3 kwi 2012

Oliwkowy peeling Verona

Witam,


Recenzja oliwkowego peelingu myjącego do ciała wygładzająco-modelującego Verona, który kupiłam kilka dni temu. Używałam 4 razy i już mam o nim wyrobione zdanie (!)

fot. Donna

Czasem się daje nabrać na to, że jak coś jest ładnie napisane i zareklamowane na pudełeczku to jest świetne! i zachęca do kupna... ehh. I tak było z tym peelingiem. Firmy wcześniej nie znałam. Peeling za ok. 6 zł (po przecenie), więc się skusiłam i okazał się bublem jak dla mnie. (ale czasami tanie coś jest dobre, w tym przypadku niestety nie).

fot. Donna



fot. Donna


Minusy:
- bardzo płynna konsystencja
- małe drobinki, mało wyczuwalne
- bardzo nie wydajny w użyciu 
- zapach szybko się ulatnia
(choć na opakowaniu pisze, że zapach oliwkowy)
- słaby jak na peeling


Plusy:
- pomimo, że drobinki są słabo wyczuwalne przy masażu to skóra pozostaje gładka (ale jak się go dużo użyje) 
- jeśli ktoś lubi delikatne peelingi to ten właśnie taki jest


fot. Donna


Co pisze na opakowaniu?
Innowacyjny preparat peelingujący o żelowej konsystencji skutecznie, a jednocześnie wyjątkowo delikatnie, oczyszcza i poprawia wygląd skóry. Piękny, ciepły aromat daje uczucie pełnego odprężenia i relaksu. Receptura peelingu wzbogacona została składnikami aktywnymi, dzięki którym posiada on właściwości ujędrniające i antycellulitowe, poprawia mikrokrążenie skóry i nadaje jej jedwabistą gładkość. 


  • Kompleks roślinny drenalip (traganek, ruszczyk, cytryna, nawłoć) wysokoefektywna kombinacja składników aktywnych o właściwościach antycellulitowych, wyszczuplających i przeciwobrzękowych. 
  • Kofeina - wysmukla sylwetkę, zmniejsza cellulit, poprawia jędrność, stymuluje procesy metabolizmu i spalanie tłuszczu, oczyszcza skórę z toksyn.
  • Gliceryna, ekstrakt z oliwki - utrzymują optymalne nawilżenie skóry, regenerują i odżywiają skórę. 


Oliwkowy peeling myjący do ciała wygładzająco-modelujący:
- ujędrnia i rzeźbi sylwetkę
- stymuluje mikrokrążenie
- odżywia skórę

Zawiera aktywny kompleks o właściwościach antycellulitowych Drenalip. 



pozdrawiam,

Donna

12 komentarzy:

  1. Jednym słowem pisząc PORAŻKA :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jednak wolę jak peeling jest peelingiem i ma w sobie te drobinki a nie takie niewiadomo co, dzięki za racenxzję...

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat peeling to taka rzecz o której można syzbko sobie wyrobić zdanie, bo on ma tylko złuszczać naskórek, co można już ocenić po jednym uzyciu. Oglądałam ostatnio ten peeling, ale jakoś nie wzbudził mojego zaufania i dobrze jak widac po Twojej recenzji. Nie lubię takich peelingów z mało wyczuwalnymi drobinkami, lubię drapanko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten peeling nie zdał egzaminu - zawiodłam się na nim...
    też lubię konkretne peelingi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam zapach oliwki i wszystko oliwkowe do mnie przemawia:)nie koniecznie zapach idzie w parze z jakoscia:)
    Ciekawy blog oczywiscie obserwuje i w wolnej chwili zapraszam domnie i zachecam rowniez do obserwowania za co bede wdzieczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wolę mocne, gruboziarniste peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, ze peeling okazal sie niewypalem. A mialo byc tak pieknie. Ja teraz probuje peeling limonka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię wodnistych lejących się konsystencji, dobrze było się dowiedzieć, że ten taką posiada:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli szukasz czegoś peelingującego to koniecznie spróbuj czarnego mydła i rękawicę kessa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm nie używałam nigdy czarnego mydła - muszę o nim coś poczytać :)
      dziękuje za komentarz :)

      Usuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...