Witam,
Maj przyniósł mi wyjątkową niespodziankę w postaci pełnego boxa kosmetyków od marki Sielanka. Przyznam szczerze, że to moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale od razu poczułam, że to będzie udana znajomość. Uwielbiam poznawać nowości kosmetyczne, szczególnie wtedy, gdy są one oparte na naturalnych składnikach i łagodnych formułach. Właśnie takie są kosmetyki Sielanka: delikatne, skuteczne i przyjazne zarówno dla skóry, jak i włosów.
Od samego początku ujęły mnie swoim zapachem, konsystencją i dopracowaną oprawą graficzną, która przywodzi na myśl wiejskie sady i zielniki pełne ziół oraz owoców. Szaty graficzne kosmetyków zachwycają subtelnym urokiem - są ciepłe, kobiece i naturalne, a ich zapachy to prawdziwa uczta dla zmysłów. Już przy pierwszym użyciu poczułam, że to coś więcej niż zwykła pielęgnacja - to codzienny rytuał, który relaksuje i otula zapachem natury. Czuć tu świeżość, lekkość i prostotę zaklętą w owocowo-kwiatowych nutach. Produkty bazują na składnikach znanych z polskich ogrodów i sadów, co jeszcze bardziej podkreśla ich swojskość i autentyczność.
W boxie znalazłam całą kompleksową zawartość do pielęgnacji:
- żel do mycia twarzy oczyszczająco-rozświetlający z witaminą C i czarną porzeczką,
- masło do ciała „Na górze róże”,
- piankę do golenia dla kobiet – skóra wrażliwa, z aloesem,
- żel do higieny intymnej – nawilżający i łagodzący podrażnienia,
- szampon do skóry głowy i włosów wypadających i osłabionych,
- maskę i odżywkę do skóry głowy i włosów wymagających regeneracji.
Kosmetyki Sielanka mnie absolutnie zachwyciły, zarówno działaniem, jak i całą swoją estetyką. To produkty, do których chce się wracać i które chce się mieć w swojej codziennej pielęgnacji. Cieszę się, że mogłam je poznać i szczerze polecam je każdemu, kto szuka naturalnych, pachnących i łagodnych formuł.
Wśród wszystkich sześciu kosmetyków marki Sielanka, każdy zyskał moją sympatię, ale to masło do ciała „Na górze róże” skradło moje serce najbardziej - mimo że zazwyczaj sięgam po masła jesienią i zimą, to tutaj jego zapach pełen zmysłowej róży oczarował mnie od pierwszego użycia. Konsystencja jest cudownie kremowa, łagodna, a jednocześnie intensywnie odżywcza. Skóra już po chwili stała się miękka, gładka i otulona delikatnym aromatem. Bogata formuła z masłem shea i niacynamidem wspierała regenerację oraz wzmacniała barierę hydro-lipidową, co uczyniło ten produkt prawdziwym hitem w mojej pielęgnacji. Chętnie do niego będę powracać.
Kochani, a teraz coś specjalnego dla Was!
Mam przyjemność podzielić się kodem rabatowym -25% na zakupy w sklepie producenta: www.dbajoskore.pl
🛒 Hasło rabatowe: goldonaa25
Kod ważny przez 2 miesiące i obowiązuje na wszystkie produkty marki Sielanka.
Wpis przy współpracy reklamowej z marką Sielanka.
#współpracareklamowa
Zachęcam Was kochani do odkrycia tej pachnącej, naturalnej pielęgnacji. Ja już wiem, że zostanie ona ze mną na dłużej! Znacie już może kosmetyki Sielanka, a może macie swojego ulubibeńca? :)
pozdrawiam,
Donna
jeszcze nigdy nie miałam nic od tej marki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce 😀
OdpowiedzUsuń