Witam,
Jak u Was po sylwestrowej nocy? U mnie sylwester udał się rewelacyjnie!!! W ogóle nie chciało mi się spać, byłam aktywna przez cały czas. Tak to jest mój żywioł nocne markowanie, więc sylwesterowa noc to dla mnie raj :D Bawiłam się, tańczyłam, było dużo %, jedzonko super i super towarzystwo to jest to :)
***
Na nowy Rok wierzymy w szczęście!!!
***
Na nowy Rok wierzymy w szczęście!!!
Na początek szybciutko podsumowuje co udało mi się z postanowień z przed roku:
Dla przypomnienia pisałam o tym: TU
zmienić dietę - jem to co mi smakuje, bo sama sobie gotuję, sporadycznie coś smażę, mniej sole, nie jem na mieście byle czego, no i przestałam jeść w pośpiechu na stojąco, co miało miejsce jak pracowałam w ostatniej pracy.
zrobić metamorfozę pokoju - projekt pokój zrealizowany! jednak ekipa szkoda gadać...
pomagać więcej zwierzętom w schroniskach - w schronisku nie byłam, ale w 2015 pojawiła się Dorinka, więc o nią jak i o Mandżi dbam bardzo dobrze... kocięcia ^.^
więcej otaczać się ludźmi, którzy wpływają na mnie pozytywnie - całkiem zerwałam kontakty z kilkoma osobami, którzy na mnie źle wpływali i ciągle pouczali, wytykali, że wszystko robię nie tak, wolno...
więcej fotografować przyrodę i więcej przebywać na świeżym powietrzu - myślę, że wiosna, lato to był okres, gdzie dużo przebywałam na świeżym powietrzu
robić więcej rzeczy dla siebie - pachnące kąpiele, palenie wosków YC, sprawianie sobie małych przyjemności, które cieszą np. Raffaello <3
odwiedzić hotel dr Ireny Eris - nie udało się :( ale kilka razy odwiedziłam Termy Bukowinę Tatrzańską, jednak zdjęć nie pokazywałam ze względu na prywatne i osobiste wyjazdy.
inwestowanie w siebie, czyli czytanie więcej książek - czytanie na świeżym powietrzu w ciepłe dni udało się i coś tam przeczytałam, ale to i tak wydaje mi się, że za mało.
Plany na Nowy Rok?
Planów i postanowień mam wiele, ale przeważnie te postanowienia są tylko jedno dniowe bo i tak większość do postanowień noworocznych podchodzi z dystansem. Ja jednak jak coś planuję to chcę aby to mi się spełniło. Nic tak nie cieszy jak mieć cel i go zrealizować. Misje na 2016? hmm
- zrobić prawo jazdy i dorobić się własnych 4 kółek- niestety tak się wszystko potoczyło i czas zleciał, że nie zapisałam się do tej pory na kurs. 4 kółka to marzenie i jak nie w tym roku to kiedyś na pewno, ale prawko stawiam na pierwszym miejscu.
- wyjechać do pewnego państwa - i tu nie chcę niczego zapeszać, bo wszystko jest jakby 'świeże' czekam co czas pokaże. Jeśli uda się wyjazd, będę musiała na ten czas zrobić przerwę w blogowaniu.
- wyremontować dalsze pomieszczenia jakie mam i zrobić sypialnie z prawdziwego zdarzenia z oknem dachowym.
- jeśli chodzi o oszczędzanie, to muszę przystopować w mało istotnych wydatkach, po co mi kolejny kosmetyk, skoro mam zapasy (??:D) ach te nowości tylko kuszą!!!
- nie przejmować się tym co mówią znajomi w realu o tym, że bloguję. Niektórzy potrafią być tak zazdrośni, że szkoda gadać. Każdy przecież może założyć sobie bloga i pisać o czym chce :)
- nie uszczęśliwiać więcej osób, które tylko jak coś chcą to przychodzą do mnie z problemem, a jak im lepiej to jakby mnie nie znały. Dla niektórych jestem po prostu za dobra :|
- znaleźć sobie nowe hobby lub nauczyć się czegoś co do tej pory nie umiałam robić
- jeździć więcej na rowerze, bo coś ostatnio zaprzestałam całkiem
Kiedy wypisałam sobie te punkty, teraz wiem, że należy mi się mobilizacja i działanie, aby wszystko szło w dobrym kierunku :D
A jakie plany macie Wy na Nowy rok?
pozdrawiam,
Donna
Trzymam kciuki za Ciebie.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w realizacji planów!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego w Nowym Roku i oczywiście realizacji wszystkich planów :)
OdpowiedzUsuńCo do prawa jazdy - każdemu kto o tym myśli doradzam, aby jak najszybciej zrealizował ten plan, bo szykują się takie zmiany, że później może być gorzej zarówno ze zdaniem jak i kosztami tego "przedsięwzięcia" ;)
Sama mam już ten cały stres i wydatki za sobą i bardzo się cieszę, że tak szybko zdecydowałam się na robienie prawa jazdy, bo jednak jest to bardzo przydatna umiejętność :)Teraz rozglądam się za własnymi 4 kółkami i mam nadzieję, że znajdę niebawem coś odpowiedniego :)
Co do moich planów - nie robiłam sobie takich typowych "noworocznych", ale w głowie siedzi mi kilka myśli i czekają mnie pewne zmiany, więc oby wszystko szło jak należy :)
Pokój wygląda świetnie !
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci realizacji Twoich postanowień.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak wiele udało Ci się zrealizować z postanowień. Myślę, że z kolejnymi będzie podobnie.
OdpowiedzUsuńAmbitne i zdecydowanie dobre plany na 2016 rok, życzę realizacji wszystkich :)
OdpowiedzUsuńoj ja też muszę w kocu zrobić prawo jazdy...powodzenia w Twoich celach i Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w planach:)
OdpowiedzUsuńsuper tak przeczytać o tym ile Ci się udało i ile zamierzasz jeszcze osiągnąć w tym roku :) motywująco ♥
OdpowiedzUsuńprawo jazdy to i mój cel ;) i z tym uszczęśliwianiem osób, które przychodzą gdy tylko czegoś chcą to i mi się przyda :)
Szczęśliwego Nowego Roku !
gratulacje zrealizowania postanowien z poprzedniego roku i zycze powodzenia w kolejnych :)
OdpowiedzUsuńmetamorfoza pokoju jest rewelacyjna, najbardziej podobają mi się Twoje NOWE ROLETY. Teraz o takich marzę.
OdpowiedzUsuńŻyczę ci aby wszystko się spełniło, a sobie dużo zdrowia i blogowania dla tych, którzy czytają i chcą czytać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmetamorfoza pokoju robi wrażenie :) życzę powodzenia z realizacją kolejnych postanowień :D
OdpowiedzUsuń