitalizuje. Rano docenisz jej działanie – skóra będzie pięknie wygładzona, wizualnie odmłodzona, właściwie nawilżona i odżywiona, optymalnie napięta.


Maska bogata jest w:

- RETINAL o potwierdzonym działaniu przeciwstarzeniowym,
- WITAMINĘ E zwaną „witaminą młodości”,
- MASŁO SHEA tworzące lipidowy film wiążący wodę w naskórku,
- KWAS HIALURONOWY będący bardzo silnym „nawilżaczem”,
- SKWALAN o działaniu nawilżającym, zmiękczającym i wygładzającym,
- regenerujący OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW,
- kondycjonującą WITAMINĘ B12,
- PEPTYDY aktywizujące produkcję kolagenu,
- SYNBIOTYK balansujący mikrobiom naskórkowy.

INCI: Aqua (Water), Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Squalane, Coco-Caprylate/Caprate, Caprylic/CapricTriglyceride, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Rapeseed Oil, Tocopheryl Acetate, Sodium Hyaluronate, Retinal, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Maltodextrin, Cyanocobalamin, Palmitoyl Tripeptide-5, Lactobacillus, Acetyl Hexapeptide-8, Ethylhexylglycerin, Caprylyl Glycol, Cetearyl Glucoside, Microcrystalline Cellulose, Xanthan Gum, Disodium Phosphate, Cellulose Gum, Citric Acid, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Peel Oil, Limonene, Linalool, Citral.


Działanie maseczki zachwyciło mnie pozytywnie. Należy ją rozprowadzić przed snem na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawić do wchłonięcia. W razie potrzeby możemy ją zaaplikować też drugą warstwą. Ja maskę - serum nakładałam dwuwarstwowo, gdyż konsystencja wchłaniała się stopniowo i pozostawiała lekki taki film, który mi nie przeszkadzał, ale i tak uważam, że dwie warstwy do zaaplikowania są jak najbardziej odpowiednie i wystarczające.

Saszetka mieści w sobie 10 ml pojemności, więc jest ona wydajna jak na jednorazowe użycie i wieczorny zabieg Spa, ale można ją też nałożyć na szyję i dekolt i zrobić sobie dodatkowo masaż, który pobudzi krążenie, a składniki lepiej zaczną się wchłaniać. W moim przypadku ja tą saszetkę miałam na więcej niż na jednorazowe użycie :)

Maska - serum nie brudzi w czasie snu pościeli, gdyż jej kremowa konsystencja jest jak krem i wygląda to tak, jakbyśmy nałożyli nawilżający i treściwszy krem na skórę. Producent podaje, aby maski nie zmywać od razu, tylko zmyć ją dopiero rano letnią wodą i można ją stosować tak często jak tego potrzebuje nasza skóra. Podczas snu to właśnie ta maska - serum najlepiej działa, gdyż dostarcza ona wartościowych składników aktywnych w naskórek, a także przywraca właściwe napięcie i nawilżenie. W nocy kiedy śpię i odpoczywam, moja skóra dzięki takiej całonocnej masce nie tylko się regeneruje, odbudowuje czy odmładza, ale jest też odpowiednio pielęgnowana i otoczona troskliwą opieką. Ranki po takiej całonocnej masce, budzą mnie wypoczętą skórą i pełną jej blasku - a to dzięki tej masce, która po cichu rewitalizuje i ujędrnia skórę dzięki aktywnemu retinolowi w czasie snu.


Maska jest dobrą opcją na wyjazdy, delegacje i przy pielęgnacji każdego wieczoru, kiedy zależy nam na zastrzyku nawilżenia, a przy systematycznym jej używaniu stopniowo pojawiają się inne fajne efekty jak: napięcie skóry, mocne jej odżywienie, ujędrnienie i jaśniejszy blask.
Dla zainteresowanych zaawansowaną i głębszą pielęgnacją w ofercie marki możemy sięgnąć też po pozostałe warianty masek całonocnych jak m.in: 
Całonocna maska-serum nawilżająco-rozświetlająca,
Całonocna maska-peeling złuszczająco-wygładzająca,
Całonocna maska-serum odżywczo-regenerująca,
Całonocna maska-serum normalizująco-matująca.

Macie kochani swoją ulubioną całonocną maskę pielęgnującą od Shecare?


pozdrawiam,
Donna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...