5 maj 2013

Przegląd mazideł do ciała.

Witam,


Tak wiem, to nadaje się pod leczenie już :) ale pociesza mnie fakt, że jest wśród Nas dużo dziewczyn, które mają swoje kolekcje pomadek czy lakierów do paznokci czy czegoś innego w ogromnych ilościach ;D Ja pokaże moje kosmetyki mazidła do pielęgnacji ciała: balsamy, mleczka, masła itp. Sama nie wiem jak mi się udało tyle tego zgromadzić. Nazywać tego kolekcją nie chce, bo jakoś specjalnie tego nie kolekcjonuje. Część wygrałam, część dostałam, część kupiłam. 
Już po wgraniu zdjęć okazało się, że nie umieściłam czterech kosmetyków, które jeszcze posiadam małe przeoczenie. Dlatego na końcu pokaże ich osobno. 


Całość przedstawia się mniej więcej tak:



Te kosmetyki są jeszcze nie zaczęte, aczkolwiek balsam z oriflame rozświetlający był użyty raz czy dwa.

Tu grupka kosmetyków, która jest już na wykończeniu, może jest tam w środku produktu na 2,3 razy do użycia. Mleczko miętowe ze sephory jest rewelacyjne. Chciałabym go jeszcze kupić, bo super orzeźwia, nadaje się na upalne dni. Szybko znikało z tubki, ale coś tam jeszcze dycha.


A tu kosmetyki, które zostały przeoczone na zdjęciu głównym. 


Także omijam półki sklepowe z pielęgnacją ciała, a jak coś kupię nowego to wylejcie na mnie wiadro zimnej wody :) pozwalam :> 

Przy okazji zapytam znacie jakieś miętowe mazidła do ciała? na lato miętowe jest superrr :)




pozdrawiam,

Donna 

33 komentarze:

  1. No, ładnie, ładnie. Pokaźna kolekcja, której na pewno pozazdrości Ci nie jedna bloggerka. Niestety nie znam żadnych kremów o miętowym zapachu. Mimo to poobserwuję komentarze, bo przyznam, że taki specyfik rzeczywiście nadałby się idealnie latem.

    OdpowiedzUsuń
  2. w mordę jeża:) Z Twojego zestawu miałam tylko brązujący Lirene, ale mi nie podpasował:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę miętowe nie słyszałam..rozglądnę się . O matko jak mnie korciłoby z tej całej grupki na ostatnim zdjęciu w okrągłej buteleczce SEPHORA.

    OdpowiedzUsuń
  4. kolekcja piękna:)pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. niezła kolekcja mazidełek ;d
    mleczka z Sephory bardzo lubię, ale miętowego jeszcze nie miałam. zgadzam się z Tobą, że mięta jest super na lato, więc na pewno się za nim rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tego masz:-) Ja również posiadam niemałą 'kolekcję' mazideł do ciała:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. O jejku ileż tego jest ! Ja używam tylko olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ty to wszystko ogarniasz???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogarniam powolutku :) nie wszystko naraz oczywiście

      Usuń
  9. O zazdroszcze takiej 'kolekcji' :)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetna kolekcji, wcale nie jest tego tak dużo ale czas zacząć zużywać zanim kupisz nastepny kosmetyk. zazdroszczę Ci kilku

    OdpowiedzUsuń
  11. miętowe to polecam z fm! :)
    poczytaj u Otulonej :)

    http://otulona-zapachem.blogspot.com/2013/01/minty-lip-gel-volume-up-effect-fm.html

    OdpowiedzUsuń
  12. No tak, sporo :P ja za to mam ponad 30 lakierów;d
    Ten Lirene miałam, fajny :P
    A teraz kończy mi się masełko i nie wiem, co kupić. Może dalej coś brązującego?

    OdpowiedzUsuń
  13. Masełko z TBS jak i Put &Rub mi się marzy ;))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Matko :D Nie wiem ile bym czasu to zużywała :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ja na razie kończe balsam ujędrniający z nivea i ... skończyć nie mogę

    OdpowiedzUsuń
  16. Który balsam brązujący bardziej polecasz, ten z Dove czy z Lirene ? :) Jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pisałam o tym na blogu, porównywałam te dwa balsamy
      oba są dobre, jednak lirene nie śmierdzi po użyciu jak dove, oba dają super efekty, tylko trzeba je dobrze rozsmarować, aby nie było potem plam ;)

      Usuń
  17. Musy Perfecta bardzo nas kuszą;*:*

    OdpowiedzUsuń
  18. też mam zamiar wyprodukować taki post, obawiam się, że będę przerażona efektem :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. wooooow ja mam to samo z odżywkami do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Łaaaaa ;D Ja czekam na recenzje produktów eveline i tych balsamów brązujących, bo planuje kupić ;) Chyba, że już gdzieś są u Ciebie i starczy poszukać ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra już znalazłam recenzje balsamów brązujących ;D

      Usuń
    2. cieszę się ;)
      każdy balsam prędzej czy później opisuję tutaj

      Usuń
  21. Wow ile tego masz!:)
    Ja polubiłam balsam brązujący z lirene :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja często używałam z dove, ale jak spróbowałam z lirene to jednak lirene wybieram bo tak nie śmierdzi po kilku godzinach od nałożenia jak dove ;)

      Usuń
  22. U mnie zawsze żele pod prysznic były w podobnych ilościach ;)
    Chociaż ostatnio tak ograniczyłam zakupy, że w posiadaniu mam "tylko" 7-8 sztuk ;)
    Niestety nic miętowego nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie kolekcja wygląda bardzo podobnie:D To leczyć się naprawdę powinno, ale powiem Ci że ja np. jak jestem gdzieś na zakupach nie mogę powstrzymać się przed zakupem czegoś nowego do ciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo jak widzę że coś jest na promocji i mogę kupić to taniej i ma długą datę ważności to od razu kupuję ;)

      Usuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...