17 kwi 2016

Czas płynie zupełnie inaczej...

Witam,


"Między domem, a pracą są małe zakamarki szczęścia: 
ptak, ogród, powitanie sąsiada, 
uśmiech dziecka, 
kot wygrzewający się na słońcu...."
- Pam Brown


Blogowanie to nie tylko recenzje, kosmetyki to realne życie ale też i forma pamiętnika, którego sobie piszemy... Lubię czytać Wasze historie ale i też czasami pisać co u mnie się zmieniło :) Był czas jak narzekałam, że byłam zmęczona, jak to zachorowałam przez totalne obciążenie organizmu, brak sił, brak energii. Rok temu napisałam nawet o tym osobny wpis o regeneracji, a wcześniej o zmęczeniu i o tym, że jestem poza zasięgiem. Nic nie udawałam, bo to była sama prawda...


Teraz kiedy zmieniłam pracę, otoczenie i ludzi mój czas płynie zupełnie inaczej :) Zdecydowanie lepiej, spokojniej bez nerwów, stresów, bez dźwigania!!! Porównując pracę u kogoś prywatnego, a pracę państwową to zupełnie dwa inne światy, podejścia, inna mentalność itp. Tak mogę o tym napisać, bo doświadczyłam to na własnej skórze i po dotychczasowych obserwacjach. Nikt nie stoi nade mną i nie pogania "szybko, szybko", "na jednej nodze", "szybko jak błyskawica", "to ma być zrobiona na wczoraj" Nikt nie porównuje mnie do dziecka z podstawówki, nikt nie mówi mi, że jestem mało wydajna. Nie każe mi sprzątać, odkurzać, myć schodów. Jednym słowem nie jestem wycieraczką i kimś kto ma tylko chodzić, dźwigać i być na posyłki tu tam... Bo kiedy dawałam z siebie naprawdę dużo to i tak nigdy nie byłam doceniona ani pochwalona. Co innego na umowie, co innego w rzeczywistości... - ktoś powie 'życie' - zgadza się, ale to życie uczy mnie, że szacunek za szacunek, chamstwo za chamstwo!


Teraz doświadczam czegoś zupełnie nowego, doświadczam poszanowanie, miłe podejście, pomoc. Przede wszystkim to, czego nie miałam wcześniej. Przychodząc do miejsca pracy pierwszą czynnością jaką każdy robi to podpisywanie się na liście obecności - to oczywiste! (gdzie wcześniej podpisywałam się 'ciurkiem' po całym miesiącu, a nawet półtora) Mam swoje miejsce, gdzie mogę spokojnie pracować, robić sobie przerwy na posiłki. Tak niby banalne, ale przerwy na posiłki, które jem w spokoju przy biurku (a nie na stojąco na jednej nodze w pośpiechu jakiś baton czy łyk wody zimnej z butelki) Zupełnie moje dni się zmieniły odkąd doświadczam nowej pracy. Nie boję się o tym pisać, tym bardziej, że wiem, że mnie pewne osoby z tamtego okresu podczytują - fajnie pozdrawiam :)



A jak Wy jesteście traktowane w pracy, pomimo młodego wieku? Macie różne doświadczenia? Co Was miłego lub przykrego spotkało? Za jakiś czas przygotuję wpis nt. mojej regeneracji jak zmieniłam się, jak wyglądałam jak zachorowałam, a jak wyglądam po roku.. a różnica jest ogromna!!! 

ps. zdjęcia z mojego ogrodu :)



pozdrawiam,


Donna

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładne wiosenne zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to mówią" Co nas nie zabije, to nas wzmocni.
    Kiedyś też miałam bardzo stresującą pracę. Czasem człowiek przyzwyczaja się do warunków i udaje, że jest oki. Pracowałam 7 lat i wszystko się zmieniło, gdy zaszłam w ciążę. Wszystkie starania poszły na marne, bo mnie macierzyńskim zwolnili, gdy wróciłam do pracy.
    Jednak cały czas sobie powtarzam: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
    Taka jest prawda i wszystko, co nas spotyka nie dzieję się bez powodu.
    Samo blogowanie nauczyło mnie wiele i pewna osoba, która zmieniła moje myślenie.
    Czasem wygadanie się jest najlepszym lekarstwem,niż duszenie wszystkiego w sobie.
    Teraz mam spoko pracę w której kierownictwo jest ludzkie i rozumie, że mamy rodzinę, dziecko i są sytuacje których nie da się przewidzieć.

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniale , że znalazłaś nową pracę, w której jesteś szanowana, spełniasz się. ja od 11 lat mam jedną i tą samą, nie jest źle ale mogłoby być lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w pracy zetknęłam się i z miłym i z chamskim zachowaniem. Najlepiej pracuje mi się z ludźmi w podobnym wieku do mojego. Niestety, wszystkie te starsze panie w młodszych koleżankach nie widzą współpracownika ale służącą. Świetnie, że w nowej pracy tak Ci się podoba. Nie ma sensu tkwić w miejscu, które przyprawia nas o problemy zdrowotne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...